Ocena kierowcy - Toyota Corolla VII Hatchback

miniek, 14 lat temu

Silnik 1.3 16V XLi 75KM 55kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 183 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Toyota Corolla VII Hatchback 1.3 16V XLi 75KM 55kW 1995-1997 - Oceń swoje auto

4,31

5% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Bardzo intensywnie eksploatowane przez kilka miesięcy w roku (polne i leśne drogi i bezdroża, których nie powstydziłaby się przeciętna terenówka:)), a mimo to jedna ze sprężyn (wszystkie oryginalne od nowości) poddała się około miesiąca przed sprzedażą.

5,0

Całokształt

Ogólnie jestem bardzo zadowolony, świetne auto jako pierwsze dla młodego kierowcy. Nie narazi go na koszty związane z awariami. Koszty esploatacji (paliwo, oleje, filtry, świece) też są na przyzwoitym poziomie. Nie ma co wierzyć w bardzo wysokie ceny części Toyoty, o ile nie zależy nam na oryginałach, bo i po co pchać takie w 13 letni samochód?

Wrażenia

4,0

Silnik

Jak to w Japońcach, lubi wysokie obroty, żeby dawał przyjemność z jazdy. Spalanie przy tym bardzo nie wzrasta. Wszelkie próby eco drivingu też przynoszą niewielkie oszczędności :) Silnik jak kot - chodzi własnymi ścieżkami, po prostu bierze zawsze tyle samo paliwa :) Mógłby chwytać już przy niższych obrotach ale nie można mieć wszystkiego. Jak na 75 koni to dość dynamiczny. Chcąc wyprzedzać lepiej jednak zredukować nawet do 3. O dynamice można zapomnieć z 5 osobami na pokładzie.

4,0

Skrzynia biegów

Czasem ciężko mi wchodziła 1 i wsteczny. Rzadko problem z 2. Może to wynikało trochę z pośpiechu i niedbalstwa. Dzielnie jednak to znosiła przez 2 lata :) Bardzo dynamiczna 3, polecam do wyprzedzania. Nawet przy 100-120 km/h.

5,0

Układ jezdny

Wspomaganie kierownicy niczym w aucie dostawczym, kierownicę można kręcić jednym palcem. W trasie ma skłonność do lekkiej nadsterowności, do opanowania. ABS działa bardzo dobrze.

Komfort

5,0

Widoczność

Bardzo dobra we wszystkie strony. Cofając można dobrze \"wyczuć\" tył auta.

5,0

Ergonomia

Można jechać cały dzień bez bólu pleców Najważniejsze to dobre ustawienie oparcia, podparcia odcinka krzyżowego kręgosłupa, ustawienie wysokości siedziska, aby można było oprzeć uda oraz wyregulowanie kolumny kierownicy. Bardzo dobry dostęp do radia oraz wszelkich pokręteł na desce rozdzielczej i konsoli.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nie ma klimatyzacji, ale w lecie zimny strumień powietrza popłynie już po minucie jazdy, mimo, że auto stało na słońcu. W zimie potrzeba około 4-5 min aby nagrzać auto po całonocnym postoju na mrozie. Może to kwestia uszczelek, ale kiedy wsiadałem rano zimą do auta, to panowała tam chyba niższa temperatura niż na zewnątrz.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z tyłu w zależności od uprzejmości osób siedzących z przodu. Jednak można osiągnąć kompromis :) O niebo lepiej jednak niż w VW Polo :)

3,0

Wyciszenie

Bardzo słabe wyciszenie. Przy prędkościach powyżej 100 km na godzinę nie można było całkiem swobodnie rozmawiać, a radio trzeba znacznie podkręcić. Dopiero po sprzedaży wpadłem na to, że może to wina uszczelek drzwi.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jak na ten silnik, ani dobrze, ani źle. Wydaje mi się, że w tej klasie w sam raz.

5,0

Stosunek jakość/cena

Wydaje mi się, że auto niewiele traci na wartości. Kupiłem je za 8000 zł, po 2 latach jazdy, sprzedałem za 7000. W tym czasie wiele do niego nie dołożyłem oprócz wspomnianej naprawy, wymiany filtrów, oleju no i wiadomo tankowania :) Jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem takiego auta, nie ma co oszczędzać przy zakupie. 7-8 tysięcy myślę, że to optymalna cena jaką warto dać za ten samochód. Koniecznie zwracać uwagę na uszczelkę pod głowicą.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Żarówki - jak w każdym innym aucie. Podświetlenie zegarów (2 z 3 żarówek). Wymiana trochę skomplikowana i wymagająca cierpliwości, ale chociaż bardzo, bardzo tania. Żadnych innych problemów z elektroniką. Raz miałem problem z przepustnicą, wystarczyła szybka regulacja przez komputer.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Auto brało olej. 0,3 L na 1000 km. Może to nie bardzo dużo, ale chciałem coś z tym zrobić. Mechanik zalecił wymianę uszczelniaczy zaworów. I wymienił, wszystkie 16. Koszt prawie 500, ale to mechanik okazał się drogi niestety. Jak się później okazało nic to nie pomogło, problem tkwił na 100 % w uszczelce pod głowicą, ale jej już nie wymieniałem. Może kolejny właściciel.. Z innych usterek: pęknięcie sprężyny przedniego amortyzatora. Ale dało się dojechać kilkadziesiąt kilometrów do domu i mechanika.