Szukaj

Ocena kierowcy - Toyota RAV4 V SUV

Aleksander, 3 lata temu
Silnik 2.5 Hybrid Dynamic Force 222KM 163kW
Rok produkcji 2020
Przebieg: 1 000 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Toyota RAV4 V SUV 2.5 Hybrid Dynamic Force 222KM 163kW 2019-2022 - Oceń swoje auto
4,64
9% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : szybka reakcja, mocny, oszczędny w połączeniu z silnikiem elektrycznym i baterią
5,0
Całokształt
Specjalnie czekałem pełny rok, wszystkie pory roku, zanim wystawie opinię. Moje auto to RAV4 Selection napęd na 4 koła, 222 konie mechaniczne. Obecnie przejechałem 22 000 km. Polska Szczecin i okolice. Tryb jazdy to uogólniając 1/3 miasta, 1/3 transy podmiejskie i 1/3 trasy szybkiego ruchu. Ogólne wrażenia są jak najbardziej pozytywny. Auta najlepiej się sprawdza na miasto oraz trasy podmiejskie. Jeżeli dominujące mają być ekspresówki oraz autostrady to na pewno na rynku jest pełno aut, które lepiej się do tego nadają. Ale nie jest tak, że jazda autostradą to jakaś udręką. Do legalnych prędkości jest naprawdę wystarczająca dynamicznie i oszczędnie. Hałas nie jest męczący aczkolwiek trudno się nie zgodzić z tym, że auto wyciszone jest przeciętnie. W moje ocenie RAV prowadzi się pewnie. Na trasę lubię jeździć w trybie sport, który zmienia przede wszystkim reakcję na gaz oraz twardość układu kierowniczego. Na miasto tryb sport również byłby idealny ale pozostawił bym z niego tylko reakcję na gaz a układ kierowniczy powinien działać jak w trybie normal. W trybie sport na miasto jest sztucznie „ciężki”. Ta twardość układu kierowniczego jest ok na trasę Istotne dla mnie zalety: 1. Przestronność – optymalnie zarówno z przodu jak i z tyłu. Dobra szerokość kabiny. Spory bagażnik, w którym może nie ma wielu udogodnień ale w moim przypadku wystarczyło rozłożyć siatkę zakupioną na allegro i jest „gitara”. W ogóle nie przeszkadza mi brak prowadnic dla rolety oraz brak uchwytu rolety. 2. Układ napędowy – płynność pracy, wystarczające osiągi. Dobre zrywy na pierwszych metrach. Funkcjonalny napęd na 4 koło sprawdził się zimą. Nigdy nie czułem się tak pewnie podczas ruszania na śniegu. Warto dopłacić 10 000 zł za 4x4. Otrzymujemy wtedy po prostu lepsze auto, mocniejsze z lepszą trakcją podczas ruszania na mokrej i ośnieżonej nawierzchni 3. Niskie spalania. Dla mnie ponad połowę mniej niż poprzednie auto honda accord 2,4 190 koni automat sedan. Im dalsze odcinki pokonujesz po mieście i w strefie podmiejskiej tym bardziej toyota zaskakuję niskim spalaniem 4. Wspaniale działające systemu wsparcia kierowcy czyli asystent pasa ruchu, adaptacyjny tempomat. Używam tylko na trasach szybkiego ruchu. Narzekanie na powolne działalnie systemu (rozpędzanie), kiedy w momencie wyprzedzania tira auto przed nami zjeżdża na prawy pas, to ogólne niezrozumienie idei działania systemów WSPARCIA. Systemy wspierają i przede wszystkim mają działać bezpiecznie. Jeździłem już w różnych warunkach pogodowych i nigdy mnie nie zawiodły. Jedynie podczas wyprzedzania w moim odczuciu system utrzymuję auto zbyt blisko prawej strony. Ale przecież podczas wyprzedzenia nigdy nie puszczamy kierownicy. Do tego świetny start/stop. 5. Audio – wiem wiem, szału nie ma ale naprawdę dla mnie jest porządnie. Od początku mam Apple Car Play więc archaiczny system multimedialny w ogóle mnie nie interesuję. Wbrew temu co czasem czytam apple car play nigdy mi się nie zawiesiło. Nie zrywa połączenia. Działa sprawnie i stabilnie 6. Zwrotność – być może subiektywne odczucia ale na pewno jest lepiej niż w hondzie accord. 7. Wygląd – mi się podoba 8. Funkcjonalność – jest miejsce na odłożenie każdej rzeczy jak mamy przy sobie. Dokumenty, klucze, telefony 9. Bardzo dobre spasowanie. W moim egzemplarzu nie występują skrzypienia kokpitu ani żadnej innej rzeczy. 10. Dostęp bezkluczykowy. Działa sprawnie. Zawsze udaje mi się otworzyć bagażnik nogą. Nie mam z tym problemu. Niestety system ten nie jest idealny o czy w wadach. Istotne dla mnie wady: 1. Oświetlenie wnętrza oraz bagażnika. Brak ledów. Jest słabe żółte, archaiczne światło. Bagażnik słabo oświetlony. Brak oświetlenia przycisków do otwierania okien oraz ryglowania drzwi (mały problem) oraz co gorsza brak podświetleni włącznika podświetlenia na podsufitce. To już jest absurd. Sytuację ratuję ledowe podświetlenie zakamarków. Dzięki temu robi się trochę nowocześniej 2. Dostęp bezkluczykowy – jest niekompletny. Nie działa na tylnych klamkach. Niby fanaberia ale ja bardzo rzadko idę do auta sam bez żadnego bagażu: laptop, plecaki dzieci, tobra sportowa, zakupy, dzieci. Więc to co otwieram najczęściej pierwsze to tylne drzwi albo bagażnik. Czyli najpierw dotykam klamki z przodu żeby otworzyć drzwi z tyłu. Bagażnik otwieram nogą – super. Ale nie ma przycisku który zamyka i jednocześnie rygluję bagażnik. Ponieważ klapa zamyka się powoli to i tak albo podchodzę do przednich drzwi zamknąć auto albo sięgam po kluczyk. Pełna wersja tego systemu tylko w lexusie. Niestety w Toyocie do szczęścia trochę brakuję 3. Brakuję mi ok 2-3 cm podparcia pod uda. 2-3 cm bliżej kierownicy. 2-3 cm niżej fotela. Generalnie jest dobrze+ ale u niemieckiej konkurencji jest dużo lepiej 4. Funkcja follow mi home. Aby ją włączyć trzeba po zgaszeniu auta pociągnąć lewą dźwignię do siebie. I w sumie czemu nie. Gorzej, że nie można ustawić czasu włączonych świateł. Według instrukcji to 30 sec. ale dla mnie zakładając, że zawsze mam coś w bagażniku, dzieci itd.. to światła gasną w momencie kiedy są najbardziej potrzebne. Dodatkowo po otwarciu auta nie zapalają się reflektory. Auto stoi w ciemność poza bladymi żółtymi żarówkami we wnętrzu. A przecie prądu na światła w takiej hybrydzie nie powinno zabraknąć. 5. System automatycznego przełączania światłe drogowe/mijania. Niestety jest niedopracowany. Próbowałem używać ale odpuszczam. 6. System multimedialny – tak archaiczny, nie wykorzystuje potencjału wielkości ekranu. Nie logiczny wykres historycznego spalania. Skala po prawej za duża. Gdyby na górze każdego słupka pokazywało się spalanie to jeszcze jakoś byłoby to przydatne. A tak to mamy 7 słupków z czego informacyjnie mamy tylko najniższe osiągnięte spalanie. Lepiej korzystać z aplikacji toytoy. Tutaj jest wszystko naprawdę ok. 7. Ogólne wyciszenie kabiny. Przy specyfice pracy tego układu napędowego powinno być lepsze. 8000 zł w profesjonalnej firmie załatwia sprawę ale dalej ….. jest to ekstra 8000 zł. Szkoda, że zamawiając auto nie ma jakiejś ekstra opcji wygłuszenia albo zamówienia podwójnej szyby.
Wrażenia
5,0
Silnik
Wcześniej jeździłem Hondą Accord z silnikiem 2,4 benzyna automat. Średnie spalanie ze 100 000 k miałem 11,46 gazu plus 1,35 benzyny. Tamten silnik był rewelacyjny pod kątem kultury pracy oraz dynamiki. Obecnie RAV przy podobnej pojemności oraz większej mocy średnio spaliła według aplikacji Toyota 6,5 l/100km a według moich obliczeń na motostat 6,68. Najprzyjemniej korzysta się z auta w temperaturach powyżej 12 stopni. Wtedy wykorzystanie silnika elektrycznego to nawet 50%-60% jazdy a dystans na prądzie to często 40% trasy. Klima chodzi na sprężarce elektrycznej więc silnik nie musi pracować aby działało AC. To powoduję, że latem jazda jest dużo bardziej elektryczna niż zimą. Spalanie w miesiącach gru-luty 7,2; 7,5; 7,8. Spalanie w miesiącach mar-maj 6,9; 6,5; 6,7. Spalanie w miesiącach czer-się 5,6; 5,9; 5,8. Spalanie w miesiącach wrzesień-listopad 5,8; 6,2; 7. Średnia prędkość z 22 000 km to 41 km/h. Im dłuższe odcinki jazdy po miesicie tym bardziej widać „magię” hybrydy. Pokonując po Szczecinie odcinki 12-14 km zdarzało się spalanie poniżej 4 litrów. Zrobiłem trasę, która zawsze pokonuję youtuber ze Szczecina i na jego odcinku wyszło mi chyba 3,8%. Natomiast dojazdy do pracy 5 km to spalanie latem 5 l/100 , zimą 7,5 l/100k. Powyższe wyniki uważam za rewelacyjne. Porównuję do mojego poprzedniego lżejszego auto o mocy 190 koni. Tam w mieście to poniżej 13 nie schodziłem jada przepisowo. Także jest postęp. Bardzo przyjemnie działa cały układ w trybie sport. Mam wrażenie, że auta bardziej intensywnie korzysta z baterii. Silnik najlepiej brzmi jak jest wyłączony
4,0
Skrzynia biegów
Fakt. Po 10 latach jeżdżenia manualami a potem prawie 10 lat klasycznym hydrokinetykiem w hondzie skrzynia e-CVT wymaga przyzwyczajenia. W moim przypadku po przesiadce nie było zachwytów. To nie jest auto, które podniesie Tobie tętno. Pomimo, że jest mocne, dynamiczne i tak naprawdę szybsze od mojej poprzedniej hondy. Powoduję to właśnie skrzynia biegów, która nie daję tego znanego nam wrażenia wznoszenia się obrotów i coraz większej mocy im wyżej silnik się kręcił. Po roku jazdy zaakceptowałem już ten mechanizm. Zgadzam się z osobami, które nie są w stanie przejść na e-CVT. Nie jest to miłość od pierwszego wrażenia. Z drugiej strony płynność jazdy jest doskonała. Jak czekałem na odbiór Toyoty jeździłem autami ze skrzyniami DSG i szarpnięcie były na porządku dziennym. Bardzo szybko się można zawracać czyli zmieniać kierunki jazdy.
4,0
Układ jezdny
Pewny i przewidywalnych. Auto nie ma długiego rozstawu osi więc na wybojach potrafi podskoczyć. Nie miałem wcześniej SuV i to co od razu się odczuwa to jednak mniejszy komfort resorowania w porównaniu z autami klasycznymi osobowymi. Jeszcze po tych samych drogach co zawsze i jest to odczuwalne. Natomiast w porównaniu z innymi SUV myślę, że komfort resorowania jest lepszy niż np. w Tiguanie. Byłym na jeździe próbnej VW i takie odniosłem wrażenie. Podsumowując myślę, że układ jezdny nie wyróżnia się na tle konkurentów ani mocno na plus ani na minus. Jest wystarczająco komfortowy i pewny ale ma wrażenie, że można bardzie dopracować przede wszystkim komfort resorowania. Zaprzeczam natomiast, że zawieszenie pracuję głośno. U mnie nic nie dopija, nie hałasuję.
5,0
Karoseria
Mam kolor srebrny z czarnym dachem. Kolor jest idealny pod kątem utrzymania. Nie wymaga częstego mycia. Naprawdę nie rozumiem, tego ciągłego marudzenie o cienkim lakierze. Ja nie dostrzegam (po 20 000 km) jakiś zarysowań. Wszystko jest w porządku.
Komfort
5,0
Widoczność
W mojej ocenie bardzo dobra. Duże przeszklenia, dodatkowe okienka. Na rondach nie muszę już aż tak pracować ciałem i głową żeby widzieć auta jak i pieszych. Na światłach nie muszę się pochylać aby sprawdzić czy już jest zielone. Mam 182 cm wzrostu i nie mam problemów z widoczność. Kamera z tyłu jest przeciętnej jakości ale z drugiej strony spełnia swoją funkcję. Dla dobrego kierowcy jest to wystarczające wsparcie. Kamerka jest odsłonięta więc w złą pogodę mocno się brudzi. Są producenci, który rozwiązali ten problem lepiej.
5,0
Ergonomia
Mam 182 cm wzrostu. Pozycja za kierownicom jest dobra. Siedzisku brakuję jakie 3-5 cm żeby lepiej podpierać uda. Kierownicy brakuję jakieś 2-3 cm zakresu regulacji w stronę kierowcy aby było idealnie. Niestety do mnie to zawsze problem w azjatyckich autach. Niestety ale niemieccy konkurenci są tutaj znacznie lepsi. Naprawdę Japończycy powinni pomyśleć o wyższych kierowcach. Albo ustawiam idealnie fotel ale wtedy kierownica jest za daleko albo kierownica idealnie ale wtedy siedzę za blisko. Pomijać to sam fotel jest bardzo wygodny a kierownica pewnie leże w dłoniach. Dla mnie podparcie lędźwiowe jest na dobrej wysokości natomiast każdy musi sprawdzić to indywidualnie bo nie ma regulacji wysokości. Fotel pasażera nie ma regulacji wysokości. Moja żona w ogóle na to nie narzeka ale sam fakt braku tego rozwiązania jest niezrozumiały. Sterowanie z kierownicy jest wygodne, intuicyjne. O dziwo podłokietnik jest dla mnie na idealnej wysokości. W mojej ocenie schowki są świetne, szczególnie półka przed pasażerem. Do tego mam półkę na klucze i drobne po lewej stronie. W kieszeniach dla każdego pasażera mieście się bidon, albo duża butelka. W podłokietniku jest dużo miejsca. Miejsca na kubki są wystarczająco obszerne. Połka na telefon duża. Do tego schowek na okulary. W bagażniku podwójna podłoga. Na początku myślałem, że roleta bez prowadnic oraz rączki będzie mało ergonomiczna. Po czasie stwierdzam, że to w ogóle nie ma dla mnie znaczenia. Roleta spełnia swoją funkcję, łatwo się ją demontuję i tyle. Nic więcej od niej chcę. Pisze o tym bo na formach sporo osób narzeka na tak prymitywne rozwiązanie. Pasy maja regulację wysokości. Isofix dla dzieci bezproblemowy. Drzwi z tyły mogłyby otwierać się szerzej ale nie jest aż tak istotne. Jeżdżę z dwójką dzieci, wpinam i wypinam foteliki i nigdy nie było z tym problemu.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Są nawiewy z tyłu. Osobiście klimatyzację ustawiam w tryb eco. Nie lubię mocnego nadmuch. Nie zauważyłem jakiś braków zarówno w schładzaniu jak i ogrzewaniu kabiny. Ogrzewanie niestety działa klasycznie a więc wymaga pracy silnika. Nawet w RAV plugin działa to w ten sposób. Także nawet jak baterię są w pełni naładowane to będzie działał silnik. Instalacja pompy ciepła spowodowały by pewnie nieakceptowalną cenę. Klimatyzacja działa za to na sprężarce elektrycznej. I to jest rewelacja. Zimą bardzo przyjemne jest ogrzewanie foteli oraz ogrzewanie kierownicy. Wieniec jest podgrzewany tylko po bokach ale w moje ocenie jest to wystarczające. I tak po przejechaniu paru kilometrów wyłącza ogrzewanie. Ogrzewanie przedniej szyby też działa bez zarzutu.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
To był główny argument na tak za zakupem RAV. Po przesiadce z hondy Accord ma wrażenie że miejsca jest 2x więcej. Szczególnie dzieci z tyłu mają sporo miejsca.
3,0
Wyciszenie
Potwierdzam, że chociażby na specyfikę pracy układu hybrydowego auto powinno być zdecydowanie lepiej wyciszone. Tyle, że mam wrażenie, że gdyby jest naprawdę porządnie wyciszyli to Lexus byłby bardziej zagrożony. Gdyby RAV 4 zostało lepiej wyciszone byłoby to auto dla mnie niemalże idealne. O tej wadzie wiedziałem oczywiście przed zakupem. Ale stwierdziłem, że jest to element, który można samemu poprawić, oddać do specjalistycznej firmy. Nie jest to usługa tania ale z drugiej strony przy pozostałych elementach mało awaryjnych być może skuszę się na taką operację. Koszt to zapewne ok 8000 zł. Niestety to czego się nie zmieni to szyby. Ponoć RAV4 plugin ma podwójne klejone szyby
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Pierwszy przegląd z klimatyzacją to koszt 1300 zł. Niestety kuna zjadła mi tą miękką osłonę silnika i musiałem kupić oryginalną za 600 zł. Dodatkowo w relingach jest w mojej ocenie słaby system gdzie mocuję się bagażnik. Są tam takie zaślepki, który każdy może bez większego problemy podważyć i ukraść. Już mi się to zdarzyło.
4,0
Stosunek jakość/cena
Kupując hybryde w mojej ocenie nie należy liczyć na jakiś zwrot. Dopłata jest na poziomie chyba 20 000 zł więc nie ma szans żeby to się zwróciło. Bardziej chodzi o to, że kupuję się mocniejsze oraz szybsze auto, które jest po prostu lepsze od swojego benzynowego odpowiednika. Niskie spalanie to taka wisieńka na torcie. Zapewne łatwiej będzie odsprzedać hybrydę
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
na razie brak usterek
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
na razie brak usterek

Pb - zużycie paliwa dla silnika 2.5 Hybrid Dynamic Force 222KM 163kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,1
Minimalne średnie zużycie paliwa
5,6
Maksymalne średnie zużycie paliwa
7,8
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,9
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Toyota RAV4 V SUV