Ocena kierowcy - Toyota Corolla XI Sedan Facelifting

Czytałem wiele negatywnych opinii na temat silnika, że nie jeździ, jakości wykończenia i.... kupiłem. I nie żałuję. A w ostatnim roku miałem okazję jeździć kilkoma samochodami. I toyota naprawdę na ich tle wypada dobrze. Jest kilka denerwujących szczegółów, o których napiszę poniżej, ale nie zmienia to faktu, że Corolla to po prostu świetny samochód. Moim zdaniem pisanie o budżetowym charakterze auta jest krzywdzące, samochód jeśli chodzi o jakość wykonania i estetykę wnętrza nie odstaje od liderów rynku.

Daję 5 gwiazdek, bo piszę o silniku wolnossącym o pojemności 1,6 l. Trudno go porównywać do dwulitrowego diesla czy hipernowoczesnych benzynowych doładowanych silników, ale pisanie, że ten silnik nie jeździ to gruba przesada. Do dynamicznej jazdy wymaga wysokich obrotów, ale zapewnia dynamikę na przyzwoitym poziomie. I tyle. Na autostradzie w pełni załadowany jeśli nie ma stromych podjazdów bez problemu utrzymuje prędkość 150 km/h. Dla mnie ten silnik wystarcza w zupełności, a do tematu wrócę tak przy 200 tys km ,gdy moje 1,6 będzie się dopiero rozgrzewać, a kolega np z VW będzie przeprowadzał swój pierwszy poważny remont...

Automatyczna. CVT. Jest specyficzna. Ale nie przeszkadza. Nigdy nie dorówna DSG, ale jej sposób zmiany biegów na pewno nie irytuje, za to spalanie naprawdę nie jest wysokie.

Ja nie jeżdżę rajdowo. Trudno mi więc pisać fachowe opinie o zachowaniu samochodu w łuku przy 200 km/h. Jest bardzo komfortowy, trzyma się drogi i na suchym i na mokrym, nic nie stuka i nie łomocze, i nie trzęsie karoserią.

Piękna stylistyka. Ja mam pakiety pure i tech, Toyota prezentuje się świetnie. Na pewno nie budżetowo. Bagażnik naprawdę duży, niestety zawiasy wnikają do środka. Nie osłonięta od strony bagażnika tylna półka z głośnikami. Brak otworu do przewożenia długich przedmiotów, bez problemu można jednak zrobić taki otwór u tapicera, jak się okazało. Świetne światła led.

Bardzo dobra. Naprawdę. Jeśli żona nie narzeka... Kamera cofania, całkiem przyzwoita, czujniki z przodu i z tyłu

Dobra. Choć wiem, że są lepsi. Pewne rzeczy wymagają przyzwyczajenia, choćby obsługa komputera, ale wszystko jest na tyle logicznie przemyślane, że gdy się już człowiek "nauczy" jeździ się świetnie. Nawet ten system Touch ang Go okazuje się bardzo łatwy w obsłudze, denerwuje, że tak mało funkcji można sterować z kierownicy. Fatalny tempomat. I nie rozumiem, dlaczego regulowany schowek między przednimi fotelami zarezerwowano dla najdroższej wersji. Dla mnie ten, który ja mam jest zbyt daleko z tyłu.

Rewelacja. Baliśmy się braku tylnego nawiewu, ale w ogóle się tego nie odczuwa. Śliczne są te zewnętrzne okrągłe nawiewy.

Klasa sama w sobie. Jest po prostu wielka. I ma bardzo, bardzo wygodne fotele. I, co ważne, świetnie rozmieszczony isofix

Faktycznie, powyżej 140 km/h szumy są słyszalne. Ale żeby to było męczące? Nic podobnego. W tym roku trzy wyjazdy zagraniczne, w tym Włochy, na autostradach zwyczajowo w okolicach 140 - 150 i naprawdę ten hałas nie jest uciążliwy. Przy mniejszych prędkościach idealna cisza. Bardzo przyzwoite głośniki. A poprzednio jeździłem Peugeotem z opcjonalnym zestawem JBL i naprawdę tragedii nie ma.

Na razie żadne, przeglądy też nie zabijają, przystępne AC u dealera

W tej cenie nie znajdziecie tak dużej i tak wyposażonej limuzyny.