Ocena kierowcy - Toyota Corolla X Sedan

Auto doskonale się prezentuje. Wiele kompaktów-sedanów wygląda jakby ktoś na siłę robił z małego auta większe. Tu wygląd jest bardzo spójny: stonowany i ponadczasowy a przy tym dynamiczny (wersja po liftingu jest imho brzydsza z \'uśmiechniętym\' grillem). Wykończenie wnętrza z bdb materiałów, wysokiej klasy, nie ma tanich sreberek jak w focusie. Wygodnie, jedyne zastrzeżenie do smutnej tapicerki i foteli, które niedługo będą \'wysiedziane\'. Nowoczesne wskaźniki sprawiają ciekawe wrażenie; przyjemne bursztynowe podświetlenie. Akceptowalny i oszczędny silnik, świetna skrzynia biegów (choć tu pojawiają się pewne skazy, nie wiem czy tlumaczy je zużywające się sprzęgło?). Świetne wyciszenie. Wielki bagażnik, bardzo ustawny (mieści np. 2 rowery mtb ze zdemontowanymi kołami plus bagaże). Wśród wad wymieniłbym jedynie wspomniane bujanie na poprzecznych nierównościach, ale w twardszych kompaktach też rzuca, dopiero klasa średnia nie ma tej wady.

Podstawowy silnik 1.4. Jak się nie oczekuje za wiele - można z nim żyć. Da się normalnie jeździć, nawet w miarę dynamicznie redukując do 3-ki kiedy trzeba. Należy tylko pamiętać, że elastyczność jest bardzo słaba - nie wjeżdżać z podporządkowanej na 2-ce bo zanim się zbierze, można zginąć po siedmiokroć. Nie wyprzedzać na 5-tce, chyba że prosta droga i widoczność po horyzont. Po tych zastrzeżeniach, powtórzę, że autem da się jeździć bez wstydu, w mieście całkiem sprawnie z uwagi na dobre zestopniowanie skrzyni biegów. Na trasie - również. Wystarczy być przewidującym w wyprzedzaniu. Silnik cichy, dźwięk przyjemny. Warto pomyśleć o silniku 1.6. Co prawda jeździ niewiele lepiej, ale pali mniej i nie ma wady w postaci logarytmicznego wzrostu spalania na autostradzie. Lub o dieselach. Znajomy przesiadł się na Aurisa z następcą silnika 1.4 czyli 1.33 i odradza. Gorsza dynamika, nielepsze spalanie. Skrzynia 6-biegowa żeby zaradzić tym brakom.

Bardzo przyjemnie pracuje. Biegi wchodzą bez zgrzytu, po prostu pojawia się opór i tyle. Do ideału brakuje trochę krótszych dróg prowadzenia. Pomiędzy biegami lekki opór, przez co nie da się ich zmieniać bardzo szybko, ale szybko już tak. Choć ostatnio odczułem zmianę na gorsze, może to wina zużycia sprzęgła?

Cicho i pewnie wybiera nierówności. Żadnych nieprzyjemnych wrażeń. Bardziej w kierunku \'miękko\' ale tylko trochę. W zakręcie pewnie. Na nierównościach poprzecznych potrafi zabujać, ale odbieram to jako wadę \'kompaktów\' (klasa średnia nie ma tej przypadłości z racji rozstawu osi). Trwałe, po 97.000 km odglosy jak w nowym (nic nie było wymieniane).

Nie mam zastrzeżeń. Wielkie lusterka, dobra widoczność. Tym niemniej auto trudno wyczuć, bo nie widać ani przodu, ani tyłu. Parkuje się na wyczucie. Zalecane czujniki parkowania. Zwłaszcza że tylny zderzak wielki i łatwo zarysować.

Ergonomia doskonala, za wyjątkiem dwóch błędów: [1] komputer ktory wyświetla tylko 1 informację na raz (czyli nie można mieć np. godz i spalania), [2] rezerwa nie zapala kontrolki tylko wielki napis \'low fuel\' = czyli do tankowania nie mamy dostępu do zadnych informacji komputera, w tym godz/temp. Inne przełączniki bardzo logiczne i wygodne. Niestety tylne siedzenia się nie składają - jedynie pochylają się oparcia.

[Zakładam, że z racji na nowoczesną konstrukcję silnika] trochę trwa zanim zacznie skutecznie ogrzewać wnętrze, ale poza tym nie ma zastrzeżeń - klimatyzacja i grzanie b. wydajne. Genialną funkcją jest montowane w standardzie podgrzewanie przednich foteli (choć bez regulacji) oraz podgrzewanie lusterek.

Z przodu i z tyłu miejsca więcej niż wystarczająco dla osob o standardowym wzroście. Wielcy kierowcy cofną fotel i zabraknie go na tylnej kanapie. Klasa średnia nie oferuje już wiele więcej. Na szerokość również komfort. Na tylnej kanapie wiozłem 3 dorosle osoby na trasie 300km+ i nie narzekały. Z tyłu równa podłoga i podłokietnik w kanapie.

Bardzo dobre, ale jedynie do 140km/h. Powyżej robi się głośno, klasa wyższa jest w tym lepsza. Mam porównanie z Corollą Verso i tu jest o wiele ciszej. Przy podanym przebiegu nic nie skrzypi.

Podane zużycie wg wskazań komputera. Jeżdżąc \'nadmiernie\' dynamicznie po mieście spalałem 9,5l/100km. Jeżdżąc \'normalnie\' moje średnie zużycie to 8,5l/100km. Na trasie \'międzymiastowej\' standardowo ok. 6,5l/100km. Spokojna jazda autostradą 120km/h to ok. 7,5l/100km. Ale uwaga! \"Małość\" tego małego silnika wychodzi gdy chcemy jechać szybciej. To nie jest auto do pędzenia autostradami, bo 140km/h to już 10l/100km, przy 160km/h to 12-14l/100km! Na powyższe rozważania trzeba nałożyć fakt, że podałem zużycie wg komputera. Ostatnio weryfikowałem je przeliczając litry na przejechane km i wyszło mi, że tam gdzie komputer pokazywał 7,5l/100km z kalkulacji wychodziło mi 8,2l/100km. Czyli albo +10% albo błąd wynikał z krótkiej pamięci odczytów komputera (nie sięga momentu tankowania).

Auto w zakupie trochę droższe niż konkurencja, ale odda to przy odsprzedaży. Kompletne wyposażenie, duży plus za podgrzewanie foteli w standardzie.

Nic. Toyota.

Do przebiegu 97.000 km miałem: - wymieniany alternator, - wymieniany czujnik abs (gwarancja), - wymieniany spryskiwacz refl. (gwarancja). Nigdy nie stanął w trasie. Nadal oryginalny akumulator. Czyli chyba całkiem nieźle.