Ocena kierowcy - Toyota Yaris I

Wybór na pierwszy samochód. Posiadam od ponad 4 miesięcy (kupiony z przebiegiem 220kkm teraz ma blisko 224), auto typowo miejskie do miasta super sprawa na jakiekolwiek trasy nie godny polecenia w niemalże żadnym aspekcie, pakowny jak na swoje gabaryty za tą cenę jaką go kupiłem (niecałe 6 tysięcy) nic innego lepszego nie znalazłem, ale drugi raz ze względu na to jakie ma wymiary na pierwsze auto bym nie wybrał. Nie mam pewności, że takim czymś można się nauczyć prowadzić auta. Przesiadka na większe gabarytowo samochody za każdym razem przysparza mi lekkich problemów i potrzeba dobrych kilkunastu kilometrów aby poczuć jakąkolwiek pewność prowadzenia i wykonywania potrzebnych manewrów.

Jak na taki mały plastikowy pojazd 75km wystarcza żeby sprawnie a nawet bardzo dynamicznie przy gazie do dechy poruszać po mieście, ale jak to w dieslu i takiej pojemności silnika po przekroczeniu magicznej bariery 3tys obr. komfort jazdy obniża się do minimum. Jazda na 5 biegu z prędk. +130km/h przez dłuższy czas zmusza nas do obniżenia lotów z powodu dzwonienia bębenków usznych, a w trasie chciało by się sprawniej poruszać. Nie oszczędzam go pod względem ekonomicznej jazdy a jak już się go dusi to nie robi rewelacji a jazda na pół gazie tym samochodem czyni z niego z lekka ślimaka a spalanie raz udało mi się osiągnąc na oko mniejsze o litr na 100km więc nie wiem czy warto.

Sprzęgło i lewarek wymieniany chwilę przed sprzedażą przez poprzedniego właściciela a i tak wrzucanie biegów nie należy do przyjemnych czynności w tym samochodzie. Sprzęgło ok, ale bez rewelacji.

Samochód słucha się i trzyma się odpowiednio drogi (ciężko żeby tego nie robił), ale robienie nieco bardziej skomplikowanych manewrów wymaga jednak użycia większej siły i trzymania dwóch rąk na kierownicy gdyż chodzi ona na prawdę bardzo słabo.

Trafiłem na egzemplarz z bardzo małą ilością rdzy jednak widać, że ten moment zaczyna nadchodzić i widać to już na przykładzie podwozia czy klapy.

Na spokojnie z przedniej szyby od strony drzwi kierowcy da się spojrzeć na tył samochodu i go sprawnie zaparkować. Zmiana pasa też zachodzi dynamicznie i bez problemów a lusterka są precyzyjne, ale poziom zbliżenia zachowany i nie raz wychodząc z auta widzę jak dużo jeszcze miejsca mam na wjechanie (dlatego tak bardzo cenne są czujniki parkowania w samochodach). Tylna szybka mogła by być lepsza, ale ze względu na płaski tył jak najbardziej w porządku nic tylko parkować równolegle i wciskać się pomiędzy najmniejsze szpary.

wyposażenie ok, ale brak średniego poziomu spalania w wersji diesla to tragedia. Fotele nienajgorsze a regulacja kierownicy to żart (nieadekwatna pozycja fotela do kierownicy przez co zmiana biegów i użycie gazu jest niezbyt wygodne na dluższych dystansach. 'Nagłośnienie" 4/10 ale mogło być znacznie gorzej, brak AUX na - a konsola środkowa i ten śmieszny ekranik na środku to jest porażka i coś czego nigdy nie przełknę (wskaźnik poziomu paliwa też wariuje i potrafi skakać nawet o dwie pozycje a wskaźnik temperatury płynu chłodniczego powinien być obowiązkiem w samochodach z +2000 roku). Mało opcji. Na + elektryczne szyby komplet.

Tutaj jak się nabije chłodzi jak trzeba, grzeje też dobrze a koszty związane z renowacja klimatyzacji są jedne z najniższych na rynku

jak na taki mały samochód dużo miejsca szczególnie w pierwszym rzędzie. Jak się podsunie fotele tylne to trzy walizki się mieszczą do bagażnika.

Wiem jakie są ceny tego zawadiaki na rynku. Ja, że urwałem w tak dobrej cenie super sprawa.

Nic nie naprawiane poza nabijaniem klimatyzacji.

nic na obecną chwilę, ale długo tego samochodu nie posiadam.