Ocena kierowcy - Toyota Corolla XI Sedan

Jestem bardzo zadowolony. Avensis kosztował mnie więcej niż Corolla 8 lat temu, a nowa Corolla pod każdym absolutnie względem go przewyższa. Może poza bagażnikiem, który jest nieco mniejszy i nie jest to liftback, ale pamiętajmy że to samochód segmentu C, choć to nieco sztuczny podział, bo wymiarowo to segment D.

Cichy, podoba mi się głos silnika (swoisty świst znany z \"Japończyków\", ale tutaj jakby bardziej dominuje), ponadto bardzo zaskoczyła mnie jego elastyczność i osiągi. Wczesniej posiadałem Avensis T25, które to auto ma bardzo porównywalne parametry zarówno jeśli chodzi o moment obrotowy, jak i moc (Avensis 129KM, Corolla 132KM) i przyznam, że mimo iż różnica powinna być nikła w odczuciu (Avensis przyśpiesza bodaj w 10.3s do 100, a Corolla 10s), to odnoszę wrażenie, że przyśpiesza lepiej niż w katalogu. Co więcej elastyczność na pewno jest lepsza, a jakby nie było porównuję auto segmentu D do C (przynajmniej w teorii, bo nowa Corolla jest na płycie podłogowej z Avensisa).

Bardzo przyjemny opór gałki, biegi wchodzą precyzyjnie, lepiej by raczej być nie mogło. Oczywiście zobaczymy jak za kilka lat, ale w Avensis i po 8 latach działała bezproblemowo, więc liczę że tutaj będzie podobnie.

Opinie są, że w niemieckich autach układ jest nieco precyzyjniejszy, ale nie mogę powiedzieć bym odnotował jakiś brak precyzji czy tym bardziej luzy. Bardzo przyjemne prowadzenie, dobre opory kierownicy, jedzie się precyzyjnie i bardzo pewnie.

Wyjątkowo dobra, nawet nie widać przedniej maski, z kolei widoczność na boki jest bardzo dobra, bo cienkie są belki po bokach - zdecydowanie lepsza widoczność niż w Avensisie poprzedniej generacji.

Ogólnie dobrze przemyślane auto, jest podłokietnik z opcją wysunięcia, sporo schowków. Mało istotne przełączniki nie są podświetlane przy włączonych światłach, nie ma światła w schowku pasażera, uchwyty na kubki są na dole przy skrzyni biegów, więc nieco mało dostępne podczas jazdy - w Avensis był wysuwany uchwyt na kubek (niestety jeden tylko) i umieszczony dość wysoko, więc nie trzeba było odrywać oczu od drogi by chwycić napój. Z drugiej strony na pewno jest to rzecz do opanowania i przyzwyczajenia się. W wersji Premium trochę brakuje podglądu aktualnego spalania na komputerze pokładowym. Mamy podgląd za to na ekranie od nawigacji, ale mniej to przejrzyste i dostępne, choć prezentuje się dość efektownie.

Bez zarzutu, klimatyzacja automatyczna radzi sobie bardzo dobrze, można ją konfigurować jak się żywnie podoba. Co do ogrzewania, to ocenię zimą, ale nie spodziewam się problemów.

Cóż, przestrzeń z segmentu D, równie przestronne auto (o ile nie bardziej) niż Avensis T25, z tego co mi wiadomo w tym segmencie największa przestrzeń i mogę potwierdzić, że jest z tym świetnie.

Auto jest świetnie wyciszone, potwierdzają to wszystkie testy i recenzje, jako użytkownik tylko mogę się pod tym podpisać.

Jest w porządku, choć na razie w cyklu mieszanym ciężko mi zejść poniżej 10L. Niemniej przejechałem ledwie niecałe 500km, więc ciężko oceniać - na pewno kwestia przyzwyczajenia do 6-biegowej skrzyni. Początkowo miałem średnie spalanie ponad 11 litrów, teraz równe 10, ale jak sądzę z czasem uda się zbić do 9, może nawet mniej.

Auto zdecydowanie warte swojej ceny.

Za krótko by oceniać.

Za krótko by oceniać