Silnik
: Jak to w Toyocie... bezawaryjnosc i pewnosc, ze auto nie zaskoczy niespodziewanie. Mnostwo zalet o ktorych nie bede sie rozpisywal. Jesli chodzi o wady to jest kilka drobnych. Najbardziej mnie denerwuje w tym samochodzie brak praktycznych schowkow. W porownaniu do Avensisa I, w ktorym schowek mozna bylo znalezc nawet obok klamki na drzwiach, w nowej Avensis jest z tym bardzo ubogo. Zamontowali gigantyczny i malo praktyczny schowek pod podlokietnikiem, bez sensu... Brak podlaczenia USB w samochodzie nowym za 140 000zl jest nieporozumieniem.. Kolejne mankamenty to niemoznosc podlaczenia jakiegokolwiek urzadzenia USB, jedyna opcja to AUX in co w obecnych czasach jest rozwiazaniem prymitywnym. Przydalyby sie tez dysze nawiewowe z klimatyzacji na tylne fotele... trzeba sie troche pobawic tymi z przodu byl ochlodzic pasazerow siedzacych w drugim rzedzie.
Samochod ma swietny silnik, turbodziura jest wyczuwalna, ale gdy odpali to wciska mocno w fotele. Bardzo male zuzycie oleju co jest wielkim plusem dla tak duzego silnika, do ktorego wchodzi 6.5l oleju. Opcja doswietlania zakretow jest swietnym rozwiazaniem, nie wyobrazam sobie juz samochodu bez tego udogodnienia.
Spalanie podane w katalogach jest do osiagniecia, nie ma w tym oszustwa i chwytu marketingowego. Auto godne polecenia.