Ocena kierowcy - UAZ 3741

Uaz jest sympatycznym samochodem do ktorego jednak trzeba wlozyc sporo serca, czasu, no i troche pieniedzy, pali sporo ale po zalozeniu gazu juz nie jest to takie istotne.Jesli ktos chce moze go zarejestrowac jak ciezarowo osobowy wtedy stwaka OC naliczana jest od ladownosci co w wypadku uaza jest nie duza kwota. Predkosc i osiagi tego samochodu to rowniez slaba strona predk max to 100 km/h przyspieszenie - nawet nigdy nie pokusilem sie mierzyc. Mozna oczywiscie zwiekszyc je zmieniajac silnik i przelozenie w mostach. Mozna wtedy osiagnac predkosc 140 km/h ale to juz nie jest jazda ale raczej walka o zycie. W samochodzie mozna spac w co najmniej 3 osoby w bdb warunkach. Nadaje sie on swietnie do turystki. Na dachu mozna zamocowac relingi i wrzucic kajaki lub ponton. Korozja latwo sie chwyta blach uaza wiec trzeba dbac o ich konserwacje. Mimo malo wspolczesnego wygladu samochod ten jest bardzo przyjemny dla tych ktorzy wiedza czego do niego chca.

Silnik ma troche za malo mocy, ale za to jezdzi na byle czym, a samochod bez problemu rusza z 3 :), niestety pali za duzo a o przyspieszeniu praktycznie nie ma mowwy

Skrzynia ok, szkoda tylko ze 1 i 2 sa bez synchronizacji, no i oczywiscie przydal by sie 5 bieg

Zalezy jak patrzec bo o komforcie na asfalcie nie ma mowy, ale w terenie jest on ok

jezeli ktos ma busa to jak w szklarni ale juz w sanitarce male okienko za kierowca moglo by byc, blacha w tym miejscu utrudnia czasem obserwacje

czasem cos sie urwie albo trzeba dokrecic ale generalnie to jest ok

To juz zalezy od egzemplarza ale zima gdy auto jest w miare szczelne szczegolnie z porzdu to po 10 km mozna znosnie podrozowac, w lato za to mozna po otwierac wszystkie male okienka, wszelkie klapki z przodu i poczyc wiatr we wlosach;) (oczywiscie jak ktos lubi)

miejsca jest sporo, chociaz pedaly sa sprzegla i hamulca umieszczoen sa zawysoko i gdy chce sie ktorys wcisnac to mozna poprzedzic to uderzeniem kolana o kierownice, ilosc miejsca z tylu pozustawiam bez komentarza

To jest slaby punkt Uaza gdyz silnik ktory znajduje sie w kabinie sprawia ze trzeba rozmawiac bardzo glosno, z tylu jest troche lepiej ale i tak jest zle. Do halasu silnika dochodza jeszcze szumy ze skrzyni biegow, opon ,czasem mostow

zuzycie paliwa jest za duze: miasto 18l trasa (pusty) 16l (z przyczepa 1.5 t po gorkach) 24l !! gdy jedzi sie w terenie to paliwo mozna liczyc nie na kilometry ale na godziny, naprawy mozna przeprowadzac samemu z pomoca ksiazki

Dawniej z przetargu mozna bylo kupic uaza za smieszne pieniadze. Teraz trzeb juz wydac ponad 2 tys za samochod w db stanie. Czesci sa tanie i latwo je podebrac od Zuka albo od Wolgi.

W Uazie lubi sie cos ciagle psuc, ale nie jest to nigdy nic powaznego i da sie to bardzo szybko naprawic

Powazne usterki ze wzgledu na prostote konstrukcji rowniez mozna usuwac samemu ale jezeli ktos nie ma doczynienia z mechanika niech lepiej odda samochod do warszatu. Naszczescie rzadko cos psuje sie na maxa