Ocena kierowcy - Toyota RAV4 IV MPV Facelifting

Zakup w Norwegii. Przejechałem dopiero 700km po terenach zarówno w terenie, miejskich trasach jak i w cyklu mieszanym i przyczepić nie można się do niczego przynajmniej jak dla mnie.

Przy nieumiejętnym (zbyt szybkim i za głębokim wciśnięciem pedału gazu) silnik wchodzi na wysokie obroty, które dość długo trwają i powoduje to lekki szum silnika w kabinie. Ale szybko idzie to opanować a również jeżeli ktoś ma ochotę ruszać ze skrzyżowania pierwszy ze świateł to przyzwyczaić się do tego szumu. Ale kompletnie mnie to nie przeszkadza. Tak poza tym to silnika nie słychać. Elektryka bardzo często się załącza (pokazuje to kontrolka na wyświetlaczu EV) i w mieście i na trasie, na autostradzie przy 120 km/h nie załączyła się ani razu. przełączenie pomiędzy elektryką a benzynowym niewyczuwalne i niesłyszalne.

Mistrzostwo świata po przesiadce z manuala jaki miałem w Audi. Jako że to jest mój pierwszy automat to ciężko powiedzieć bo nie mam porównania. Dla mnie super.

Zawieszenie miękkie, dobra amortyzacja, przy teście łosia około 60 km/h nie było żadnego problemu z kontrolą trakcji. próbowałem również zjazdu z asfaltu na drogę leśną (pod sporym kątem) i dało radę bez problemu. Przejazd przez garby na ulicach płynnie i bez rzucania w kabinie (garby mamy tutaj długości około 3 m i wysokości około 20 cm).

Lusterka boczne bardzo duże (widoczność znakomita). Przód też potężny i wyśmienity. Przez tylne lusterko widać też wszystko. Jedynie przy parkowaniu obojętne czy przodem czy tyłem bez pomocy kamerek i czujników parkowania miałbym problem z wyczuciem odległości ale myślę, że jest to tylko kwestia przyzwyczajenia. Kamerki dookoła auta są tu bardzo pomocne.

Klasa sama w sobie. Mam 191 cm wzrostu i przy ustawieniu fotela przedniego pod siebie z tyłu może usiąść osoba o takim samym wzroście i ma dużo miejsca. Kanapa tylna odchylana powoduje dużą wygodę dla pasażerów jadących z tyłu. Siedzenia wygodne. Dostęp do wszystkich przycisków bezproblemowy.

Przy 9 stopniach rano nawiew ciepłego powietrza do środka zaczął się po przejechaniu około 1 km (ustawione było 21). Klima schładza kabinę w chwilę, przynajmniej z przodu (jak z tyłu nie wiem) bo nawiewów na tył nie ma. Wentylatory na maksie łeb urywają. Przy zaparowanej szybie z przodu po deszczu w chwilę po uruchomieniu silnika odparowało.

O przestrzeni pisałem w ergonomii. Miejsca jest bardzo dużo. Jechaliśmy już w 5 osób dorosłych, 2 bagaże główne i 4 podręczne na samolot zmieściły się do bagażnika bez problemu.

W zależności po jakim jedzie się asfalcie. Chropowany w środku słychać ale nie przeszkadza mi to. Silnika nie słychać chyba, że przedobrzymy z wciskaniem na maksa gazu i przełożenie sport do tego dodamy.

Za wcześnie powiedzieć cokolwiek na ten temat. Średnia spalania po przejechaniu 700 km ( 300 km na autostradzie 120 km/h, 400 km na drogach podmiejskich i w mieście) na kompie pokazuje 6,1. Na trasie podmiejskiej około 5,6 w trybie Ekonomode. Na autostradzie około 6,7 jak do tej pory.

Oczywiście mogłoby być tańsze ku uciesze użytkowników. Jakość niesamowita. Autem testowy z salonu zrobiłem trochę więcej kilometrów. Miał przejechane 14000 km i średnią 6.9. W raporcie spalania tą maksymalną podałem z auta testowego jakie było na kompie.

Przy przejechaniu 700 km od nowego Fiat 126p mi się nie popsuł to co tu pisać? Brak

Brak