Ocena kierowcy - Toyota Yaris I

Genialne autko, genialne, mam od niecałych pięciu lat, dziennie robię nim około 200km, kupiłem go z udokumentowanym przebiegiem około 200 000km i przez ostatnie 4 lata zrobiłem nim na gazie kolejne tyle. TAK, zrobiłem yarisem 200 tysiecy na samym gazie, w sumie ma już ponad 400 tysięcy kilometrów, i przy dobrych wiatrach chcę nim dobić do 600 tysięcy. Trasy robię codziennie mieszane, 50% autostrada, 30%, miasto 20% poza zabudowanym. Na autostradzie da się bezpiecznie jechać, 140km/h spokojnie wyciąga i nie spala wiele więcej, jak trzeba to i do 160km/h się rozpędzi, ale to tak tylko w wyjątkowych sytuacjach;) Poza zabudowanym, czyli lecąc te 100km/h spalanie około 5.5 LPG na 100km (średnie oczywiście, nie chwilowe), w mieście z klimą spalanie dochodzi do 7l LPG. Ogromna ilość schowków, poprzednio miałem VW które miało wygodniejsze fotele, pod względem jezdnym jest jak najbardziej okey. Bagażnik pomieści koło zapasowe (no bo LPG) i spokojnie dwie duże torby podróżne. Nic więcej neistety. Po złożeniu kanapy można przewieźć spokojnie drzwi czy inne "większe" elementy ;P Praktycznie bezawaryjny. Naprawdę, poznałem ten samochód, co 10 000km wymieniam olej, filtr oleju i gazu, co drugą wymianę filtr powietrza. Klocki hamulcowe starczają przy moim stylu jazdy na około 80 000km, tarcze wymieniłem raz na samym początku, mechanik twierdzi że jeszcze są niezłe. Prawdopodobnie w najbliższym czasie będę musiał wymienić amortyzatory z tyłu, ale nie wiem ile km są w tym samochodzie, bo są jeszcze od poprzedniego właściciela. W zawieszeniu przez 200 000 km wymieniłem tylko dwa sworznie za kilkadziesiąt złotych. Więcej konkretów podam w poszczególnych działach. Może nie jest cudem piękności, ale jest niezawodny, o ile umie się dbać o samochód. Polecam

Tak jak wyżej wspomniałem, silnik ma przejechane 400 000km (realne), przeze mnie 200 000km a z wymian to wymieniam olej, filtry i jakieś 80 000km temu wymieniłem świece. Ale to dlatego że nie wiedziałem jaki mają przebieg, silnik nadal chodził elegancko.

Co około 100 000km wymieniam olej w skrzyni, leję do yarisa olej motul mobilgear. Jak kupiłem ten samochód to skrzynia chodziła przeciętnie, nie za ciężko ale też nie zbyt lekko. Od razu wymieniłem olej (prawdopodobnie nie był prędzej wymieniany, przecież producent nie wymaga...) i skrzynia od tego momentu pracuje zdecydowanie lepiej, biegi wchodzą porównywalnie jak w samochodach wyższej klasy. Żadnych luzów na lewarku po tylu tysiącach km nie ma

Jestem osobą która dba o samochód, i czasem nawet chciałem żeby coś się zepsuło w yarisie, żebym mógł mu założyć coś nowego, ale przez 200 000km wymieniłem tylko dwa jakieś sworznie za kilkadziesiąt złotych, i teraz prawdopodobnie będę musiał wymieniać amortyzatory z tyłu. Żaden inny element nie wykazuje zużycia, więc nie trzeba wymieniać (Przeglądy w SKP i u dobrego mechanika co 50 000km)

Bardzo dobra widoczność przez wszystkie szyby. Nawet przy dużej wilgotności szyby szybko odparują. Jest bardzo dobrze

Ogromna ilość schowków, trzy cupholdery, wszystko jest pod ręką.

Klimatyzacja raz do roku przeglądana i odgrzybiana, nawet w największe upały daje radę (można doznać szoku termicznego wychodząc na zewnątrz) Z kolei ogrzewanie przy temperaturze otoczenia około -10 st C zaczyna "grzać" po niecałych 2 Km jazdy. Czyli bardzo dobrze

Jest to niewielki samochód, ale zmieści się Tata, Mama, Latorośl w foteliku, wózek i torby z ubraniami i jedzeniem. Więc jest nad wyraz dobrze jak na miejskie autko ;)

Nie jest to volvo czy SAAB, ale jest ciszej niż np w VW Polo, Fabii

Najlepsze jest to że do tego samochodu można kupować najdroższe części, bo koszty eksploatacji są i tak niższe niż jakiegokolwiek innego samochodu. A nie oszczędzając na częściach oszczędzamy na nich ;)

Cenę trzyma, w ciągu 4 lat stracił może 20% wartości, co jest niezłym wynikiem. Brat który posiada słynnego passata podobnego wiekiem, po tym samym okresie sprzedał go za 50% ceny zakupu. Więc jednak jakość mówi sama za siebie ;_

Brak, żadnych usterek których nie dało by się wykryć odpowiednio wcześnie. Pomimo dużego przebiegu nic mu się nie dzieje. Jak się dba, tak się ma. Nigdy nie zawiódł w trasie, u mechanika nie bylem nigdy dłużej niż 1 dzień (przegląd / wymiana oleju itp)

Brak, żadnych usterek których nie dało by się wykryć odpowiednio wcześnie. Pomimo dużego przebiegu nic mu się nie dzieje. Jak się dba, tak się ma. Nigdy nie zawiódł w trasie, u mechanika nie bylem nigdy dłużej niż 1 dzień (przegląd / wymiana oleju itp)