Ocena kierowcy - Toyota Avensis III Wagon

Jak wspominałem byłem na wakacjach tym samochodem. Mówię o tym bo zrobiłem 8000 km. Poznałem jego wady i zalety. Samochód zdał egzamin. Trzeba pamiętać aby odblokować hamulec postojowy i ruszać a nie korzystać z jego automatycznego odblokowania. Bo tylne klocki starczą na 20 tys. Prowadzi się lekko jest przewidywalny, cichy i nagłośnienie do zniesienia. Miejsce to jego wielka zaleta. Schowki pod podłogą bagażnika bardzo przydatne i pojemne. Mieszczą ogrom francuskiego wina i niemieckiego piwa. Tempomat pozwala odpocząć nogom na długich trasach. Doświetlanie zakrętów jest bardziej przydatne niż o tym myślałem nieznając tego udogodnienia.

Praca silnika jest zadowalająca. Wysoki moment obrotowy pozwala na całkiem niezłe ruszanie ze świateł. Wyprzedzanie wychodzi nieźle ale stanowczo trzeba pamiętać o planowaniu tego manewru. Trasa daje chwilę spokoju. Nie trzeba notorycznie zmieniać biegów. Jeździłem rok Aurisem 1.4 diesel 90 koni. Ten silnik wypada znacznie lepiej. W kabinie jest cicho.

Bardzo dobrze, że jest 6 bieg. Aczkolwiek można go użyć od od 120/130 km/h. Wcześniej brak mocy. Zmiana biegów b. dobra. Wszystko działa precyzyjnie i płynnie.

Dam 5 może z lekkim minusem. 17\" i niski profil nie wybacza na naszych drogach. Jadąc drogą z koleinami trzeba ciągle dokonywać korekty kierunku. To przy większych prędkościach wymaga siły. Ale to zapewne przypadłość dużych kół, niskich profili i aktywnego wspomagania (utwardza się wraz z prędkością). W zakrętach bezbłędnie a na gładkich prostych bardzo wygodnie i bez wysiłku.

Szyba przednia ok, boczne ok, lusterka boczne bardzo dobra widoczność. Prawie bez martwego punktu. Wagon ma przyciemniane szyby tylne boczne i tylną. Po zmroku cofanie jest trudne a widoczność poza lusterkami bocznymi zerowa.

Tu damy 4 a to za fotele przednie. Na początku miałem dużeproblemy z regulacją. Te problemy były widoczne już w salonie. Prawdę mówiąc do dziś ich nie ustawiłem a raczej moje ciało dostosowało sie do ich kształtu. Sterowanie w kierownicy, bardzo dobra konfiguracja z telefonem, klimatyzacja i jej sterowanie intuicyjne. zawsze można włączyć auto i pozostanie nam tylko ustawianie temperatury. Trochę mam też problem z otwieraniem przedniej szyby. Jeśli robię to szybko nie patrząc to często otwieram tylną szybę. Tylko 3 za pomysl z otwieraniem podłokietnika. Każdy kto pierwszy raz wsiada prawie go demoluje otwierając a następnie zamykając.Rewelacyjny hamulec elektryczno mechaniczny postojowy, system inteligentny kluczyk działa bdb.

Klimatyzaja działa bdb. Włącznik, który kieruje całe powietrze na przednią szybę działa dobrze. Ogrzewanie już nie jest takie szybkie. Duża ilość płynu chłodzącego wymaga czasu aby dać efekt. W Aurisie dogrzewanie po uruchomieniu zimnego silnika sprawdzało się w naszych warunkach. Szkoda że Avensis już tego nie ma.

Tu niczego nie brakuje. Nie jestem wysoki ale za moin siedzeniem jest masa miejsca. Bagażnik o prostych kształtach. Siedzenia po złożeniu dają płaską podłogę. Byłem tym autem na wakacjach objazdowych. Bagażnik służył jako łóżko.

Diesla nie słychać. Przy prędkości 140-160 nic nie przeszkadza w prowadzeniu rozmowy.

Mi zawsze samochody spalają o litr więcej niż innym kierowcom. I to nie jest kwestia szybkiej jazdy ale stylu. Pomimo wszystko to auto waży 1600 i spalanie jest na bdb poziomie.

Ja kupiłem auto w 2011 z rocznika 2010 za 92tys. Za wersję SOL + w kolorze płatnym metalic i czujnikami parkowania przód/tył. To chyba nieźle jak za całkowicie nowy samochód.

Wygniatanie się foteli. Nie widziałem tego w innych samochodach. Mam już widoczne zagniecenia na siedzisku a dokładnie na jego boku.

Tu mam duży problem ze sztywnością konstrukcji samochodu. W czasie jazdy po wybojach wyraźnie słychać jak pracują drzwi przednie. Słychać uszczelkę. A dlaczego to poważna usterka? A bo ma wpływ na inne elementy samochodu. W momencie dużego przechyłu karoserii włącza się sygnalizacja otwarcia tylnej klapy co skutkuje włączeniem na chilę świateł awaryjnych i brzęczyka w aucie. Kierowca z tyłu kompletnie nie wie co się dzieje i zaczyna ostro hamować. Mało to jest bezpieczne. Inny razem otwiera się centralny zamek, włącza się piszczyk i sygnalizacja pozostawienia kluczyka w aucie. Wszysto oczywiście w trakcie jazdy.