Silnik
: 1.3 L, jeśli zdrowy, to idzie jak przecinak.
Osiągi jak Golf MK3 1.8, Calibra 2.0 czy BMW E30 1.6, a pali sporo mniej.
5,0
Całokształt
Bardzo niedoceniany samochód. Teraz już trochę za późno na wzrost jego popularności, ale cieszę się, że dane mi było dowiedzieć się czegoś o nim, a później kupić go i nie żałować. Naprawdę świetne, miejskie auto, w sam raz na pierwszy samochód. Jest dynamiczne, oszczędne, bezawaryjne, wprawdzie dość kiepsko wyposażone, no ale coś za coś, mnie to tam nie przeszkadza.
Na pewno kolejnym moim samochodem, również będzie Japończyk, z lat 90.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jedno z najszybszych autek z wolnossącym silnikiem 1.3 L, jakie znam (jest jeszcze Suzuki Swift 1.3 101KM, ale dużo droższy i ciężko dostać). 10 sekund do setki wystarcza, aby dynamicznie przemieszczać się po mieście.
Co prawda, po tych kilkunastu latach, auto straciło jakiś tam niewielki procent ze swojej dynamiki (tak sądzę), jak każde, ale myślę, że jeśli ma się dobre i zdrowe sprzęgło, kompresje, świece, aparat zapłonowy, itp. to nadal można cieszyć się tym, co fabryka dała.
4,0
Skrzynia biegów
4,0
Układ jezdny
Komfort
4,0
Widoczność
4,0
Ergonomia
No cóż, typowy japoński hatchback z lat 90, wszystkie w środku wyglądają podobnie ;) Raczej wszystko pod ręką.
Brakuje mi trochę kontrolki rezerwy paliwa. No i obrotomierza :( (ale już niedługo spróbuję podłączyć, bo dziwnie mi się jeździ bez niego)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
W 85% przypadkach, jeżdżę sam. Czasami zabieram jedną osobę, więc praktycznie rzecz biorąc, mógłbym wyrzucić tylną kanapę :P (chodzi mi taki pomysł po głowie, aby odciążyć autko hehe).
A z przodu jest w miarę OK, mam 190 cm wzrostu i jakoś się mieszczę.
3,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Wszystko zależy od stanu technicznego. Niestety, powszechna opinia o magicznych, nie psujących się samochodach japońskich, nie zawsze znajduje potwierdzenie w faktach. Ja kupiłem auto w dobrym stanie, od 45 letniego faceta, drugiego właściciela, który najwidoczniej był dobrym użytkownikiem tego samochodu, ponieważ dbał o niego.
Mam ten samochód od 5 miesięcy, więc niewiele mogę napisać na temat cen części, ponieważ wymieniłem tylko rozrząd i filtry.
Natomiast co do spalania, to są to liczby obrazujące normalną (w miarę spokojną) jazdę. Nie wiem ile Toyota spaliłaby przy max dynamicznej jeździe, mogę się tylko domyślać, że o około 2-3 litry więcej (średnio).
5,0
Stosunek jakość/cena
Oczywiście jak każdy samochód w bardzo dobrym stanie, Starlet również swoje kosztuje. A TO BARDZO WAŻNE, ABY ZNALEŹĆ TEN SAMOCHÓD W BARDZO DOBRYM STANIE. W przeciwnym wypadku, pryska magia 10 sek. do setki i niskiego spalania. W zamian mamy dobitego muła, który wlecze się niczym Golf 1.3, pali w cholerę i wymaga ciągłych napraw.
Czy można mieć lepsze auto za taką kasę?? Zależy od priorytetów. Moje były takie a nie inne, więc jak dla mnie, stosunek jakości do ceny jest doskonały. W sumie kupiłem ten samochód raczej tylko ze względu na silnik, fajne osiągi i dość niskie spalanie :) Legendarna bezawaryjność nie była najważniejszym czynnikiem, wszystko zależało od tego, jak poprzedni właściciel dbał. To nie problem zniszczyć ten samochód i nawet wysoka bezawaryjność w rankingach mu w tym nie pomoże.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jeśli mi się coś popsuje, to obiecuję za rok napisać kolejną opinię i opisać co, jak i za ile wymieniłem/kupiłem. Póki co, autko jest bezawaryjne.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jeśli mi się coś popsuje, to obiecuję za rok napisać kolejną opinię i opisać co, jak i za ile wymieniłem/kupiłem. Póki co, autko jest bezawaryjne.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.3 i 12V 75KM 55kW
[l/100km]