Ocena kierowcy - Toyota Corolla VIII Kombi

Ogólnie nie można na nią narzekać ale teraz zastanowił bym się nad Oktavią lub czymś z VW wydaje mi się że silniki diesla vwagena są jednak na wyższym poziomie. Do tego części do Niemca są na pewno tańsze i łatwiej dostępne. W przypadku Toyoty zakup niektórych części w serwisie potrafi powalić ceną na kolana. Dobrze że są szroty.

Silnik Ok ogólnie nie rzuca na kolana ekonomiką ani mocą (72KM), ale w sumie jakoś się sprawdza.Gdy go kupowałem myślałem, że będzie lepiej. Jak na razie bezawaryjny (licznikowo 170tys). Potrafi strzelić dyma przy przyśpieszaniu. Trochę mnie to ostatnio zaczęło denerwować - Batory wszak to nie jest :), a zostawianie kłębów czarnego dymu na skrzyżowaniu to lekka siara. Najprawdopodobniej będę mieć wtryski do wymiany koszt około 120zł sztuka :|. Poza tym ok.

Skrzynia pracuje prawidłowo, biegi lekko wchodzą jedyny minus to konieczność wysprzęglania \"do końca\" jeśli nie dociśnie się sprzęgła choćby o jotę występują bardzo nieprzyjemne zgrzyty w Golfie mogłem wysprzęglać do połowy i nic takiego miejsca nie miało. No ale to nie tragedia i kwestia uwagi.

Układ jezdny jest naprawdę dopracowany. W zakręty można wchodzić z dużą prędkością, a auto zachowuje się jak przylepione do asfaltu. Stuki z zewnątrz bardzo dobrze wytłumione. Muszą powiedzieć, że pod tym względem corolka jest naprawdę na poziomie.

Widoczność jest wystarczająca. Mam 193cm wzrostu i nie mam żadnych problemów z \"zarządzaniem\" tym samochodem. Parkowanie nim to naprawę przyjemność tu także duży plus dla corolli.

Z ergonomią jest dobrze :). Jedyne minusy jakie w tym samochodzie zauważyłem to: 1. Przy podniesieniu tylnej klapy w czasie deszczu zasyfiona breja z ulicy potrafi kapać z klapy na kurtynę w bagażniku. Po kilku takich \"otwarciach\" robi się ni niej niezła kicha. 2. Podwozie corolki jest dość niskie. Jak wcześniej pisałem mam 193cm wzrostu i wsiadanie do takiego autka potrafi przyprawić o ból kolan. Gdy mam kilkanaście takich wsiadań i wysiadań wykonać w ciągu dnia jestem pewien że wieczorem poczuje to w nogach. No ale starość nie radość :). Trzeba było przewidzieć że niskie auta mają to do siebie. 3. Punkt trzeci to gumki przy reflektorach odklejające się namiętnie. Trzeba uważać żeby ich nie zgubić i podklejać je co jakiś czas. 4. Punkt czwarty to prześwit auta. Jest naprawdę bardzo mały. Trzeba mocno uważać przy pokonywaniu nierówności, bo dość łatwo oberwać wydech. Jest to auto typowo szosowe. Zjazdy z asfaltu najlepiej wykonywać innym wozem :).

Tutaj wszystko ok. Mam diesla i jak to diesel rozgrzewa się trochę wolniej, ale to żaden problem. Wentylacja też prawidłowa. Szybki odparowują szybko i elegancko.

Dla mnie bomba. Jestem wysokim człowiekiem i w tym samochodzie nie mam żadnych problemów. Także nie będę się na ten temat zbytnio rozpisywał jest ok.

Po przesiadce z Golfa II. W Toyocie jest cisza jak kościele :). Toyka jest naprawdę dobrze wyciszona i jak na diesla to maprawdę wzór do naśladowania. Kultura pracy tego auta jest naprawdę bardzo dobra.

Ekonomiczność... i tu się zawiodłem. Myślałem, że będzie z tym lepiej. Corollke posiadam od dwóch lat i nigdy w czasie jej użytkowania przeze mnie nie zszedłem poniżej 5.8l/100km, a naprawdę nie mam ciężkiej nogi. Porównując golfa albo octavie (z silnikami diesla) pod względem ekonomiki biją Toyotowe 2CE na głowę. Oktavia potrafi spalić w trasie poniżej 5l Golf II z silnikiem z początku lat 90 w trasie spalał około 5l. Moja rolka nie zeszła poniżej 5.8l przy emeryckim stylu jazdy. Ekonomiczność nie jest dobrą stroną tego silnika.

Te samochody są naprawdę dobrej jakości.

W sumie jak na dziesięcioletnie auto jest całkiem nieźle. W mojej rolce wymieniłem pompę hamulcową i zaciski hamulcowe z tyłu. Zaciski były do wymiany bo fryc, który jeździł przede mną chyba nie używał ręcznego w związku z czym mechanizm ręcznego uległ zapieczeniu. Kupiłem używane zaciski za 300zł i jak na razie jest ok. Pompa hamulcowa siadła sam nie wiem dlaczego. Tu był lekki problem bo zamienników tej części nie ma a w serwisie cena UWAGA to 1100zł. Kupiłem również używaną za 100zł i działa również na razie ok.

Nie zawiodła mnie jak na razie w trasie i mam nadzieje że tak pozostanie.