Ocena kierowcy - Toyota Corolla XII Sedan Facelifting

Pod względem napędu jego dynamiki i ekonomii to auto spełnią moje oczekiwania. To nie jest auto do upalania. Super sprawdza się jako codzienny środek transportu. Opinie o "wyciu" silnika moim zdaniem są przesadzone. Owszem jak wciskasz gaz przy wyprzedzaniu silnik wkręca się na obroty ale jak jedziesz równo, a zwłaszcza na tempomacie jest cicho i komfortowo. Wspaniałym dodatkiem jest aktywny tempomat, który odciąża kierowcę i pozwala na bardziej relaksująca jazdę. Wykonanie wnętrza oceniam jako średnie. Spasowanie ok. Irytuje mnie piano black oraz beznadziejna ekologiczna tapicerka na fotelach. Ale to chyba taka współczesna "głupia moda". Duży ekran wystający z deski nie przeszkadza, Super, że auto ma fizyczne przyciski. Funkcjonalność auta (sedan) nie zachwyca. Osobiście wybrałbym kombi. Wnętrze auta subiektywnie jest mniej przestronne niż mojego auta (Hyundai i30 Wagon II gen

Dynamiczny i oszczędny, Mam nadzieje, że bezawaryjny.

Nigdy wcześniej nie jeździłem automatem, a tu od razu e-cvt. Trudno mi tę skrzynię porównać do automatów hydrokinetycznych czy dsg. Wiem jedno nigdy nie kupie już auta z manualną skrzynią biegów.

Nastawy auta raczej komfortowe. Układ kierowniczy miękki. Nie czuć ciężkiego przodu. Rozłożenie mas poprawią baterie pod tylna kanapą.

Blacha sprawia wrażenie cienkiej. Klapka wlewu paliwa lata jak w moim byłym Yarisie I gen. z 2002.

Ok

Połączenie tradycji z nowoczesnością. Fizyczne przyciski duży plus zwłaszcza klima. Przydałoby się pokrętło do radia zamiast klikania "+" lub "-" kilka razy. Sterowanie głosowe to tylko głupi gadżet, po kilku próbach zrobisz to samo szybciej samodzielnie. Nie lubię współczesnych "macanych" aut bo sterowania poprzez ekran odwraca moją uwagę od drogi. Sam ekran w Toyocie uważam za OK, kafle są duże i łatwo wywołuje się funkcje. Działanie systemu jest szybkie. Ekrany wg mnie są w porządku w autach o ile służą tylko do wywoływania nawigacji czy mniej używanych ustawień. Radio klima tempomat powinny być na fizycznych przyciskach i tak jest w tym aucie. Sterowanie na kierownicy także fizyczne przyciski uff :) Auto nie ma fizycznych zegarów. Są zegary cyfrowe które można aranżować. Fajny widok tempomatu czy przepływu energii, ale jak każdy taki gadżet ustawisz raz i potem korzystasz. Jak dla mnie powinny mieć one widok nawigacji/map czego nie posiadają. Za plus uważam zabudowanie zegarów pod "daszkiem" bo współczesne trendy są takie iż zaczyna się od tego odchodzić.

Super funkcja to możliwość uruchamiania ogrzewania auta poprzez aplikację My Toyota. Wchodzisz rano do auta, a tu szyby odmrożone i ciepło :)

Ciaśniej niż w moim Hyundai I30 gen II, podobnie do Honda Civix Ufo VIII żony. Nadwozie sedan samo w sobie ma braki w funkcjonalności (bagażnik). Nie ma płaskiej podłogi jak składa się oparcie tylnej kanapy (baterie po siedziskiem) Na papierze Toyota jest dłuższa i ma większy rozstaw osi niż mój i30. Mimo to jest w mniej mniej miejsca. Mniej nad głową. Mam też mniej na kolana z przodu a sam mam 180 cm i ok 100 kg wagi.

Jak jedziesz na napędzie elektrycznym to cicho. Jak przyspieszasz z gazem w podłodze to robi się głośno. Stała prędkość 90 km/h cicho. Na autostradzie 120-130 km/h przy stałej prędkości słychać szum powietrza, kół najmniej napęd

Tutaj same zachwyty. Spalanie waha się od ok. 3 l do 7 l na 100 km. Spalanie na całym przebiegu 11 000 km wyniosło 4.5 l/100 km, a jeżdżę głównie po drogach krajowych Trasa: Łódź - Wrocław głównie S-ka tempomat ustawiony na 130 km/h wyszło 4,5 l/100 km Trasa Szklarska Poręba - Oleśnica - 3,2 l /100 km Trasa Kielce - Sulejów 3,3 l/100 km Jak jeździsz tym autem RÓWNO czyli delikatnie przyspieszasz i delikatnie i wcześnie hamujesz bez problemu da się spalić 4,5 l/100 km na drodze krajowej. Jak jedziesz autostradą ze stałą 160 km/h to spalanie wyniesie około 7 l/100 km Do tego silnik na pośrednim wtrysku łatwy do przerobienia na gaz.

Nic

Nic i mam nadzieje że później nic