Ocena kierowcy - Toyota Yaris II Hatchback 5d

sandfighter, 15 lat temu

Silnik 1.3 i VVT-i 86KM 63kW

Rok produkcji 2009

Przebieg: 12 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Toyota Yaris II Hatchback 5d 1.3 i VVT-i 86KM 63kW 2005-2010 - Oceń swoje auto

4,23

6% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Niesamowita elastyczność, genialna dynamika oraz świetne osiągi. Da się wyprzedzać bez szpanu beemki z wielkim uśmiechem na gębie, a na 6-tym biegu spalanie spada do 3 l/100km :D

4,0

Całokształt

Świetnie wykonane auto o ładnym wyglądzie i genialnym silniku. Polecam zarówno kobietom jak i panom z zacięciem sportowym i o małym portfelu, to auto naprawdę zaskakuje zwinnością!

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik 1.33 Dual VVT-i z 2009 to 100KM i to z niezłym kopem. Tak lekki samochód jest genialny zarówno do jazdy w długie jak i krótkie trasy. Silnik aż rwie się do pracy, do 3,5tys RPM jest cichutki jak mysz, a po przekroczeniu 4tys RPM rwie się jak mało który, a do tego świetnie brzmi jak dawne silniki Toyoty to Celiki. Dobry zasób mocy i momentu w niemal każdym zakresie.

5,0

Skrzynia biegów

Genialna 6-ciostopniowa skrzynia biegów, wchodzi gładko i bez żadnych problemów. Biegi można zmieniać praktycznie telepatycznie, jest tak lekka. Jedyny minus to elektroniczna blokada, która nie pozwala silnikowi zejść z wysokich obrotów po puszczeniu sprzęgła tak łatwo co ma zapobiegać zużyciu i koła zamachowego i sprzęgła, ale również nie pozwala poszaleć na wysokich obrotach.

5,0

Układ jezdny

Naprawdę piątka dla Toyoty za poprawę ergonomii jazdy. Samochód prowadzi się bardzo lekko, jest zwinny i nie tak czuły jak RAV4. Do tego układ stabilizacji pomaga opanować samochód w szybkich i ciasnych zakrętach. Niestety układ ABS możne nas kiedyś pozbawić życia podczas hamowania na suchej nawierzchni, a w Yarisce niestety nie da się go wyłączyć.

Komfort

5,0

Widoczność

Wszystko jest naprawdę dobrze widoczne, zarówno z przodu jak i z tyłu. Jedynie uchwyt pasa dla centralnego pasażera z tyłu czasem zasłania prawą stronę tylnej szyby.

3,0

Ergonomia

Tutaj niestety Toyota dała ciała po całej linii. Fakt, mamy srylion schowków, co świadczy tylko o tym, że to samochód dla kobiety przeważnie, ale jakość wykonania kuleje jak nie wiem. śle dopasowane plastiki, słaba jakość materiałów i generalnie ochydnie wyglądające panele.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Klima to duży plus dla producenta. W mig ogrzewa i schłada wnętrze, przy niewielkim nawiewie pozwala na doskonały komfort jeśli chodzi o temperaturę. Parowanie szyby nie istnieje w ogóle, a cyrkulacja powietrza sprawdza się doskonale.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie jest źle w tym zakresie, pasażer z przodu może mieć mnóstwo miejsca na nogi, a do tego posażer siedzący za nim także może sobie nimi pomachać. Solidna czwórka.

4,0

Wyciszenie

Samochód jest dobrze wyciszony i ma dość komfortowe fotele, jednak nic na dłuższą podróż. Przy 140 kmh zaczyna się odczuwać szum powietrza, jednak nie jest on uporczywy ze względu na dobrą aerodynamikę pojazdu.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Kiedy dostałem kluczyki do samochodu miał przejchane 5 tys km. Średnie spalanie jakie pokazywał komputer wynosiło około 6,5l/100km. Po dobrnięciu do 10tys km moge powiedzieć, że średnie spalania przy jeździe na Shell V-Power Racing przy deptaniu po gazie i dynamicznej jeździe na tym paliwie wynosi około 5.5l/100km. A szybko jeździć tym samochodem naprawdę się da! :)

3,0

Stosunek jakość/cena

Tutaj niestety Toyota pokazuje jak bardzo się ceni, choć niestety wykonanie wnętrza pozostawia wiele do życzenia... Kiepsko.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Toyota jest synonimem niezawodności dlatego nie zaskoczyły mnie żadne pierdólki, które zwykle dokuczają młodym samochodom :)

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Miałem okazję znokautować znak drogowy przy 60kmh. Po oględzinach okazało się, że dół przedniego zderzaka ma plastyczne wgięcie (po deformacji na ciepło, 100zł, nie ma nawet ryski i śladu po uderzeniu), pas czołowy i belka zderzaka cofnęły się o około 10cm. Żaden z mechanicznych i elektronicznych systemów nie został nawet draśnięty, a diagnostyka w serwisie pokazała, że wymiana powyższych elementów (poza zderzakiem) to tylko kosmetyka + nabijanie klimy. Po analizie przód samochodu razem ze zderzakiem, chłodnicą i maską w poprzedniej wersji samochodu nadawałby się do wymiany.