KOMBi. Diesel (jakiego miałem) był 100% japończykiem - wiec sie nie psuł (zbyt poważnie - po za alternatorem) - ale tak - TO POLECAM AUTO!!!!!
Wrażenia
4,0
Silnik
KOMBI. Po diesel´ku wolnossącym o mocy 75KM nie mozna się spodziewać sportowych osiągów. Jednak po jakims czasie, przy nabyciu wprawy można naprawdępozbyć się kompleksów. Kiedyś strasznie zdenerwowałem kolesi w tuningowanym Lanosie :o))) Ale to trzeba znac auto i umieć jeździć w zapchanym mieście....
Silnik jest nie do zdarcia - kiedyś wlali mi jakis wynalzek na małej stacji i corolka z oporami ale jechała - przy nowoczesnym silniku byłby kłopot. Jest to porządny wyrobnik, który nie zawodzi!!!
5,0
Skrzynia biegów
KOMBi. Skrzynia w tym modelu to bajka. Zestopniowana odpowiednio (jak się człowiek przyzwyczai to da radę!!!) Jest dokładna i ciężko pomylić jakikolwiek bieg z innym co w różnych autach mi się zdarzyło....
4,0
Układ jezdny
KOMBI. Toyota jest miękka. Tym nie poszalejesz!!! Ale komfortowo przewieziesz dzieciaki, teściową itp. Jest jakby rozpłaszcona na drodze - ale nie próbuj jej rozkołysać - będzie ciężka w opanowaniu. To samochodzik stateczny - nie należy nim szaleć!!!
Komfort
5,0
Widoczność
KOMBI. Kwestia przyzwyczajenia i wyobraźni. Trochę przeszkadza lewy przedni słupek - ale da się żyć. Manewry - bajka!!! Jak ktoś się przesiądzie z sedana (jakiegokolwiek) to po paru minutach manewrów doceni widoczność do tyłu! Rewelacyjne sa wszystkie lusterka - dotąd nie spotkałem lepszych!!! Autko po przejechani 10-20 tys km jest jak Twój drugi dom...
4,0
Ergonomia
KOMBI. Dopracowany model. Może po za jedną rzeczą, która mnie na początku denerwowwał - otóż za blisko jest osłona przeciwsłoneczna u kierowcy. Trzeba ją odchylać "od siebie" bo inaczej można porysować czoło....
Natomiest kretyńsko jest usytuowany przełącznik ustawiania wyskości świateł - przy drążku zmiany biegów i hamulca ręcznego - brudzi się niemiłosiernie, zatyka itd.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
KOMBI. Nie miałem żadnych kłopotów. Wersja bez klimy! Ale jak są mrozy to lepiej wypalić papierosa zanim się nagrzeje. Potem - nie ma problemów.
Problemem jest filtr - umieszczony beznadziejnie pod "nogami" pasażera. Trzeba go często wymieniać lub "przedmuchiwać. Trochę za drogi jak na tak częste wymiany....
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
KOMBI. Kierowca - wiadomo - najważniejszy, więc nawet dryblas da sobie radę. Z tyłu jest gorzej ale nie ma tragedii - w końcu to kompakt, więc nie należy się spodziewać luksusu....
5,0
Wyciszenie
KOMBI. Rewelka! Silnik jest cichy, nawiewy też. Nic nie szumi podczas jazdy, nie gwiżdże, nie skrzypi. Zawiesznie bardzo dobrze tłumi wszelaki nierówności dróg KRAJOWYCH!!! Jeździłem wieloma samochodami - ale jak dotąd to Corolka jest niedoścignionym wzorem (oczywiście w klasie aut typu kompakt, średnia itd)
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
KOMBI. Diesel!!!! Na przestrzeni 4 lat używania samochodziku wyszło mi tak:
6.5 l/100km średnie spalanie całoroczne
do 8 l/100km w zimie po mieście
ale kiedyś oszczędzając (bo jeździłem po krajach gdzie paliwo jest ciut droższe) nie przekraczając 110 km/h, w trasie spaliła mi około 3.9 l/100km !!!!!
ANY QUESTIONS ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?
5,0
Stosunek jakość/cena
W moim przypadku było tak, że samochodzik przyjechał do Polski jako "mienie przesiedleńcze" i jako nowy (bo taki był w rzeczywistości) kosztował mnie tyle co ówczesny Lanos.... 40 tys zł....
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
KOMBI. Notorycznie padała mi lewa żarówka świateł głównych. Wymieniłem ją z 7 razy...
Spadł wężyk doprowadzający płyn do spryskiwacza tylniej szyby i przez to powyrywałem mocowania osłony tylnych drzwi....
Na skutek zachlapywania zaniemógł na dobre zamek w tylnych drzwiach - ale jest to przypadłość wszystkich aut typu kombi lub hatchback.
I wreszcie najgorsza rzecz - osłona 3´go światła STOP.... Padła żarówka - ale tam są takie zaczepy, że samemu NIE WOLNO TEGO WYMIENIAĆ!!! Po prostu URYWAJĄ SIĘ!!!! Potem jest klejenie (które działa bardzo tymczasowo i osłona odpada - a potem oślepia światło stopu gdy się hamuje w nocy. Sugeruje by zlecić to ludzikom w serwisie. Jak połamią to potem będą musieli wszystko naprawic na ich koszt!!!
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przez 4 lata (a miałem autko od nowości) padł mi alternator... Wymieniono go na gwarancji al emusiałem tydzień czekać bo w Polsce go nie mieli....
I tutaj jest rada dla wszystkich posiadaczy: NIE WOLNO Z MOCNO WJEŻDŻAĆ W KAŁUŻE!!! Alternator jest niedaleko prawego koła a jego osłona jest niewystarczająca więc go zalewa woda - skutkiem czego psuje się. A jak ktoś nie ma gwarancji to musi się przygotować na wydatek około 1000 zł... więc boli...
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 D 72KM 53kW
[l/100km]