Brak awarii, lecz marny komfort. A w Camry o to chodzi aby był komfort. Utrata płynności układu hybrydowego jest wielkim zaskoczeniem i zawodem. To była jedyna Toyota jaka mnie interesowała. Inne, mniejsze modele nie są warte swojej ceny. Już nie kupię Toyoty - są przereklamowane. Osoby chwalące to auto albo nie mają porównania, albo mają bardzo niskie wymagania. Może przy zakupie po przebiegu 100-150 tkm auto się sprawdzi, lecz jako nowe to porażka. Wydajesz dużo, dostajesz mniej niż u konkurencji, a auto po krótkim czasie traci walory, które przekonały cię do zakupu. Może Camry po lifcie jest lepsza. Żałuję, że nie kupiłem Superba.
Wrażenia
2,0
Silnik
Silnik pracuje jak w Polonezie, nie wiem z czego to wynika. Nigdy nie pracuje na wolnych obrotach, zawsze są podwyższone, zawsze go słychać, a dźwięk jest średni. Mam Octavię III 1,4 tsi, która ma o wiele lepszą kulturę pracy silnika.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia jako taka jest ok. Można przyzwyczaić się do CVT przy tak dużej mocy.
3,0
Układ jezdny
Układ jezdny jest dobry do szybkiej jazdy. Zawieszenie jest raczej twarde, może zbyt twarde bo na krótkich poprzecznych nierównościach auto delikatnie podskakuje. Jeśli nawierzchnia jest gładka, jazda to przyjemność. Na innych nieprzyjemnie czuć fakturę nawierzchni. Jednak cały układ napędowy nie sprzyja szybkiej jeździe. Skrzynia ciągnie, silnik wyje, hałas rośnie, średnio przyjemne. Do tego przy 50tkm układ hybrydowy utracił płynność - jest jak w skodzie przy układzie start - stop. Irytujące odpalania i gaszenie silnika odczuwalne na kabinie. Dołączanie spalinówki do elektryka też już nie jest płynne. Według Panów z ASO ten typ tak ma.
2,0
Karoseria
Wcześniej jeździłem Octavią III, która pod względem ergonomii całej karoserii przewyższa Camry o epokę. Poręczność kabiny, schowki, multimedia w Camry na marnym poziomie. Brak jakichkolwiek zaczepów na siatki w bagażniku - wszystko lata w przestrzeni 500L (p.s. kupiłem haki skodowskie i przykręciłem w bagażniku Camry :] )
Komfort
2,0
Widoczność
Bez kamery cofania i czujników z tyłu byłby dramat. Przez tylną szybę mało widać. Z przodu jest w miarę, gdyż ściana czołowa jest niemal pionowa.
2,0
Ergonomia
Ergonomia na poziomie aut z 90 lat. Np. nie ma co zrobić z okularami - musiałem dokupić akcesoryjny uchwyt na przesłonkę słoneczną aby okulary nie walały się po aucie. Multimedia zagmatwane i trudne w użyciu. Schowków mało i trudno dostępne. Fotele z krótkim siedziskiem, średnio wygodne, skóra niskiej jakości - szybko się wyciera, dla ludzi max. 180 cm. Ciekawostka - uszczelka tylnych drzwi zdziera mi lakier na środkowym słupku - wymieniona na nową na gwarancji - jest to samo (mega irytujące).
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jest ok., choć przy jesiennej aurze trudno jest odparować całą kabinę.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z tym jest bardzo dobrze. Poza tym, że przednie fotele są dla Japończyków to ogólnie kabina jest przestronna. Bagażnik też sporo zmieści.
1,0
Wyciszenie
Na pewno gorzej niż w Octavii III. Przy 120 nie da się słuchać muzyki dla przyjemności. Przy wolnej jeździe słychać jak klocki trą o tarcze. Bardzo źle jak tę klasę auta.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Nic się nie zepsuło ... poza przyjemnością z jazdy.
2,0
Stosunek jakość/cena
Za te same pieniądze mogłem nabyć Superba 1,5 tsi DSG, który ma lepszą jakość i mega lepszą ergonomię. Liczyłem na bezawaryjność - póki co jest, ekonomię - też jest (min. 4,1 w spokojnej trasie, max. 6,5 w mieście zimą, 8-9 przy gazie w podłodze na autobanie), płynność hybrydy - już nie ma, co mnie bardzo irytuje i zawodzi. I nie ma mechaników potrafiących to naprawić - ASO nie ma pojęcia.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nic, poza uszczelką drzwi tylnych.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nic.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.5 Hybrid Dynamic Force 218KM 160kW
[l/100km]