Potrzebowałem niedrogiego w utrzymaniu auta dla rodziny 2+1 (+1 w chwili zakupu 1,5 roku) w większości do jazdy po mieście (Warszawa). Wybór padł na Yarisa 1.0 trochę przypadkiem gdy zobaczyłem to auto w komisie przy salonie Toyoty i do niego wsiadłem. Urzekł mnie przestronnością, a następnie prowadzeniem i zawieszeniem (wszystko oczywiście w odniesieniu do klasy auta, nie jest to przestronność Scenica czy prowadzenie BMW). Po dodaniu małego spalania i prawdopodobnej niezawodności Toyoty zdecydowałem się i jestem zadowolony.
Wrażenia
3,0
Silnik
to tylko 3 cylindry, spore drgania, dźwięk specyficzny
4,0
Skrzynia biegów
Byłoby bardzo dobrze gdyby nie zawsze poprawnie wchodzący wsteczny
5,0
Układ jezdny
5 gwiazdek jak na auto tej klasy, przewidywalne, sprężyste, dość komfortowe
Komfort
4,0
Widoczność
plus za duże lusterka, ogólna widoczność całkiem niezła
5,0
Ergonomia
w zasadzie nie mam zastrzeżeń, można wszystko obsługiwać po omacku, mały minus za brak podświetlania przycisków na kierownicy
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
w duże mrozy potrzebuje chwilę na zagrzanie wnętrza, za to klimatyzacja bez uwag
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
w porównaniu do innych aut z tej klasy - super + płaska podłoga z tyłu
4,0
Wyciszenie
nie jest źle, mogłoby być nieco ciszej przy wyższych obrotach/szybkościach choć to bardziej kwestia silnika
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
tego oczekiwałem, w nagrodę za pewne wady tego silnika spalanie średnie z ostatnich 13500 km - 5.5l/100km (75% W-Wa + 25% trasy) + koszt przeglądu, innych kosztów brak
4,0
Stosunek jakość/cena
Tu dochodzimy do trudnego tematu. Zakupiłem Yarisa w wersji Luna z przebiegiem 8000km po 11 miesiącach od wyjechania z salonu za 37 000 zł (na FVAT), bezwypadkowy z komisu przy salonie Toyoty (firma zostawiła trzy prawie identyczne egzemplarze + kilkanaście Aurisów)- i to jest bardzo dobra cena za ten samochód. Obecna cena w salonie za nowy odpowiednik wersji Luna (Active) to ponad 48 000 zł i to uważam za przesadę, w tej cenie tego samochodu bym nie kupił.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
do aktualnego przebiegu 21800km nawet żarówki nie dotykane, choć drobną skazę należy odnotować. Ponownie lakierowana tylna klapa (na gwarancji) - jest problem w pierwszych rocznikach z mocowaniem listwy na tylnej klapie - przeciera lakier. Poza lakierowaniem, nowe mocowanie listwy - ponoć problem to rozwiązuje (zobaczymy)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
w tej wersji silnikowej nie zdarzają się poważne usterki - wszystko super, pełen spokój
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 VVT-i 69KM 51kW
[l/100km]