Ocena kierowcy - Toyota Camry IX Sedan

Od kiedy posiadam prawo jazdy jeżdżę głównie samochodami marki Renault przeważnie w najwyższych wersjach wyposażenia danego modelu i niniejsza ocena Toyoty Camry będzie odniesieniem do samochodów w/w francuskiej marki. Toyota Camry 2.5 hybrid executive + VIP + wszystko co można wybrać /takie coś opisuję/ jest samochodem dużym, przestronnym i ciekawym w środku i bardzo niepozornym z zewnątrz. Muszę zaznaczyć, że aby osiągnąć rewelacyjne niskie poziomy spalania trzeba zmienić swoje przyzwyczajenia z innych pojazdów i nauczyć się prowadzić tego typu pojazdy - przewidywać, korzystać z pedału gazu z głową i wyciągać maksimum z odzyskiwania energii, wówczas możemy osiągać rewelacyjne wyniki i przejeżdżać na jednym tankowaniu 1000 km. Osobiście udało mi się zejść do minimalnego spalania na poziomie 4.1 l na drodze wojewódzkiej + jazda po wioskach i mieście. Dobrze wiedzieć, że do Camry nie da się zamontować haka, bagażnika dachowego jak się szuka to trzeba wpisywać wersje amerykańską np 3.5 V6, a przy fotelach elektrycznych z tyłu /pakiet VIP/ nie da się ich złożyć.

To co osiągnęła Toyota przez ponad dwie dekady w dziedzinie hybryd jest czymś naprawdę niesamowitym. Gdy inne marki łączą elektryki z silnikami 1.1 - 1.3 to Toyota do Camry wsadza silnik 2.5 l o bardzo wysokiej sprawności cieplnej 41% !!! Przy spokojnej jeździe silnik nie przekracza 1300 obr/min, a gdy potrzebujemy przyśpieszyć to wystarczy wcisnąć mocniej gaz - odpowiedź zespołu silników jest natychmiastowa.

E-CVT - podobno silnik wyje, mi się podoba dźwięk tego 4 cylindrowego 2.5 silnika. Nie jest to V6 czy też V8 ale nie jest to również 1,3 turbo :). Skrzynia jest prosta w budowie, bezstopniowa, bez dwu masy - solidna konstrukcja, która nie będzie generować kosztów serwisowych, a to chyba chodzi. Skrzynia gdy może, stara się obniżyć maksymalnie obroty silnika, a co za tym idzie pomaga obniżyć spalanie.

Camry dobrze trzyma się drogi, rewelacyjnie wybiera nierówności bez nieprzyjemnych dźwięków dochodzących z okolic podwozia pojazdu. Dynamicznie pokonując zakręty /ale bez przesady/ nie odczuwałem aby przód lub tył próbował zmienić to jazdy. Samochód jest zwrotny i łatwo nim manewrować pomimo tych prawie 5 metrów długości.

Tak jak wyżej napisałem - samochód z zewnątrz jest niepozorny, nierzucający się w oczy, ale przy tym odmienny od większości. Przód dynamiczny, tył taki spokojny, trochę amerykański, bok stonowany jakże odmienny od przodu Camry, trochę niepasujący. Bardzo niski współczynnik oporu powietrza m.in. dzięki zabudowanemu podwoziu pojazdu.

Widoczność do przodu i na boki bardzo dobra. Tył, to stosunkowo mała szyba ale cofanie wspomaga kamera z dynamicznymi liniami reagującymi na skręcenie kół pojazdu. Kamera niestety słabej jakości - Toyota mogła się tutaj bardziej postarać. Manewrowanie wspierają również czujniki z przodu i z tyłu - w executive również informujące o nadjeżdżających pojazdach z boku.

Dla mnie, jako osoby bardzo wysokiej ustawienia kierownicy, fotela i lusterek jest idealna. Odcinek lędźwiowy nie jest regulowany góra - dół ale przy moim wzroście na szczęście jest na odpowiedniej wysokości. Ciekawym rozwiązaniem jest podnoszenie i cofanie kierownicy w kierunku deski rozdzielczej po wyłączeniu zapłonu. Jest bardzo dużo miejsca zarówno z przodu jak i z tyłu. Pasażer ma możliwość elektrycznego ustawienia kąta nachylenia oparć jak i temperatury z tyłu /VIP/. Nie ma możliwości zapisania ustawień pod różnych kierowców.

Klimatyzacja i ogrzewanie działa sprawnie i wydajnie. Serwis co 15tyś km wymienia filtr kabinowy i warto to robić. Camry jest wyposażona w system NANOE - "rodniki hydroksylowe wiążą wodór, więc unieszkodliwiają wirusy i bakterie znajdujące się w powietrzu" oraz "oczyszczają powietrze z alergenów, nieprzyjemnych zapachów, pleśni oraz pyłów PM 2.5 będących jednym z głównych składników smogu".

Bardzo dużo miejsca. Kierowca mający blisko dwa metry, po cofnięciu i obniżeniu maksymalnie fotela siada za sobą i podróżuje bardzo wygodnie. Jedyna osoba, która może coś pomarudzić to pasażer na tylnej kanapie siedzący na środku - pod nogami ma tunel, który prawdopodobnie jest wykorzystywany w wersji V6 niedostępny na rynku europejskim.

Podwozie nie hałasuje podczas pracy, przy prędkościach autostradowych można swobodnie rozmawiać. Przy pierwszych egzemplarzach lewe lusterko powodowało hałas powietrz - w modelu 2020 już tego nie słyszę.