Ocena kierowcy - Toyota Carina IV Sedan

solonyone, 15 lat temu

Silnik 1.6 98KM 72kW

Rok produkcji 1991

Przebieg: 212 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Toyota Carina IV Sedan 1.6 98KM 72kW 1987-1992 - Oceń swoje auto

4,31

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Cichy i równo pracujący. Do tego niezwykle oszczędny.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : korozja

Układ elektryczny : delikatna elektryka, dmuchawa padła, alarm padł

4,0

Całokształt

Polecam auto pomimo wieku. Można je kupić za grosze a jest się pewniejszym niezawodności niż posiadająć paroletmniego francuza. Jeśli jest w dobrym stanie to nic tylko brać i jeździć. O ile kogoś wygląd nie odstrzasza to jest to b. dobre auto również jak na dzisiejsze czasy.

Wrażenia

4,0

Silnik

Jak na auto z tak odległej epoki silnik jest niesamowity. Niesamowicie cichy o ile nie piłujemy na wysokich obrotach. Kultura pracy wysoka. Przy spokojnej jezdzie auto kroczy dostojnie a z pod maski nie słychać nic. Na mrozie auto pomimo wieku zaskakuje jak nowe. Mój egzemplarz jest wręcz katowany, nie robie przy nim nic a on ma taka kondycje ze nawet oleju nie bierze.

5,0

Skrzynia biegów

Skrzynia begów to troche stare podejscie do tematu. Biegi są długie ale wchodzą pewnie i z wyczuciem. pomimo 17 lat eksploatacji bez zacieć i luzów. Czasem zgrzzytnie trójka ale to wina moich młodzieńczych lat i ostrych startów startw spod świateł. Jak już pisałem sprzętu nie oszczędzam ani o niego nie dbam. Nie poto kupuje sie japońca aby na niego chuchać.

4,0

Układ jezdny

Co by tu powiedzieć wspomaganie mocne ale wyczówalne. Auto pomimo komfortowego zawieszenia nie przechyla się mocno na zakrętch. Ma typowe wady dla aut przednio-napędowych. Lubi wyjechać przodem na ostrym zakręcie. Może nowe opony poprawiły by nieco sytuację ale ja i tak nie narzekam. Nie jest to civic żony ale na zakrętach z pewną więdzą może być szybko ale i bezpiecznie.

Komfort

5,0

Widoczność

Pomimo gabarytów łatwo się parkuje. Nie ma tu grubych pałąkow z poduszkami i kurtynami ale za to wszystko widzimy. Jest o niebo lepiej niż w nowych autach. Widać wszystko i wszystkich na parkingu nigdy nikogo nie puknąłem co zdarzyło się np. Octavią.

4,0

Ergonomia

Wyśmienite rozmieszczenie elementów. Dobre umiejscowienie schowków. Wszystko znajdzie swoje miejsce. Wszystkie plastiki działają po 17 latach a w dotyku są nawet miłe. Brakuje tylko czegoś na kubki a kiera jest za chuda.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wyśmienite przewietrzanie. Nawet przy -7 mrozach nie skrobie szyb - jade kawałek z łbem na zewnątrz a dmuchawa zmiata zaraz całą wode i lód z szyby. W tym aucie nie znany jest termin zaparowanie szyb.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Auto jest duże a w środku jeszcze wieksze. 4 osoby nie będą narzekać a i pięć spokojnie pojedzie. I to nie tylko na wypad ale i w dalszą podróz. Ogromny bagażnik spowoduje że w kabinie nie trzeba będzie nic wozić.

4,0

Wyciszenie

Już pisałem na wolnych obrotach auto jest ciche. Słychać tylko lekki szum silnika. Powyżej 2,5 tyś obr. wogóle mozna poznać że auto pracuje. Na trasie jadąc z radyjkiem też jest b. dobrze. Dopiero pałowanie go powoduje że silnik zawyje.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

7 średnio to nie przypadek

5,0

Stosunek jakość/cena

Ja dostałem za przysłowiową flaszkę. Za to mam niezniszczalnego japońca który nie zamierza się oprzeć czasowi. Po autostradzie sypie 195 km/h pomimo że mam karoserię jak ser szwajcarski. Bo silnik działa jak szwajcarski zegarek. Auto jak skała - niezniszczalne.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

W to w co ingerowali polacy się psuje. Zepsuł się alarm, ten uszkodził przekaźniki i nie działały światła. Plastiky pomimo wieku jak nowe, tapicetrka jak nowa. Wszystko działa od lat nawet żarówki są oryginalne. Zepsuła się tylko dmuchawa - ma tylko dwa biegi.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przecieka chłodnica. Skorodowała miska olejowa, właściwie to cały skorodował ale to przyczyna że auto przez 3 lata niemal nie jeździło. Układ wydechowy skorodował po 12 latach. Skorodował też wachacz. Żadna usterka nie spowodowała że auto stanęło!!