Ocena kierowcy - Toyota Corolla IX (E12) Kombi

Kupiłem ten samochód jako używany i początki nie były łatwe (nie chodzi o usterki). W porównaniu do VW jakoś Toyota nie przyłożyła się do dobrego spasowania elementów tapicerskich. Oczywiście musiałem przyzwyczaić się to turbo i wszystkiego co z nim związane. Teraz po pół roku używania tego samochodu jestem zadowolony, nic się nie psuje, przebieg 218tusięcy to dopiero początek życia tego silnika (oczywiście trzeba o wszystko dbać). Po liftingu w 2004r corolki są na prawde ciche i powiem że jak na Diesla jest na prawdę dobrze w porównaniu z Oktawią i Golfem, ale audi tu się bardziej popisało ;). Mam 176cm wzrostu więc wielkość wnętrza jest dla mnie idealna, a kombi toyoty, mimo że jest chyba najmniejsze w swojej klasie, dla mnie jest idealne, bo po mieście jeszcze nie ma problemów z parkowaniem

218000km - leję Millersa 5W30 i nie zauważam utraty oleju (wymiany co 10-12 tysięcy). Trzeba dbać o turbo, zanim się olej zagrzeje - nie więcej niż 2000 obrotów, a po dojechaniu do celu, minimum 30 sekund na ostygnięcie. Trzeba sprawdzać poziom płynu chłodzącego i nasłuchiwać wolnobieżki (to w alternatorze) - na razie nasłuchuję popiskiwania, ale cisza ;)

Wszystko dobrze po za pierwszym biegiem, przy ruszaniu żadnych problemów, ale przy zwalnianiu tak że dwójka już nie radzi i przydałoby się jedynkę, no niestety, czasem trzeba puścić sprzęgło i znów próbować, może sprzęgło będzie do wymiany.

jest przyzwoicie, choć grupa VW wygrywa, tam samochodu trzymają się jak by w szynach jechały, tu bardziej na komfort postawiono, natomiast grupa VW może powstydzić się trwałości zawieszenia, tu jest dosłownie pancerne, po 218tyś km mam do wymiany tylko łożyska na Macphersonie koszt 130 zł.

jest na prawdę dobrze, to kombi jest krótkie, a szyby i lusterka duże, widoczność we wszystkich kierunkach jest bardzo dobra. Należy natomiast uważać na przedni lewy słupek wiadomo aspekty bezpieczeństwa wymusiły zwiększenie grubości tego elementu przez co na pasach nie widać ludzi wchodzących z lewej (trzeba głowę pochylić na chwile do przodu czy nikt się nie schował) oraz wszystkim polecam czujniki parkowania ;)

schowki są wszędzie, podłokietnik duży, deska rozdzielcza intuicyjna (dla tych co nie wiedzą, żeby rozjaśnić zegary należy na włączonym silniku wcisnąć bolec na zegarach kilka razy aby dojść do "kresek", dłużej przytrzymując ten bolec sterujemy jasnością). Bagażnik też całkiem pojemny, jakieś pierdoły można wsadzić do przybornika pod podłogą.

Oceniam na dobrze, ale nie ze względu na klimatyzację która słabiej chłodzi w korku a nadrabia dopiero jak jedziemy szybciej niż 50kmph, tylko na nagrzewnicę która w zimie w 2 minuty po odpaleniu silnika potrafi zacząć dmuchać ciepłym powietrzem :D, tylko szkoda ze to nie jest webasto, tak by nagrzało samochód zanim do niego wsiąde... ale nie będę narzekał, jest na prawde dobrze :)

jak wcześniej pisałem, mam 176 cm wzrostu i dla mnie jest idealnie, moja kobieta i dziecko też nie narzeka na bak miejsca na tylnej kanapie, dzieciaka spokojnie można wymontować z fotelika i przebrać bez wychodzenia z samochodu.

silniki audi są lepiej wyciszone, ale zauważyłem że tylko audi ;), reszta grupy VW się chowa, do 140 jest dobrze, powyżej zaczyna być glośno. Dobrze są też wyciszone drzwi podłoga i bagażnik, nawet na pusto nie słychać nic z tylnego zawieszenia, czy też z za samochodu

Na razie nie wiem jak z kosztami za naprawy, bo nie miałem, dbam o samochód więc na razie czekam na pierwszą usterkę. Samochód mało pali, średnio w Warszawie 6,2; w trasie 5,5 (130-140); Vmax 180 (ograniczenie elektroniczne 5 bieg 4000 obr) - ale to nie ma sensu... 10,2l/100km

samochód trzyma swoją cenę, ale powoli zaczynam rozumieć czemu. Pewnie na benzyniaki 1,6VVTi czy 1.8VVTi bym narzekał.

miałem problem z przednią szybą, myślałem że będę musiał ekierkę wymienić, ale wystarczyło psiknąć silikonem w spreju po uszczelkach i problem się rozwiązał, amortyzatorki tylej klapy wymieniłem za 19zł za sztukę ;)

brak