Ocena kierowcy - Toyota Yaris III Hatchback 5d Facelifting

'Nowa' yaris prezentuje sie bardzo dobrze, przynajmniej w pakietach ktore posiadam (wszystko poza tempomatem, czujnikami deszczu i automatycznym hamowaniem), a 'nowa' bo w momencie pisania tego komentarza juz facelifting przeszła. Auto bardzo ekonomiczne, jak postaram sie to 3.4l idzie osiągnąć (mimo zapowiadanych 3.6l) na odcinku 150km~. Jednakże duzo zalezy od drogi, czy pod górkę, czy pod wiatr, czy dziury... Ale wtedy 4.2 spala. Pod wzgledem miejsca - 5 osob mieści, nie 5'ciu chłopa (chodz wejdzie ale za wygodnie nie maja) ale 3'ka dziewczyn spokojnie siedzi z tylu, nawet nie na ścisk. Fotele dosyc wygodne, na dłuższe trasy jak ktoś lubi jazdę eko - moze byc, jak nalezy do tych co lubią jeździć 160-tir-80-tir zjeżdża-160 to palić potrafi wiecej niz moje Porsche... Ale mimo wszystko silnik 1.5... Dodatkowo chuczy przy wysokich obrotach, jak to bezstopniowa skrzynia. Trudno mi zrozumieć ludzi co piszą jak to oszukują producenci ze spalaniem (hybrydę obecnie w wiekszosci biorą ludzie ze względu na ekonomie), co przesiedli sie z jakiegoś dieasel'a 130km + i dziwią sie ze przy jeździe 140 km auto nie pali zapowiadanych 3.9l... Albo w miescie nie potrafią zejść poniżej 5.5l. W miescie odpowiednio operując autem bez problemu do 2.5l schodzę (przejazd przez prawie cały wroclaw). Ogolem pod względu całokształtu polecam auto, spełniło moje oczekiwania i jest warte swej ceny, jeździłem nowa c-Hr i auris hybrid, i mimo wszystko z tej 3'ki najbardziej yaris przypadła mi do gustu.

Nieobciążony silnik 1.5l, oraz silnik elektryczny o łacznej mocy koło 100km robią swoją robote, auto ma fajne przyspieszenie ro 140km~, bez problemu mozna wyprzedzać

Moi pierwszy automat, i sie nie zawiodłem, jak na auto miejskie przystało pali malo, w korkach nie trzeba machać noga i reka ruszając sie o 5m do przodu, nawet korki moga byc wtedy przyjemne

Moze dla tego ze nowy samochod, ale układ jezdny ma genialny, wszystko lekko chodzi, jedyne do czego moge sie przyczepić to przy większych prędkościach na zakrętach słabo klei... No ale to auto miejskie nie sportowe.

W końcu to hybryda, zewsząd cisza, audio przy odpowiednim ustaleniu przesterow gra bardzo czysto, przez co nawet w korkach mozna sie zrelaksować w ciszy z muzyka w tle.

Moze to przez moj wzrost, ale belka z kurtyna potrafi zasłonić pol drogi będąc przy zakręcie... Jak do przedniej szyby nie ma o sie czepić tak te belki sa troche nie ten teges.

Ogrzewanie bdb, klima troche słabiutka, ale daje rade.

Jak na tak małe auto przestrzeni dosyc sporo, czy to dla pasażerów czy kierowcy, śmiem twierdzić ze w nowej BMW serii 5 mniej miejsca dla pasażera z tylu mailem...

Wyciszenie cud miod, jadąc po miescie na silniku elektrycznym czy czasem załączając spalinowy cisza i spokoj, czasem nawet ludzie nie słyszą jak jedzie sie metr za nimi :)

Nowe auto wiec jedyne co kupuje to plyn do spryskiwaczy i paliwo. Zalanie do pełna kosztuje mnie koło 80zl netto, a przejadę na nim koło 700km (rekord moj to 880km).

W tej klasie i w tej cenie NIC lepszego kupic nie mozna, przed zakupem odsiedziałem salony BMW, audi, skoda, Ford, citroen i renlaut. Po pol roku szukania natrafiłem na to auto, i co by nie było, wybrałem je. Konkurencja jedynie co miała do zaoferowania to czasem niższe ceny badz wyposażenie typu podgrzewane fotele... ale pod wzgledem napędu, trwałości (nieobciążony 1.5 toyoty bez problemu 500tys da rade przejechać prz dobrym eksploatowaniu, nie to co jakis 1.5 ekoboost co znajomemu po 140tys padł. (Ford fiesta)).

Toyota uchodzi za markę niezawodna , i na taka sie kreują. Auta widać sa robione pod jakość (w porównaniu do starych japonczykow), wystarczy w i lInternecie poszukać informacji na ten temat.

Ani jednej, auto zbyt krótko używam zeby miło co kolwiek prawo sie zepsuć