Ocena kierowcy - Toyota Sienna II

To już moja druga sienna. Wcześniej miałem również toyotę previa. Ze wszystkich trzech byłem niesamowicie zadowolony. Dla wszystkich zastanawiających się nad zakupem vana - nie traćcie czasu na s-maxy, galaxy, sharany, Alhambry. Prawdę powiedziawszy jedynym godziwym konkurentem jest honda odyssey. Jeżeli ktoś koniecznie chce diesla to pewnie nowa v-klasa może się odrobinę zbliżyć jakością i komfortem do sienny. Caravelle i multivan nie są w stanie zatrzeć swojego "robotniczego" pochodzenia mimo skór wysokiej jakości i horrendalnej ceny. Przy zakupie sienny warto być cierpliwym i wybrać wersję AWD (mam porównanie, bo miałem obydwie wersje), różnice w spalaniu w trasie są niezauważalne, jedynie w mieście AWD pali ok 2 litrów więcej. Następna na pewno będzie nowsza sienna AWD tylko w wersji XLE lub limited.

silnik 3,5l na pewno jest bardziej zrywny, ale starsza generacja - 3.3 odwdzięcza się mniejszym apetytem na paliwo (średnio ok. 12 l.). Należy jedynie pamiętać, że rozrząd jest na pasku, który trzeba wymieniać i nie ma hydraulicznych popychaczy, zatem w przypadku zagazowania należy liczyć się z kosztami regulacji luzów.

poezja. W egzemplarzu, który mam teraz skrzynia wybiera idealnie. Nie jest to nowoczesny dwusprzęgłowy automat, więc trzeba się przyzwyczaić do pewnych opóźnień w reakcji. Sprawnie operując pedałem przyspieszenia można wyczuć dokładnie kiedy i jak zachowa się skrzynia. Wbrew pozorom, to auto potrafi pokazać pazur (ma 8 s do setki)

Jeżeli uwzględnimy w stylu jazdy, że auto waży 1990 kg na pusto, auto prowadzi się bardzo przewidywalnie. Wersja Limited oraz AWD posiadają system VSC, wspomagający kierowcę w sytuacjach gdy zapomni o gabarytach albo pomyli prędkość kmh z mph.

Doskonale przeszklony, wersje xle i limited posiadają roletki we wszystkich oknach. Szkoda, że toyota nie poszła w panoramę (nawet w najnowszej wersji maksymalnie są 2 szyberdachy), ale nie można mieć wszystkiego

wszystko na miejscu i pod ręką. Schowków od groma, konsolę środkową można przepinać między przednimi i środkowymi fotelami. Baaaardzo przemyślane auto. Na oparciach foteli znajdują się haczyki do powieszenia siatek z zakupami są uchwyty na napoje, okulary, rękawiczki, drobiazgi. Szuflada pod fotelem pasażera (jeżeli nie jest el. regulowany)

świetny patent z osobną dmuchawą na tył, klima 3 strefowa. Jedyny minus to przeszklenie auta, powodujące, że jadąc w pełnym słońcu, w bardzo dużym upale, ciężko jest schłodzić auto.

hektary. Podróż w 7 dorosłych osób w komfortowych warunkach dla każdego.

mimo olbrzymich gabarytów jazda do 120 kmh jest w absolutnej ciszy

Idealne auto na trasę. autostradowo 130-140 kmh przy spalaniu 11 litrów jest OK. Multivan 2.0 TDI palił ponad 10 ropy.

mimo, że auto trzyma cenę (za 10 letni samochód w dobrym stanie trzeba zapłacić ponad 40 tys), nic oprócz kosztów eksploatacji nie dochodzi. Jeśli chodzi o części eksploatacyjne, są bardzo tanie i dostępne od ręki, ponieważ są stosowane w innych autach toyoty/lexusach

nie występują. jedyną rzecz, która mi wyszła ponad eksploatację to łożyska kół przednich (w obu egzemplarzach). Najprawdopodobniej amerykanie nie zakładali podróżowania z taką intensywnością po krętych drogach.

nie występują.