Ocena kierowcy - Toyota C-HR I Crossover

Mimo 2 wad naprawdę najlepsze auto jakim dotąd jeździłem w przedziale cenowym do 200tys. Warto wziąć najbogatszą wersję.

Jak silnik dla mnie fajnie brzmi niektórych może drażnić. Fajny basowy pomruk. Milion razy lepiej niż w RAV4 hybryd gdzie wyje ... a szkoda gadać.

Nie mam zastrzeżeń. Nie katuje auta więc mi nie przeszkadza wkręcanie na wysokie obroty silnika.

No można w zakrętach niejedno lepsze auto zgubić.

No i doszedłem do miejsca gdzie musze to napisać. Trzeba się przyzwyczaić do tego. Lusterko wsteczne do przyjęcia widoczność ale dlaczego to lusterko nie jest zamontowane wyżej o 3 cm. Jest duże więc trzeba fotel obniżać. Mam 188cm i mi dokucza w mieście ale zaczęłem sobie z tym radzić. I do tego człowiek się przyzwyczai. Ale jeszcze czasem zwracam uwagę na to.

Spoko

Na razi ok Klima do testów latem może cos wyjdzie.

jak pisałem mam 188 cm z przodu pełen komfort. tył na nogi spoko ale nad głową trochę gorzej. brakuje mi 2 cm.

Spoko do 120km/h powyżej to już trzeba mieć auto po 200tys aby nie denerwowało. Najlepiej BMW lub Merca tam jest w miarę cicho.

Jak właczymy wszystkie systemy bezpieczeństwa itd. ogrzewanie kierownicy siedzenia. W pierwszych 3 minutach do 5 minut na zimnym silniku spalanie duże nawet 8l ale zmienia się to z każdą kolejna minutą po nagrzaniu układu. Po przejechaniu 10 km spada nawet do 4l zimą -17. To naprawdę dobry wynik. Mam przejechane 784km i srednie spalanie jest na poziomie 6,1l z tym ze większość tras to trasy 4-5km do pracy, zimny silnik układ zimny co powoduje ze jadę na elektrycznym dopiero ostatni kilometr i po parkingu. jak bym miał do pracy 8-10 km to pewnie by było spalanie na poziomie 4l może i lepiej. Nadmienię tez ze kto nie wsiada aby się przejechać jest osobników sporo to go ciśnie jak by chciał rakietą lecieć wiec ma to wpływ na tą średnią 6,1l.

skoro kupiłem po 5 miesiącach testów inne blachy innych marek...

jak na razie brak

jak na razie brak