Ocena kierowcy - Toyota Corolla VIII Hatchback

Kupiłem Corollę 1.4 z 1999r 3D, dwa lata temu, z przebiegiem 217 000 km. Teraz ma 250 000. Wymieniłem przez ten czas sprzęgło, akumulator, tylne amortyzatory, sondę lambda, pompę wody, rozrząd, włączniki elektrycznych szyb, siłowniki elektrycznych zamków, poduszki stabilizatorów, przedni tłumik,wysokiego napięcia, wyregulowałem zawory, wymieniłem reduktor gazu (auto ma LPG założone od przebiegu 100 000km - podobno), co roku olej wymiana Mobil 1 10W=40, filtr powietrza, filtr oleju, filtr gazu, świece, raz zapiekł się tłoczek hamulca przy przednim kole, żarówki przednie H4 1 szt, żarówki pod zegarami 4szt. Całość tych napraw z częściami i robocizną u znajomego mechanika kosztowała mnie ok 6 tyś zł przez 2 lata. Nie wiem czy to dużo czy to "normalne koszty eksploatacyjne" przy tym przebiegu, bo to moje pierwsze auto. Teraz odpukać chodzi dobrze. Zastanawiam się czy wtedy za 10 tyś zł kupiłbym coś lepszego w klasie kompakt. Obawiam się że nie i chyba po mimo wszystko nie żałuje. Pomimo tych usterek zawsze auto odpalałem i jechałem do celu, poza 1 przypadkiem - gdy rok temu przy -30st. Celsjusza, padł akumulator ale na nim było jeszcze napisane TOYOTA i nic więcej (oryginalny?! od nowości?). Auto super trzyma się w zakrętach i można spokojnie wyprzedzić TIRa na trasie pod warunkiem wrzucenia "trójki". Powyżej 4000 obrotów silnik pomimo wieku budzi się do życia. Spalanie 10 l gazu lub 7,5 l benzyny na 100km (średnio - mieszany cykl). Auto było niedoinwestowane przez lata i na mnie padł obowiązek tych napraw. Bądź co bądź wymieniałem części które mają prawo się zużyć po 11 latach. Tak sobie tłumaczę... ;)

Pomimo 250 tyś przebiegu ciągnie do przodu na LPG i nie boi się obrotów powyżej 4tyś. potrafi wyprzedzić traktor a nawet TIRa. :)

Wsteczny ciężko czasem wchodzi.

Trzymanie w zakrętach - fantastyczne jak na kompakt.

Kiepsko przy cofaniu. Nisko się siedzi.

Wszystko na miejscu

szybko odparowuje szybę w zimie i robi się równie szybko ciepło

wbrew pozorom ok. - dla młodej pary bez dzieci... Można zawieźć 2 osoby dorosłe z tyłu na wyjazd... do kina.

Głośno powyżej 120km/h

6 tyś zł na części i mechaników w ciągu 2 lat.

Za te pieniądze w tej klasie, wtedy chyba nic lepszego bym nie kupił

włączniki elektrycznych szyb, siłowniki elektrycznych zamków, żarówki przednie H4 1 szt, żarówki pod zegarami 4szt.

Wymieniłem przez ten czas (2 lata) sprzęgło, , tylne amortyzatory, sondę lambda, pompę wody, rozrząd, poduszki stabilizatorów, przewody wysokiego napięcia, przedni tłumik, wyregulowałem zawory, reduktor LPG, raz zapiekł się tłoczek hamulca przy przednim kole, rok temu przy -30st. Celsjusza, padł akumulator ale na nim było jeszcze napisane TOYOTA i nic więcej (oryginalny?! od nowości?) -tez wymieniono.