Ocena kierowcy - Toyota Celica VII

Fajny samochód dla młodych kierowców. Ładny chodz trochę już starzejący się wygląd zewnętrzny. Posiadałem ten samochód trzy lata i muszę przyznać że byłem zadowolony. Mieszkam w małym miasteczku i tylko ja jezdziłem celica, co miało dużo plusów. Mało kto przechodził obojętnie;). Ładnie również wewnątrz. Kubełkowe fotele super trzymają. Sześciobiegowa skrzynia biegów najbardziej podobała mi się w tym aucie. Miejsca z przodu wystarczająco, jednak z tyłu nie chciał nikt ze mna jeżdzić ;( Auto tak naprawdę dla dwóch osób, chodz fajnie ze dwa dodatkowe miejsca są... W razie kryzysu zawsze można kogoś wepchnąć. Spalanie naprawdę mnie zaskoczyło pozytywnie. Przy mało oszczędnej jezdzie ok 10 litrów, przy oszczednej nie całe 8 litrów. Najbardziej rozczarowłem się silnikiem. ZA MAŁO MOCY!!!!! Tak naprawdę tej wersji 143 konnej nie można nazwać sportową. 200 km/h max prędkość. Jeżdziłem więcej (oczywiście na niemieckich autostradach) samochodami z silnikiem 1.6 np vectra b. Przyspieszenie do 100 km/h bez rewelacji myśle że też na poziomie aut z silnikami 1.6. Jezdziłem Toyotą Celicą trzy lata i przed samą sprzedażą pękła sprężyna z przodu. Musiałem wymienić dwie i ustawić zbieżność. Nie uważam tego za poważną usterkę ponieważ to jedyna przykrość ze strony celicy jaka mi sie przydażyła przez trzy lata. W sumie stało się to dzień po powrocie z Francji (1300km jazdy prawie bez przerwy), także to normalne zmęczenie materiału. Jeszcze często zapalała się kontrolka od silnika. Mechanicy stwierdzili że to sonda lambda. Wymieniłem sondę i problem powracał. Jeżdziłem z paląca się kontrolka, bo mechanicy pewnie wymyslaliby inne powody, aż trafiliby w problem. Polecam wszystkim, którzy nie potrzebują wozić pasażerów na tylnich siedzeniach. Jakbym miał kupić drugi raz wybrałbym wersję 196 konna.