Ocena kierowcy - Toyota Yaris I

Całkiem fajne auto, nie tylko dla kobiety. Bardzo je polubiłem. Szkoda że nie mam dynamiczniejszego motorka pod maską, chociaż i to ma swoje plusy przy dystrybutorze.

Bieg jałowy i prędkości miejskie - ekstra. Na luzie w zasadzie go nie słychać, wibracje znikome. Spokojnie można kulać się 50km/h na 5 biegu. Pali śladowe ilości paliwa. Gorzej z przyspieszaniem - nie jest to auto do wyścigów. Od 120 km/h słychać wyraźny warkot - niezbyt przyjemny.

Bardzo fajna skrzynia. Precyzyjna, dość ciasne przełożenia. Wsteczny lubi zgrzytać, ale mimo tego ogólnie jest bardzo dobrze. Zestopniowanie też jest bardzo trafne - naprawdę mi się podoba.

Przy prędkościach maksymalnych daje się przewidywalnie prowadzić - bardzo dojrzałe auto. Układ bez wspomagania jest całkiem przyjemny, nie ma problemów z manewrowaniem - choć jestem wagi piórkowej.

Duży minus. Do tyłu widać niewiele, przez boczne tylne szyby to samo... co innego lusterka - konstrukcja bardzo praktyczna, dużo w nich widać.

Bardzo podobają mi się schowki-wnęki po obu stronach konsoli środkowej. Uchwyty na kubki też cieszą, trzeci za hamulcem postojowym - dobre rozwiązanie. Można trochę poupychać. Wyświetlacz centralny też całkiem niezły. Szkoda tylko, że nie wciśnięto tam odczytów z komputera, średniego czy chwilowego spalania trzeba szukać na wyświetlaczu radia, dziwne. Przełączniki rozmieszczone intuicyjnie, pierwsze wejście - wszystko wiemy. Super

Bez zarzutu - grzeje szybko, chłodzi nieźle, chociaż bez klimy cudów nie ma.

Kierowca i pasażer - rewelacja. Jest podpórka pod lewą nogę, może i banał, ale nie wszyscy o tym pamiętają. Tylnej kanapie bliżej do ławki z miejskiej przychodni niż do pełnowartościowej miejscówki na czas podróży, ale... ja tam nie siadam :)

Do 100-110 ..jest bardzo dobrze. Potem warkot i trochę szumów każą przestać \"dorzucać do pieca\".

Prawie Perpetum mobile :) Pije tyle co kot napłakał :) Komputer podaje: przy 90km/h 4-4,5; 100km/h 4,5-5; 150-155na autostradzie (wg nawigacji, licznikowe 165-170) ok 10l. W trzy dni pokonałem trasę 1700km (Piła -> Skierniewice -> Skarżysko-Kamienna -> Radom -> Starachowice -> Tarnowskie Góry -> Wałbrzych -> Jelenia Góra - Legnica -> Słubice -> Stargard Szcz. -> Piła ... nie oszczędzając auta - średnie spalanie na koneic trasy 6,8 l/100km (odcinek Poznań - Konin z prędkościami zbliżonymi do max), reszta trasy gdzie szło to 90-130km/h. To mówi samo za siebie. Jadąc rekreacyjnie - choć ciągle nie będąc zawalidrogą, bez problemu zobaczyłbym 4,5-5l/100km. Rewelacja. W codziennej dynamicznej jeździe (głownie miejskiej) średnio wskazuje 7.

Nie jest najtańsze w zakupie.

Auto bardzo wytrzymałe. Tylko materiały eksploatacyjne.

bez zarzutu