Ocena kierowcy - Toyota Corolla XII TS Kombi

Auto bardzo fajne. Dałem ocene 4/5 tylko dlatego że wyciszenie pozostawia wiele do życzenia. Kupiłbym na pewno jeszcze raz. Zazwyczaj szukam pretekstu jak tu gdzieś po coś pojechać ;)

Silnik choć słaby bo to tylko 100KM, wystarcza aby spokojnie dać radę na drodze. Oczywiście do wyścigów idealny nie jest.

jak to mówią: jedni nienawidzą drudzy kochają. Pierwszy raz gdy jechałem tym autem byłem zachwycony bezstopniowym rozwiązaniem. No i skończyło się tak że auto po 4 miesiącach kupiłem. Bałem się strasznie DSG , a zwykły automat jest za wolny. Ten nie dosyć że jest absolutnie komfortowy - nie ma żadnych szarpnięć, auto jedzie tak że nie można się do niczego przyczepić(nie może być już lepiej), to jeszcze masakrycznie szybki. Co prawda podczas wyprzedzania, silnik nieprzyjemnie wyje a obroty sięgają 5 tys i tak pozostają, jednak płynność wygrywa. W zasadzie start spod świateł to zawsze jesteśmy daleko z przodu bo nie ma opóźnienia przy zmianie biegów a obroty trzymamy na 2,5-3 tys.

Wcześniej miałem twardsze auto i tutaj na 17'' i trochę balonowych oponach + miękkim zawieszeniu szybkie pokonywanie zakrętów jest akurat mało komfortowe. Auto bardziej do wożenia się po mieście.

Na razie uwag nie mam. Za młody samochód. Karoseria nie odpada przy myciu na myjni z myjką ciśnieniową.

jest ok. Kamera cofania wystarcza aby trafić gdzie trzeba

Wszystko pod ręką również nie mam uwag. W zasadzie jestem marudą, gdy coś jest nie tak od razu skacze mi ciśnienie i będę się wkurzał aż to zmienie albo naprawię. Tutaj po pół roku nic a nic mi nie przeszkadza, wszystko jest tam gdzie powinno, działa dobrze , miękko z wyczuwalnym klikiem, wszędzie sięgniemy. Mooooże odrobinkę czepię się przycisków szyb , które mogłyby być troszę bardziej wysunięte do przodu.

bez uwag.

nie jest to największye auto . Dla kierowcy i pasażera obok jest i może ok z tyłu trochę gorzej.

Tu jest jednak słabo. o ile do prędkości 100 nawet 120 km/h można powiedzieć że jest nieźle. To powyżej jest już kiepsko. Szum powietrza przy lusterkach jest bardzo słyszalny. Ale same szumy powietrza / silnika to akurat mały problem. NAJWIĘKSZY i to jest jedyna rzecz która mnie rozczarowała , to szum opon. Czasami jest tak głośno że nie słychać własnych myśli . 90 i chropowata droga ... najlepiej się zatrzymać i wyjść na 10 minut. Jest maaasakra. Wcześniej jeździłem astrą i tam w ogóle nie było tematu nawierzchni (tam tylko silnik straszliwie wył). Tutaj generalnie jest bardzo dziwnie. Jadąć 90 , gdy jeszcze włączy się napęd hybrydowy i jedziemy po miękkiej i gładkiej nawierzchni, jest tak cicho że naprwdę sama przyjemność. Jednak gdy wjedziemy na chropowatą nawierzchnie i nieróną , głośność rośnie o 5 nawet 8 dB. Szkoda. Może opony pomogą ale teraz ich nie zmienie.

Na razie trudno powiedzieć. Spalanie jest małe 4.4 od nowości. Olej raczej drogi około 200 zł, co 15 tys km.

Nie wiem czy dac 4 czy 5. Generalnie cena jest spora. Ale tutaj liczy się napęd hybrydowy i automat które razem dają niesamowity efekt. Jest tez kilka gadzetów na pokładzie, automatyczna klima (ktora dziala niezaleznie od silnika spalinowego - czyli mozesz stac 30 minut z wlaczona klima i silnik sie nie odpali ) , tempomat adaptacyjny i wspomaganie utrzymania pasa ruchu (wiec auto samo moze jechac jakis odcinek drogi - nie powiem ale przydatne ) Brakuje jednak HUD'a., android auto (chociaz to co jest obecnie jest ok - BT działa bez najmniejszych problemów-nawet bardziej niż sie spodziewałem, zestaw głośnomówiący również elegancko.

Brak awaryjnych sytuacji 11tys km.

Brak poważnych usterek. 11tyskm.