Auto miało być rodzinnym tłuczkiem, kupione w 2011, ale z czasem ja 20-paro latek przejąłem je bardziej pod siebie i przetrwało prawie że 9 lat. Żadnych awarii, ani razu nie odmówiło drogi. Jedynie wymiany eksploatacyjne, głównie łożyska i sprzęgło. Jednym rdzewieje, drugim piszą że nie. U mnie praktycznie nic się nie działo. Dopiero przed sprzedażą pod koniec 2019, pokazał się rdzawy nalot (ledwo), na brakach lakieru na krawędziach drzwi i jakaś rdzawa linia w okolicach ok 9-letniej szpachli (robiona jeszcze przed kupnem, po podobno jakimś wgnieceniu na drzwiach). Auto w sumie już średnio oceniać bo ma 18 lat (plus, minus) i powoli staje się historyczne. Małe, budżetowe, charakterystycznie mało ładne w stylu tamtych lat, taka prawda, ale wyjątkowo wytrzymałe. Przynajmniej mój egzemplarz.
Wrażenia
4,0
Silnik
Nic, absolutnie nic się nie działo z silnikiem przez niecałe 9 lat. Jako że był to 1.0, to trochę walczył by nabrać prędkości
5,0
Skrzynia biegów
5,0
Układ jezdny
5,0
Karoseria
Po 17 latach w 2019, śladowe ilości rdzy na krawędziach drzwi.
Komfort
5,0
Widoczność
3,0
Ergonomia
Budżetowe retro z początku lat 2000-tych.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
4,0
Wyciszenie
Trochę hałasował na dziurach i nierównościach.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
5,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przez 8 lat jedynie łożyska tylne i wytarte sprzęgło, czyli sama eksploatacja.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 i 16V 68KM 50kW
[l/100km]