Inne
: Chwilę się zastanawiałem nad odpowiedzią i ciężko mi było znaleźć odpowiedź. To smutne. Może dogrzewnica silnika...
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
: konsumpcja oleju
Zawieszenie
: rozczelnienie tylnych amortyzatorów
Inne
: niedziałający pływak poziomu paliwa
3,0
Całokształt
Tutaj mit Toyoty w moim przekonaniu upadł. Przed Audi miałem Yarisa - również kupionego w salonie w Polsce. Fantastyczne auto jeśli chodzi o niezawodność. Tylko dlatego kupiłem tę RAVkę. Zastanawiałem się jeszcze nad Grand Vitarą, która z zew. bardziej mi się podobała i w podobnym wyposażeniu kosztowała 100tys. zł a RAV 133tys. (Prestige). Przepłaciłem, bo cenię sobie spokój - teraz widzę jaka to fatalna pomyłka była. Jak w przysłowiowej reklamie proszku Dosia. \"... psuje się tak samo to po co przepłacać\".
Dodam jeszcze, że rozwiązanie tylnych drzwi, które otwierają się na bok to nieporozumienie. Przy padającym deszczu wyciąganie czegokolwiek z bagażnika wiąże się z moknięciem i kałużą w bagażniku. Klapa otwierana do góry to praktyczna osłona.
Wrażenia
4,0
Silnik
Jak to diesel, 136KM - całkiem nieźle przyspiesza. Niestety jak go kupiłem brał olej. Dolewałem 2L między przeglądami. W serwisie oczywiście usłyszałem informację, że to standard. Po długiej i nierównej walce nastąpiła gwarancyjna wymiana pierścieni i już nie bierze. Ciekaw jestem tylko na ile dobrze silnik został złożony...
3,0
Skrzynia biegów
To moja druga Toyota. Wcześniej miałem Yarisa. Jednego z pierwszych. Oba auta mają te same przypadłości. Biegi strasznie haczą: 1,2 i wsteczny. W Yarisie próbowałem to reklamować i były robione regulacje - niestety bez efektu.
3,0
Układ jezdny
Nie jestem fachowcem - wydaje mi się, że OK. Przy odbiorze w salonie dostałem auto z przekrzywioną kierownicą tzn. przy jeździe na wprost kółko było na minimalnym skręcie. Serwis dopiero przy drugiej interwencji sobie z tym poradził. Po 45 tys. rozczelniły się tylne amortyzatory - poszły do wymiany. Po 52 tys. poszły gumki stabilizatorów z przodu - zawieszenie tłukło się niesamowicie na najmniejszych nierównościach...
Komfort
3,0
Widoczność
Wysoko się siedzi, dlatego do przodu i na boki super. Do tyłu niestety niewiele widać - zasłania koło na tylnej klapie. Przez to raz uderzyłem (na szczęście lekko) w słupek, taki 60cm wysoki. Czujniki, które dostałem jako gratis przy zakupie (jakieś badziewie) nie zadziałały...
3,0
Ergonomia
Nieźle a więc przeciętnie +. Fotele trochę średnio wygodne. Jazda typu 400km i wysiadam połamany...
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wentyluje i grzeje. OK. Dogrzewnica diesla super sprawa - w zimie silnik szybko łapie właściwą temperaturę. Niestety Klima śmierdzi stęchlizną. Serwis Toyoty dwukrotnie robił swoje czary mary - bezkutecznie...
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przestrzeni jest sporo - auto jest wysokie. Regulacja tylnej kanapy (przesuwanie, regulacja kąta nachylenia - wszystko w opcji 60:40) - a więc elastyczność przestrzeni - rewelacja. Oczywiście coś za coś - tylna kanapa przez to jest bardzo niewygodna. Na szczęście moi pasażerowie na tylnej kanapie jeżdżą w swoich fotelikach - stąd dla mnie bez znaczenia.
4,0
Wyciszenie
Silnik OK. Szumy na trasie podobnież do np. Skody Yeti, którą miałem okazję jechać (z czystej ciekawości). Z tylnych nadkoli dużo hałasu.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Diesel robi swoje - a ja jeżdżę ekonomicznie. Ceny napraw są masakryczne. Wymieniałem na swój koszt osłonę przewodu paliwowego w tylnym nadkolu - 500zł za kawałek plastiku. Osłona się urwała bo mieszkam przy gruntowej drodze i niestety przy dużych opadach błoto jest wrzucane przez nieszczelności osłony na nią i urwała się pod dużym ciężarem błota. Jak dla mnie wadliwe rozwiązanie (zbyt delikatne i nieszczelne). Serwis powiedział, że to uszkodzenie mechaniczne. Teraz jeżdżę wolniej mam nadzieje, że będzie się trzymać.
Reszta opisanych usterek była usuwana w ramach gwarancji. Gdyby nie to poszedłbym pewnie z torbami. Boje się myśleć co będzie dalej, bo gwarancja właśnie mi się skończyła...
3,0
Stosunek jakość/cena
j.w.
\"... psuje się tak samo to po co przepłacać\".
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Do powyższych usterek dodam jeszcze drobiazgi:
- obudowa kolumny kierownicy wymieniana była dwa razy, jeżdżę teraz z 3 szt., przy wsiadaniu wystarczy lekko puknąć kolanem i lecą zaczepy. Ona jest tylko na zatrzaski - nie jest w żaden sposób przykręcana - więc zaczyna latać (nie mam stacyjki tylko przycisk start/stop - może to też jest przyczyna, stacyjka może by dodatkowo trzymała),
- w drugim roku używania powycierał się drążek zmiany biegów i przyciski sterujące na kierownicy (pościerała się farba).
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jeszcze raz podsumuję:
- nowy silnik i pobór 2 oleju co przegląd a więc co 15tys. km,
- wymiana rozczelnionych tylnych amortyzatorów,
- wymiana gumek stabilizatorów przód,
- wymiana pływaka (jaki przeżyłem wstyd na stacji, kiedy zatankowałem za 180zł oleju i wsiadłem do auta a tam dalej świeci się rezerwa. Kiedy pracownik stacji zasugerował że to coś z autem odpowiedziałem mu \"Panie toż to Toyota\" - potem go przepraszałem... Serwis robił wszystko żeby nie wymieniać pływaka, resetował nastawy, czyścił go, sprawdzał nawet na przełożonej z innej ravki desce rozdzielczej przy czwartej wizycie w końcu wymienił,
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.2 16V D-4D 136KM 100kW
[l/100km]