Ocena kierowcy - Toyota Carina V Hatchback

Auto z przyjemną sylwetką. Jedno z tych dzięki którym Toyota ma opinię tak niezawodnej! Zapewnia duży komfort jazdy, dużo przestrzeni w środku. nie wielkie spalanie. niezłe osiągi. Jest już dość leciwe lecz absolutnie niezawodne! Łatwo trafić na dobre wyposażenie. pełna elektryka, welur, ABS wspomaganie. Szkoda tylko że mój egzemplarz nie ma klimy, jest za to szyber dach. Lubię to auto bo wiele wybacza i jest wierne jak pies. Mam do niego pełne zaufanie! od 6 lat nie wywinęło mi żadnego numeru.

Silnik chodzi bardzo równo odpala bez najmniejszych problemów, na niskich obrotach może mało elastyczny, ale później jest już tylko lepiej! od 4500 RMP wstępuje w niego diabeł! Zapala się kontrolka od mniej ekonomicznej jazdy a komputer zmienia dawkę paliwa dzięki czemu auto przyśpiesza i wyprzedza bez najmniejszych problemów. Z mankamentów to mój egzemplarz niestety przegrzał się z powodu jazdy bez wody w chłodnicy i uszczelniacze zaworowe + przypuszczam że pierścienie troszkę też dostały po d. i pali około 3.5 litra oleju od wymiany do wymiany. jeżdżę tak już 3 lata. nie zauważyłem spadku mocy czy gorszej kultury pracy. tylko pali olej a wszystko przez małą dziurkę w chłodnicy ;/ co do spalania silnik przy spokojnej jeździe(90-100) zadowala się nie całymi 7 litrami przy dynamiczniejszej(120-130) potrzeba mu z 8,5 litra. Przy pełnym bucie ponad 10 ale za to możemy wyprzedzić niejedno auto!

jedynka czasem stawia opór ale to raczej wina mojego sprzęgła. pozatym jestem zadowolony.biegi wchodzą same!

Jest to limuzyna a nie auto sport-coupe ale moim zdaniem łączy pod tym względem cechy tych dwóch typów aut. z jednej strony zapewnia komfortową jazdę, z drugiej zakręty pokonywane z dużą prędkością nie są niebezpieczne. oczywiście przewaga komfortu nad sportem. zawieszenie jest bardzo trwałe!!! mam carinkę od 6 lat. i jak narazie bez większych problemów!

do przodu i na boki bardzo dobrze. do tyłu gorzej, ale idzie z tym żyć!

jak dla mnie wszystko pod ręką. bez stylistycznego polotu ale to nie znaczy że brzydko! raczej klasycznie

Nie mam klimy, więc latem pomagają mi 4 elektryczne szyby i szyberdach. jeśli autko zimą wam słabo grzeje albo wolno się nagrzewa koniecznie sprawdźcie termostat! jego uszkodzenie powoduje też wyższe spalanie

No i tutaj Carina E króluje. jeszcze nikt nie narzekał na brak miejsca. z tyłu nawet 3 osoby podróżują z zachowaniem godności a nie jak sardynki w puszcze. każdy znajomy który wsiada do tyłu mówi \"ale tu masz dużo miejsca\". wiele nowszych aut w tej klasie może się schować! mam siedzenia obszyte niebieskim welurem! uwielbiam je!! plus za podłokietnik ze schowkiem. podświetlany schowek przed siedzeniem pasażera i za schowki pod przednimi siedzeniami. wielki plus za ogromny bagażnik i rozkładane tylne siedzenia.

Jest dobrze, ale mogło by być lepiej. gdy jeździ się spokojnie- jak przystało jeździć limuzyną, jest cicho. ale przy agresywniejszym wciskaniu pedału gazu jest głośno!

Co do spalania to wydatki zależą od tego jak lubisz jeździć bądź też czy Ci się spieszy! przy deptaniu stanowczo na gaz auto więcej spali ale jesteś w stanie się pośpieszyć. przy łagodnym traktowaniu pedału gazu pali 7 litrów. to nie dużo na gabaryty i przestrzeń jaką zapewnia carina. co do napraw to powiem tyle: Niezawodność Toyoty nie jest tylko legendarna!!! Nie psuje się, odpalasz jedziesz. Wiesz że zawiezie Cię tam gdzie chcesz! Lubię to auto.

Posiadacze wiedzą co mają więc za dobrą carinę trzeba zapłacić. ale można bez trudu kupić Cari w przyzwoitym stanie i jeździć nią jeszcze tysiące kilometrów!!

przez 6 lat wymieniłem 2 żarówki w konsoli głównej, szyber dach i łącznik elastyczny wydechu. przez 6 lat wydałem na usterki jakieś 300zł

od 6 lat nie dostrzegłem