Pół roku eksploatacji "bezawaryjnej" TOYOTY to: 1.wymiana łożyska w przednim lewym kole (to typowe w tym modelu), 2. Wymiana półosi lewej (ukręciła się - to typowe w tym modelu), 3. działa, ale nie gra radio (to typowe dla TOYOTY) i na koniec trzeba częściej dolewać olej niż tankować (to normalne w tych TOYOTACH). Jak widać auto jest bezawaryjne.
Poza tym jazda tym autem to ciężka praca. Wspomaganie działa tak że zastanawiam się czy w ogóle działa, biegi wchodzą gorzej niż w niejednej ciężarówce,, wentylacja wnętrza na poziomie Fiata 126/125p, do bagażnika nie mieszczą się zakupy z koszyka (oczywiście przy złożonych ostatnich zabawkowych fotelikach) , widoczność do tyłu raczej słaba a do przodu beznadziejna (chodzi o parkowanie). To auto dla dziadka, który pomimo awarii i tak na całej okolicy będzie mówił, że jego Toyota się nie psuje i świetnie jeździ.
Wrażenia
2,0
Silnik
Zużycie oleju liczy się w litrach na setkę, a do tego muł straszny.
2,0
Skrzynia biegów
Ciężko wchodzą biegi, prawdopodobnie to przez linki ale takowe kosztują ponad tysiaka.
2,0
Układ jezdny
Ciężko skręca przy parkowaniu, a na drodze trzeba go pilnować. Producent podaje zbieżność na plusie i taka mam ale chyba lepiej by jeździł na ujemnej.
2,0
Karoseria
Blach miękka (każde dotknięcie pozostawia ślad) i pojawiają się rdzawe naloty pod podłoga i w komorze silnika. Bardzo delikatny lakier.
Komfort
2,0
Widoczność
Słabo do przodu i do tyłu, światła spolerowane ale i tak widać na poziomie Fiata 126p.
3,0
Ergonomia
Miejsce na włącznik podgrzewania szyb jest w takim miejscu jakby producent o tym systemie zapomniał, wajcha od tempomatu to słabe rozwiązanie, przełączanie komputerem pokładowym jest raczej słabe
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bez komentarza
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
2,0
Wyciszenie
Cóż stary Peugeot 406 jest cichszy
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
1,0
Stosunek jakość/cena
Jakość na poziomie Scenica a cena 3-krotnie wyższa (przepraszam Scenik ma lepszą blachę i lakier)
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
To nie jest to co piszą o TOYOCIE.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Początek zimy: Padnięty akumulator i spóźnienie do pracy, tydzień później ukręcona półoś i nie dojechał do domu, podczas postoju w naprawie przestało grać radio a wspomaganie kierownicy pracuje głośniej. A jak traktować b.b.b.wysokie zużycie oleju? Nie wiem gdzie wpisać korozje podwozia a tu jest spora.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 VVT-i 130KM 96kW
[l/100km]