Auto wdzięczne swojemu kierowcy o ile o nie dba. Warto mieć takiego klasyka, którego cena już tylko rośnie.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik jest tak prosty w naprawie, że można go naprawić/wymienić nawet w trasie.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia prosta w naprawie i obsłudze.
4,0
Układ jezdny
Układ jezdny jest banalnie prosty. Jest mało skomplikowany i przy odrobinie wiedzy technicznej każdy właściciel obsłuży i naprawi go sam. Warto smarować od czasu do czasu.
Komfort
4,0
Widoczność
Małe szybki ale można go szybko ogarnąć wzrokiem.
4,0
Ergonomia
Klocek. Ale piękny klocek.
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Brak dobrej wentylacji i ogrzewania i to jest piękne.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dwie dorosłe osoby pomieszczą się bez problemu z przodu. Ztyłu jest trochę gorzej.
2,0
Wyciszenie
Głośny, śmierdzący i za to go kochamy.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Części nie są tanie ale porównując do współczesnych aut to są tańsze.
3,0
Stosunek jakość/cena
Wartość Trabantów idzie w górę, niestety nawet za PRL auto nie uchodziło bezawaryjne.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jak się dba, tak się ma. Drobne usterki są usuwane w garażu jak auto pauzuje na zimę, stąd nie ma ich za wiele w czasie sezonu
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Poważnych usterek raczej nie ma, bo niby ci ma się tam zepsuć? Elektryka? Rozrząd? Klimatyzacja? Centralny zamek...?
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 0.6 26KM 19kW
[l/100km]