Zawieszenie
: To była miłość od pierwszego wejrzenia . Tylko TO i ŻADNE INNE.TO NIC, ŻE LEKKO NA ROGU POKLEJONE LUSTERKO, ŻE BRAK OSŁON NA SILNIK I SKRZYNIĘ(SIĘ KUPI)-I ONA to wie- auto, na które mogę liczyć, kocham ten pomruk życia(benzyniaki są cichsze), STABILNE TRZYMANIE SIĘ DROGI, DOBRE PRZYSPIESZENIE. ZAWSZE miałam nowe, z salonu FIATY- przyszła pora na zmianę- to się nie da w ogóle porównać!Ale tamte też kochałam- wszystkie po 10 lat- może to taki termin?dla kobiety jest super- i tak sama jeżdżę, więc nie potrzebuję dużo miejsca, a autko prezentuje się...i owszem...Polecam tę moją niezawodną miłość- niedrogą w eksploatacji.