Ocena kierowcy - Toyota Corolla X Sedan

Samochód ma swoje zalety i wady, jak każdy. Z jednej strony jest słabo wyciszony, ma mało komunikatywny układ kierowniczy, wkurzają detale, takie jak głupi komputer pokładowy, czy zawiasy w bagażniku, z drugiej strony ma świetny silnik, komfortowe zawieszenie, mnóstwo schowków w kabinie, w mojej wersji bogate wyposażenie, no i jest kompletnie bezawaryjny. Płyny, i filtry raz w roku i w drogę. Uwaga dal kupujących. Samochody z Polski były oferowane w specyfikacji skandynawskiej, każda wersja miała klimę, podgrzewane fotele i spryskiwacze reflektorów. Spotkałem się raz, że ktoś miał stłuczkę, wymienił zderzak na wersję poliftingową (nie miała już spryskiwaczy w standardzie) i zaślepił guzik spryskiwaczy. Na pewno do VW już nie wrócę, myślę że kolejny to będzie Avensis albo Camry. Polecam oczywiście.

Polubiłem ten silnik. Ma dziwną krzywą momentu obrotowego, maksymalny przy 5200 obr/min. Chyba najwięcej na rynku w historii... ale, 80% jest już od niecałych 3000 obr/min. W mieście jeździ się spokojnie jak każdym autem, na postoju silnika nie słychać. Na trasie trzeba kręcić i redukować, na 3-ce od 70 do 120 fajnie jedzie. Generalnie silnik łatwo się wkręca na czerwone pole, a przy tym nie bierze w ogóle oleju. A zalecany to 0W20 i na takim jeżdżę.

W poprzednim VW lepiej chodziła, ale w sumie jest OK. Trudno wbić inny bieg przypadkowo. Sprzęgło skrzypiące to częsta wada w tym modelu, mi akurat nie skrzypi. Wadą jest to, że szybka zmiana wymaga wprawy, ale można się przyzwyczaić.

Sama czułość układu kierowniczego słaba w porównania do niemców. Bardzo leniwy można rzec. Cenię sobie komfort zawieszenia. Świetnie tłumi i nigdy nie miałem sytuacji niebezpiecznej. Dodam że nie mam ESP. Na warszawskich dziurawych ulicach, gdzie są tory tramwajowe, sprawdza się doskonale. Bardzo udany kompromis i jedna z największych zalet tego auta.

Może być jak na sedana, ale przy cofaniu czujniki cofania dużo pomagają. Trzeba wyczuć przód i parkuje się jak każdym innym. Lusterka są duże, ale czasem brakuje mi tylnej wycieraczki. Co ciekawe, tylne szyby całkowicie chowają się w drzwiach. Fajnie że fabryczne spryskiwacze reflektorów mają oddzielny guzik, a nie "na co któryś raz". To pozwala zaoszczędzić sporo płynu.

Plusy: mnóstwo schowków, m.in. 8 na napoje. Minusy: głupi komputer pokładowy z guzikiem na desce, a w dodatku zaniża średnie zużycie paliwa nawet o 0,5 litra. No i pokazuje zasięg tylko do rezerwy, która ma 8,2 litra. Warto wiedzieć, bo przy zasięgu zero na trasie lekko 100 km można jeszcze zrobić.

Bez zarzutu. Manualna klima daje radę, szyby szybko odparowują. Na plus, bardzo szybkie nagrzewanie silnika w zimie. Może to tez kwestia oleju lekkobieżnego 0W20.

W innych kompaktach jest więcej miejsca na nogi z tyłu, ale samochód dla rodziny 2+2 super. Z tyłu jest płaska podłoga, więc w trzy osoby z tyłu można się gdzieś przejechać. Bagażnik ma dużą pojemność, która zaważyła na tym, że nie kupiłem Civica.Te 450 litrów jest tak liczone, że dziś byłoby to 480l, bo wlicza się miejsce na koło zapasowe. Wchodzące zawiasy to porażka, ale też mankament większości kompaktowych sedanów.

Jak większość pisało, do 120 cisza, potem głośno. Ale tak naprawdę, najgorsza prędkość to 120-140 km/h. Powyżej 140 bardziej słychać wiatr niż silnik. Generalnie, zależy od tego jak się kręci silnik.

Świetne. Tylko olej jest droższy niż standardowy 5W30, ale nie warto oszczędzać. Wymieniam co 10k. Olej w skrzyni biegów zaleca się po 60k. Jest łańcuch rozrządu, więc obniża koszty. W VW płaciłem więcej, bo sam przegląd z dużym rozrządem kosztował 1400 zł. Tutaj niecałe 500 zł, wraz ze sprawdzeniem zbieżności kół. Ceny klocków, filtrów i tarcz są bardzo przystępne. Pali różnie, 8 w mieście średnio, na trasie rekord to 6, ale przy bardzo delikatnej jeździe. Generalnie lubi wypić, ale jakoś nigdy się tym nie przejmowałem.

Jako nowy bym nie wiem czy bym kupił, jako używany też drogi, ale trzyma wartość i się nie psuje. Już się pojawiają zapytania, kiedy sprzedaję. To też ważne, żeby za dobrą kasę sprzedać bez czekania.

Nic. Czasami piszczą klocki hamulcowe, ale nie wpływa to na ich skuteczność. Tak po prostu mają te Corolle i Aurisy.

Nic