Ocena kierowcy - Toyota Yaris III Hatchback 5d Facelifting 2017

Jestem pozytywnie zaskoczony. Samochód bardzo dojrzały. Ma w sobie wiele zalet wcześniejszych generacji, a jednocześnie poprawione praktycznie wszystkie wady Yarisa 1.i 2.generacji. W porównaniu do poprzedników jest autem bardziej dopracowanym, lepiej się prowadzącym, obszerniejszym w kabinie, lepiej wyposażonym i wyciszonym. Do tego jest naprawdę bardzo dynamiczny i nie przesadnie paliwożerny (choć w porównaniu do Yarisa 1 pali ok.litr/100km więcej). Auto uniwersalne -gabaryty 4m długości wpasowują się idealnie w ruch miejski, czy osiedlowe parkowanie, a dzięki mocnemu silnikowi można bez kompleksów jechać ekspresówką czy autostradą. Póki co za wcześnie by oceniać (bez)awaryjność, jednak jako że jest to moja piąta Toyota (i dziewiąte auto w ogóle), mogę napisać, że marka ta w tym kontekście nie ma sobie równych. Póki co polecam w 100%.

Bardzo przyjemny silnik 1,5l 111KM, pracujący w dwóch różnych, automatycznie przełączających się cyklach -Otto i Atkinsona (z grubsza jeden jest oszczędny, drugi bardziej dynamiczny). Można nim sobie kręcić, można też jechać spokojnie, a on czuje się dobrze zarówno przy 2000obr.jak i przy 6000obr. Przyspieszenie przyzwoite (ok.11 sek.do 100km/h), elastyczność również. Co ważne silnik jest niewysilony, bez turbiny i na bezobsługowym łańcuchu -czyli najprawdopodobniej będzie bezawaryjny tak, jak silniki moich poprzednich czterech Toyot..

6-ciobiegowa skrzynia, podobnie jak silnik -bardzo toyotowska. Każdy kto jeździł Toyotą operując lewarkiem poczuje się jak w domu. Biegi wskakują bezproblemowo, są na miejscu, nie za długie, nie za krótkie, lecz w sam raz. Na 6.biegu przy 90km/h jest cichutko, przy 120km/h jest cichutko, przy 140km/h jest ok. Generalnie auto bez porównania cichsze od poprzednich Yarisów.

Bardzo dobrze się to autko trzyma drogi (oczywiście jak na ten segment). Jeździ się nim pewnie nawet przy dużych prędkościach. Dzięki dość dużemu (znowu: jak na segment) rozstawowi osi dobrze pokonuje nierówności. Jest też na prawdę bardzo zwrotne i zwinne, co przydaje się w mieście.

Wygląda dobrze, zachowane wszelki proporcje, kolory ładne, jak chodzi o jakość blach to nie wydają się tak cienkie jak w japończykach z przełomu wieków. Za wcześnie jeszcze aby pisać coś o odporności na korozję, jednak w moich poprzednich Toyotach nie miałem ani razu problemu z rdzą (w przeciwieństwie do np.Hondy).

Widoczność na prawdę kapitalna we wszystkich kierunkach (bardzo duże szyby przednie i tylna). Siedzi się wysoko, trochę jak w microvanie typu Jazz czy Meriva. Do tego pierdołki typu kamera cofania i czujniki parkowania powodują, ze nie ma najmniejszego problemów z parkowaniem czy manewrowaniem w ciasnych miejskich uliczkach. Auto jest też bardzo zwrotne.

Wszystko jest pod ręką, bez udziwnień typu wirtualne kokpity, czy dotykowe klimatyzacje. Są fizyczne przyciski i pokrętła -wygodnie i intuicyjnie. Radio, telefon, tempomat na kierownicy, automatyczne wycieraczki są fajne, a automatyczne światła trochę opieszale się przełączają -ale też są.

Działa bardzo sprawnie i szybko. Czasem wręcz żałuję, że tak fajnie wentylacja nie działa w moim drugim Aurisie. Latem klima szybko chłodzi, a zimą auto szybko się nagrzewa. Nie ma za to osobnych wywietrzników z tyłu, ale w tym segmencie nie jest to standard.

Jak na auto o długości 4m w środku jest na prawdę dużo miejsca -zarówno z przędzy, jak i na tylnych fotelach. Mogłoby być trochę szerzej, ale to nie ten segment, żeby zabierać 5 rosłych osób w daleką podróż. Plastiki i tapicerka są dobrej jakości (choć w najniższych wersjach wyposażenia są twardsze i brzydsze).

Bardzo pozytywne zaskoczenie! Yaris tej generacji już z 3-cylindrowym silnikiem 1,0 litra jest całkiem dobrze wyciszony, natomiast wersja z 4-cylindrowym 1,5 l jest cichutka nie tylko w mieście, a nawet (również dzięki 6-ciobiegowej skrzyni) na ekspresówkach czy przy szybkościach autostradowych. Głośniej się robi powyżej 140km/h ale nawet przy takich prędkościach nie powiedziałbym, że jest głośno..

Uważam, że koszty utrzymania są całkiem ok -auto nie pali przesadnie dużo (zwłaszcza jak na silnik o poj.1,5 litra i 111KM). W mieście spalanie oscyluje w okolicach 6,5l/100km, w trasie ok.5-5,5l/100km przy prędkościach 100-120km/h. Średnie spalanie zawsze wychodzi mi między 5,5 a 5,8l. I jeszcze jedno -komputer oblicza średnie spalanie z niespotykaną precyzją. Podkreślam to, bo żaden z samochodów jakie kiedykolwiek miałem nie był tak dokładny -nie wiem czy tylko mój egzemplarz tak ma, ale jest to fakt (różnica między komputerem a obliczeniami na stacji wynosi 0,0-0,1l)

Cena na tle konkurencji jest nisko-przeciętna, natomiast wyposażenie, które się w niej dostaje jest mocno ponadprzeciętne (w standardzie 9 poduszek, elektryka szyb, lusterek, radio, klima, systemy bezpieczeństwa wspomagające kierowcę, automatyczne wycieraczki itp., w bogatszych wersjach kamera, czujniki, tempomat, ledy i wiele innych). Nie ma się tu do czego przyczepić.

Auto mam pół roku, więc nie mam co się tu rozpisywać, ale wszystkie moje poprzednie (i aktualne) Toyoty były i są absolutnie bezawaryjne. Nic, null, zero. Może głupio to brzmi, ale w sumie czemu mam nie chwalić skoro od wielu lat jestem bardzo zadowolony posiadaczem różnych Toyot?

Przez ostatnie dwadzieścia lat miałem/mam: 1 Corolle, 2 Yarisy, 2 Aurisy i.. ani jednej awarii. Po prostu. Jeśli nie chcesz się martwić czy auto odpali, dojedzie do celu, dowiezie Cię do pracy lub na wakacje -polecam.