Ocena kierowcy - Toyota Yaris II Hatchback 5d

Jest AUX, ale brak BT no i radio przedpotopowe;) Za to bardzo wygodna pozycja za kierownicą, fotele raczej przyjemnie twarde, sprawiają wrażenie, że jest jakieś trzymanie boczne, dużo schowków. Spory bagażnik w tak krótkim aucie i przesuwana o 15 cm kanapa.

Chodzi bez zarzutu, trochę niskie obroty na jałowym biegu, w środku nie słychać i trzeba się przyzwyczaić by nie zdusić silnika przy ruszaniu (sprzęgło bierze krótko). Typowo miejska charakterystyka bo chodziło o normy Euro - raczej anemicznie, dopiero koło 4 tys. obrotów zaczyna ładnie przyspieszać.

Zdarzają się haczenia przy wstecznym, ale to nawet w instrukcji przewidziane. W Clio 3 biegi wchodziły lepiej. Skrzynia długa. Biegi 1-2 to raczej anemia, na 3 zaczyna się ładnie zbierać. Silnik lubi wysokie obroty i zdarza się, że na niższym biegu (np. 4) pali mniej niż na wyższym. Trzeba obserwować komputer i wyczuć. Warto sprawdzić w instrukcji optymalne prędkości do zmiany biegów - udało mi się zejść z 8.7 l w mieście na 6.9 i raczej da się więcej.

Dobrze, ale mam niestandardowe opony - szerokie niskoprofilowe16-tki i przy nich jest stabilna, ale twarde zawieszenie czuć.

Piękne to nie jest, ale za to duże w środku.

Przednia szyba "niska", nie widać świateł nad skrzyżowaniem. W wersji 5-d słaba widoczność do tyłu przez szerokie słupki i dość wysoko poprowadzoną dolną krawędź tylnej szyby.

Wyświetlacz radia to jakaś prehistoria, jak na starym zegarku elektronicznym - bez podświetlenia nic nie widać. Wtyk zapalniczki słabo widoczny - nisko na konsoli środkowej i zasłonięty. Panel klimatyzacji też nisko - mało wygodny za dźwignią zmiany biegów. Za to schowki z przodu super. I przesuwane indywidualnie o 15 cm fotele tylnej kanapy. Zegary centralnie - trochę przeszkadza mi to ustawienie gdy chcę obserwować bieżące zużycie paliwa. Genialny wyświetlacz - w okularach do dali widać równie wyraźnie co bez okularów (a z bliska potrzebuję okularów do czytania). W Clio 3 spojrzenie na zegary zmuszało mnie do zsunięcia na chwilę okularów.

Nie wiem jak ogrzewanie, ale automatyczna klima działa błyskawicznie. Po każdym wyłączeniu silnika automatycznie ustawia się tylko wewnętrzna cyrkulacja powietrza. Trzeba ręcznie zmienić na zewnętrzną.

Dużo, w wersjach topowych regulowana wysokość fotela kierowcy i kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach - wreszcie wygodna pozycja za kierownicą, mimo że wysoka. Jednak w okolicach kolan nie ma za dużo, konieczne było lekkie obniżenie fotela i dało się znaleźć dobrą pozycję. Jeśli regulacja kierownicy jest tylko góra-dół to warto przetestować bo może brakować miejsca na nogi. Mnóstwo schowków w zasięgu ręki.

Przy spokojnej jeździe cichutko, nie słychać silnika. W okolicy 3,5 - 4 tys. obrotów robi się głośno.

Trudno powiedzieć, mam za krótko. Na razie nie było awarii. Spalanie przy dynamicznej jeździe pokazuje 8.7l, ale trzymanie się instrukcji daje efekty - po 20 km już tylko 6.9, więc kwestia wyczucia biegu i powinno być coraz lepiej (mam też większe niż normalnie felgi i szerokie opony).

Niestety trzyma cenę, więc AC+OC sporo kosztuje za auto z 2011 (prawie 2,5 tys).

Na razie tylko nie działa regulacja lewego lusterka. Poza tym elektryka sprawna.

Miał wyciek oleju spod dekla, ale to tylko wymiana uszczelki. Wymiana chłodnicy bo tu też był wyciek. A więc generalnie Yarisowa klasyka. Czujniki ABS na razie ok;)