Silnik
: Silnik serwisowany po 200 000 km jest jak najbardziej godny polecenia, choć zalecał bym zmianę oleju na jakiś inny niż to co leje ASO.
4,0
Całokształt
Pierwszy raz mam auto z mocniejszym silnikiem, po przesiadce z Corolli E 11 z silnikiem
Diesla 72 KM, odczuwam znaczny przyrost mocy i doceniam to co oferuje silnik benzynowy.
Należy zauważyć że przy podobnym stylu jazdy auto pali 1,5 l więcej na setkę.
Przy spokojnej jeździe silnika prawie nie słychać.
Nie zmienia to faktu, że Diesel lepiej sprawował się w mieście, dawał komfort ruszania spod świateł i poruszania się w korku, coś typowego dla aut miejskich, w przypadku Corolli z silnikiem 132 KM ruszanie spod świateł, lub w korku to kręcenie silnika do 2000 obr/min, lub duszenie go, no chyba że ktoś nie liczy się z trąbieniem za nim to można ruszyć w miarę płynnie, ale tamując ruch..
Może nie przyzwyczaiłem się jeszcze do charakterystyki auta.
Auto jak dla mnie ciężko wyczuć jeżeli chodzi o parkowanie, z tyłu mam czujniki i trochę pomagają, ale i tak łatwiej było zaparkować E11 kombi bez czujników.
Hamulce lepsze i zawieszenie twardsze, ale również słychać jego pracę, może nawet bardziej niż w E11.
Auto po przeglądzie w ASO i po badaniach technicznych, bez zastrzeżeń.
Na razie nie jestem rozczarowany, nauczyłem się jeździć słabszymi autami i robiłem prawie co chciałem, teraz mogę robić jeszcze więcej i wyprzedzać delikwentów którym wydaje się że mają wypasione fury.
Wrażenia
5,0
Silnik
Kupiłem auto z w miarę wiarygodnym przebiegiem około 212000 km, auto serwisowane w ASO.
Po przeglądzie w ASO wyszło że jest wyciek oleju przy napinaczu łańcucha rozrządu, trochę po kosztach łańcuch i napinacz został wymieniony, do tego doszło sprzęgło to na razie jedyne wydatki na naprawy jakie poniosłem.
Zużycie oleju około 0,15 l na 1000 km. To więcej niż jestem przyzwyczajony, ale jeszcze nie tragedia.
5,0
Skrzynia biegów
6 biegów pozwala zaoszczędzić paliwo, biegi wchodzą perfekcyjnie( Wchodziły do czasu wymiany sprzęgła, niestety coś zostało s********e ), może przy ruszaniu mam trochę wątpliwości czy wsteczny dobrze się zapiął.
Skrzynia wymaga troszkę przyzwyczajenia, ale poza tym biegi same wskakiwały na właściwe miejsce.
Należy zauważyć że już 4 bieg to nadbieg, więc mamy 3 biegi do dynamicznej jazdy, 4 coś co przy małym ruchu pozwala na wyprzedzanie na trasie i 2 biegi ekonomiczne.
4,0
Układ jezdny
Jak wspomniałam głośniejszy niż w e11, tam takie hałasy sugerowały problem z łącznikami stabilizatorów, tu układ jest prostszy, głośniejszy, ale i lepiej trzyma się drogi.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność jest dobra, jak to już w nowszych autach bywa nie widać gdzie auto się zaczyna, a gdzie kończy.
Lusterka mogły by być większe, w E11 były lepsze.
4,0
Ergonomia
Jak w TOYOCIE, nie wymaga jakiegoś większego przyzwyczajania.
Minus za podświetlanie zegarów, jest regulowane, ale mało wygodnie, jazda w słoneczny dzień, to albo jazda na pałę bo nie widać prędkości ani obrotów silnika, lub podświetlanie maksymalne które o zmierzchu i w nocy jest zbyt silne.
Przydało by się coś pomiędzy, lub ustawienie użytkownika które pozwala szybko przełączyć intensywność podświetlania zegarów.
W czasie eksploatacji zauważyłem jeszcze jedną uciążliwość, pedały są za blisko siebie i przy nieco większej stopie często ocieram lub wręcz naciskam dwa pedały naraz, uciążliwe w szczególności podczas manewrowania gdzie potrafię sam sobie przycisnąć stopę innym pedałem i nie mam jak się z tego uwolnić :(
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Strasznych wymagań nie mam, silnik się nagrzewa szybciej niż poprzedni, latem klimatyzacja chyba wystarcza dla wszystkich pasażerów.
Przednia szyba na razie nie zapewnia przy niskich temperaturach komfortu widoczności, potrzebuje trochę czasu na odparowanie.
Być może termostat daje o sobie znać.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Nie narzekam, rzadko wożę komplet pasażerów, w porównaniu do E11 jest chyba jednak zauważalnie lepiej.
4,0
Wyciszenie
Jestem przyzwyczajony do większych hałasów, w porównaniu do 2c-e silnik pracuje zdecydowanie ciszej i to przy większych prędkościach, chyba nic w tym odkrywczego.
Przy 140 -160 km/h da się rozmawiać.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Ekonomiczność to kolejny dyskusyjny punkt.
Na trasie podmiejskiej auto pali około 6,2 l /100 km, przy w miarę normalnej ( przepisowej )jeździe.
Po mieście, na krótkim odcinku kiedy silnik nie zdąży się dobrze rozgrzać, a i stoimy w korku przez 1 km na 8 kilometrowym odcinku, korzystając głównie z 1, lub maksymalnie przez chwilę z 2 biegu należy liczyć się ze spalaniem w okolicach 8,5 – 9 l.
Być może w normalnej jeździe miejskiej na rozgrzanym silniku z wykorzystaniem wyższych biegów da się zejść do 7,5 l.
Na autostradzie przy w miarę stałej prędkości 140 km/h spalanie wychodzi w okolicach 7,5 l,
przy 120 km/h to już okolice 6,5 l,
a przy 100 km/h schodzi do 5,5 l.
Wszystkie pomiary na odcinkach około 100 kilometrowych i dane z komputera, pewnie ze 0,2 – 0,3 l można doliczyć w rzeczywistości.
Auto mi wielkich problemów nie sprawia, ale mechanikom już tak, może mam pecha ,ale na razie „ proste „ naprawy to klęska za klęską, i to trochę boli.
4,0
Stosunek jakość/cena
Na razie jestem zadowolony, jak każdy chciał bym więcej bajerów, ale auto po prostu spełnia moje minimalne oczekiwania.
Trochę dziwi brak ESP.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z drobnych usterek nic na racie nie robiłem i nie zauważyłem.
Może trochę trzeszczy tapicerka.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Wyciek oleju z okolic napinacza łańcucha rozrządu, jak się okazało napinacz poszedł do wymiany, a przy okazji za moją zgodą łańcuch, a niby to wieczne, niestety na gwarancji cały rozrząd jeszcze raz poszedł do wymiany.
Wymieniałem sprzęgło, ale to już tragedia i żałuję że nie zrobiłem tego w ASO, 2 reklamacje a problem pozostał, haczące biegi.
Zauważalne zużycie oleju silnikowego choć jak na razie dalekie od tragedii.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 Valvematic 132KM 97kW
[l/100km]