Ocena kierowcy - Toyota Camry III Kombi

Polecam. Sprzedałem właście to auto po trzy letniej eksploatacji i nigdy nie miałem z tym autem żadnych problemów. Gdyby nowa buda (po 1996r) była oferowana w wersji kombi - to bym to kupił. Tak pewnie kupię sedana lub SAAB´a 9000. W przyszłości napewno kupię nową Camry - ze względu na komfort, niezawodność i sylwetkę. Polecam używane po dokładnym sprawdzeniu stanu technicznego, potwierdzam opnię większości użytkowników, że zadbana i na czas serwisowana nigdy nie stanie w drodze. Jazda na normalnej drodze z prędkością 180 km/h również jest przyjemnością. Kombi w moim przypadku się sprawdziło w 100% - jazda z małym dzieckiem, wózek, stolik do karmienia, itd - bez problemów.

obawiałem się, że 2,2 nie wystarczy - ale na szczęście się pomyliłem. silnik pozwalał mi na bezkompleksową jazdę.

OK

OK

tył z racji, że to kombi nie mógł być idealny.

bez zastrzeżeń.

OK

OK

OK, cichutko, może jedynie poza jazdą po dużej części Polskich dróg - ale to nie wina samochodu.

Zużycie paliwa - średnio 9,3: jazda do pracy w Warszawie około 33 km z prędkością 120-140 km/h + jazda po Warszawie i czasami wyjazdy w trasę. Zużycie wyliczone na podstawie średniej po kilkunastu tysiącach km. Jest OK - zasługa według mnie magnetyzerów (na paliwo i powietrze) - spalanie spadło o około 8% (polecam magnetyzery, sprawdziłem skuteczność w Volvo 244 GL, Audi 100). Przeglądy w znajomym zakładzie - specjalizacja japońce - po cenach umiarkowanych, z użyciem japońskich zamienników, itd. Serwis z użyciem komputera + klima w serwisie ASO w Toyota Bielany w Warszawie - OK.

Zawsze wolałbym kupować jak najtaniej, ale to auto mimo lat potrafi utrzymać cenę - szczególnie jeśli jest w dobrym stanie. Kupiłem w 1999 r. za 32000 PLN (100000km), sprzedałem w XII 2002 za 22000 PLN (225000km) pierwszemu zainteresowanemu kupnem, który przyjechał obejrzeć auto.

Lusterko wewnętrzne wsteczne mi "popłynęło" po postoju latem na słońcu i by nie latało zacisnołem zwykłą gumką. Po 215000km przerywacz tylniej wycieraczki wysiadł. Poza tym jest super.

Nigdy zatrzymania w drodze. Przejechałem łącznie 125000 km autem i nic: kupiłem w 1999 r z przebiegiem 100000km - teraz XII 20002: sprzedałem z przebiegiem 225000km). świeci się czasami lampka ABS (jak i wielu moim znajomym jeżdżącym Toyotami) - więc trzeba silnik wyłączyć i włączyć by ABS znowy zadziałał. Naprawa w ASO (wymiana czujnika) to podobno około 850 PLN. Ogólnie bez problemów.