Ocena kierowcy - Toyota Corolla X Sedan Facelifting

Nie jest źle ale nie popadam też w zachwyt bo spadek jakości produkowanych aut jest faktem i można to odczuć na każdym kroku. Wszak trzeba zadbać o to aby klient za kilka lat poszukał nowego... LAKIER PORAŻKA ! - jest tak miękki i cienki że, jak to piszą, rysuje się od samego patrzenia; - ślady na drzwiach i bokach od drzwi aut (a raczej idiotów) parkujących obok. - ślady na krawędziach drzwi - tak samo traktuję ten samochód jak poprzednie a jednak mam wrażenie, że uszkodzeń na lakierze jest po roku użytkowania więcej niż na poprzednich moich autach po 3-5 latach! - kilkakrotne założenie maty ochronnej-przeciwoszronieniowej - na przednią szybę spowodował wyraźne zmatowienie lakieru na słupkach przednich. Więc albo użytkownik corolli będzie miał porysowaną od skrobaczki szybę albo zmatowiałe słupki. Ukształtowanie rynienki na podszybiu z przodu. Pomiędzy maską w przednią szybą...co to jest? odstojnik na deszczówkę? Dość głębokie zagłębienie, rynna, bez odprowadzenia wody czy otworu, który pozwoliłby normalnie wodzie spłynąć. Nigdy nie spotkałem tak źle ukształtowanego podszybia. Nawet mnie to już nie denerwuje (po myciu szmatą wybieram wodę) tylko zastanawia czy żaden z setek zatrudnionych w Toyocie skośnookich inżynierów nie sprawdził jak spływa woda z nadwozia?

Pojemność 1,6 wystarczy. Dynamika zadowalająca. Lubi wyższe obroty ale to normalne w japońskich autach. Jeżdżę raczej spokojnie ale wyjazd na urlop pozwolił na ocenę jego możliwości. Na autostradzie 140-160km/h leci spokojnie. Można i więcej ale tu spalanie rośnie - choć prowadzi się przyjemnie. Jak go przycisnąć to na trasie ok 8l weźmie. W krakowskich korkach 7,6-7,8l.

Takie dziwne uczucie jakby przy włączaniu I biegu następowało takie minimalne "tąpnięcie"... niesłyszalne ale raczej wyczuwalne. Ja to czasami czuję - pasażerowie nie. Może przewrażliwiony jestem ale ...no zobaczymy.

Bez zastrzeżeń.

Przód OK, tył ... bardzo pomagają czujniki parkowania ... zwłaszcza na początku zanim wyczuje się gabaryty.

O minusach, bo ot jest najważniejsze; - brak podświetlenia przycisków sterowania lusterkami, w nocy kiedy musisz poprawić ustawienie lusterka, pomóc sobie przy parkowaniu - po protu ich nie ma! nie dość że schowane "pod kierownicą" to jeszcze ciemno jak w ...! - brakuje trochę automatycznego powtarzania pracy kierunkowskazu - włączasz i trzykrotnie lampa mruga... w corolli tego brak. Niby nic takiego ale wygodna sprawa; - płytkie i ciasne schowki w drzwiach; - BRAK wewnętrznego uchwytu zamykania klapy bagażnika - cięcie kosztów NIE ROZUMIEM; - zawiasy klapy bagażnika wchodzące do komory bagażnika zajmijace ze 100litrów jego pojemności - nigdy nie miałem wartburga ale chyba tak to wyglądało w NRD!

Silnik słyszalny powyżej 140km/h.

Na razie auto na gwarancji więc ... Paliwo; spalanie bardzo przyzwoite.

Pola "Czy kupił(a)byś to auto jeszcze raz?" wolałbym nie wypełniać ale skoro jest obowiązkowe to niech będzie "tak" ale "tak" a nie "TAK"...

Byłoby źle gdyby były przy 8000km.

Byłoby źle gdyby były przy 8000km.