Inne
: Nic nie potrafię wymyśleć. Nigdy nic mi się dwa razy jeszcze nie zepsuło, by określić to uciążliwym.
4,0
Całokształt
Dobry samochód bez wodotrysków. Zrobione 120.000 km po polskich drogach, z poprzednim właścicielem 330.000 km i dopiero teraz zaczynają się wydatki.
Wrażenia
5,0
Silnik
Moim zdaniem to mocny punkt tego samochodu. Cichy i trwały. Przy normalnej jeździe, rzadko przekraczam 6.2l/100km, zimą dobija do 7 litrów. Przez 10.000km nie dolewam oleju, do kolejnej zmiany. Nie ma problemów z DPF, bo co raz puszcza sobie białą chmurkę.
5,0
Skrzynia biegów
Żadnych uwag, może prócz tego, że jedynka bardzo krótka.
5,0
Układ jezdny
Bardzo sprężyste zawieszenie. Sprężyny i amortyzatory nadal oryginalne !!! W zakrętach nie ucieka tył, jak choćby w Sceniku. System kontroli trakcji ratuje, gdy zbyt optymistycznie w zimie zabierzemy się za zakręt.
4,0
Karoseria
Zbyt delikatna maska, która wgniata się łatwo gdy zamykamy pokrywę lekko choćby ją dociskając. Kiepska osłona pod silnikiem.
Komfort
5,0
Widoczność
Doskonała. Duże lusterka ( choć szumią ).
4,0
Ergonomia
Do ideału brakuje wyjmowania foteli tylnych. Niestety nie jest to możliwe.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jest ciepło, ale klimatyzacja jest słaba. Widocznie mam model na północne kraje.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bardzo przestronny samochód. Mam wersję 7-osobową. Po złożeniu wszystkich foteli mamy idealnie płaską podłogę, a po położeniu materaca, miejsce do spania dla dwojga.
3,0
Wyciszenie
Tu jest największa wada. Jak prawie wszystkie japońce, Verso ma bardzo słabo wygłuszoną podłogę. Silnik jest cichy i nie stanowi głównego źródła hałasu. Głównie szumią koła oraz nie za cicha praca zawieszenia. Mimo idealnego stanu technicznego, przejazd przez torowisko natomiast brzmi jakby miał się rozpaść.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Zawsze może być taniej, prawda?
5,0
Stosunek jakość/cena
Trudno mówić o opłacalności przy kilkunastoletnim gruzie, ale mam wrażenie, że jednak nadal warto inwestować, bo auto nadal dobrze jeździ i wygląda świeżo.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
W sumie przez 120.000 km nic nie robiłem. Raz jakiś drobiazg w przednim zawieszeniu i przednie hamulce. Raz pękła też półoś i koniec z jazdy.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Żadnych przez 330.000km. Teraz natomiast przyzwoitość nakazywałaby wymienić sprężyny i amortyzatory, pasek i kilka drobiazgów, by służył dalej.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 D-4D 126KM 93kW
[l/100km]