Inne
: 1)zwrotność tak dużego samochodu i jednocześnie przydatność czujników parkowania
2)dobre wygłuszenie kabiny
3)rzeczywiście niskie spalanie
5,0
Całokształt
Jestem zadowolony. Planowałem Mitsubishi Lancera, ale ponieważ się wyprzedali z rocznika 2009 i trafiła się duża promocja na Avensisa to mam auto o klasę wyższe i poważniejsze - jak dla dziadka. Jest komfortowe choć trochę sztywne, bardzo ciche i zaskakująco mało pali. Z tym silnikiem polecam dla wszystkich, którzy chcą rozsądnie jeździć a nie ścigać się na światłach. W wersji podstawowej ma wszystko co chciałem i akurat nie ma tego czego nie chciałem (autoklima- w mieście i na krótkich trasach to tylko kłopot, opony wysokie 16\"- najlepsze na nasze drogi, a z bajerów typu czujnik zmierzchu, deszczu itp automatyczne i klopotliwe nowości chyba już wyrosłem)
Wrażenia
5,0
Silnik
Jest dla moich miejskich jazd zupełnie wystarczający, cichy i wystarczająco elastyczny. Na autostradzie też sobie radzi przy rozsądnej jeździe. Jeżeli jest się dziadkiem i jeździ się delikatnie - to ideał. Dla sportowca za słaby, bo zwłaszcza w niskim zakresie czuje się masę pojazdu. Zaskakuje mnie sugerowana przez komputer zmiana biegu \"shift\". Choć wydaje mi się, że nigdy nie kręciłem silnika ostro, to w avensisie sugestia zmiany biegu na wyższy wypada bardzo nisko (przy ok.2000 obr/min) - oby tylko ecodriving nie odbił się na trwałości silnika
5,0
Skrzynia biegów
Bez zarzutu. Skoki drążka precyzyjne i krótkie, opór w sam raz. Szóstka na trasie bardzo ok. Sprzęgło też bardzo ładnie i miękko chwyta. Na początku nie mogłem trafić w trójkę, ale po miesiącu już wszystko jest ok.
4,0
Układ jezdny
Samochód bardzo stabilny i zwarty, hamulce jak brzytwa. Prowadzi się bardzo dobrze, jest zaskakująco zwrotny. Układ wspomagania kierownicy wcale nie jest zbyt mocny. Pozwala na precyzyjne prowadzenie, Polska to nie Szwajcaria więc czemu jazda w zakrętach ma być ważniejsza niż komfort. Pomimo, że mam opony 16\", zawieszenie jak dla mnie mogłoby być bardziej miękkie, ale już się przyzwyczaiłem do jego sztywności i kontakt z polskimi drogami nie jest nie do zniesienia, plomby w zębach też mi jeszcze się trzymają
Komfort
4,0
Widoczność
Nie jest aż tak źle,choć to duża i bezpieczna fura. Od dilera dostałem czujniki z przodu i tyłu i są one bardzo pomocne, bo wyczucie gabarytów wozu mam słabe choć nie jestem blondynką
4,0
Ergonomia
Pełen komfort jak na podstawowy wariant. Przyjemny plastik na kierownicy i wygodne siedzenia, choć tkanina siedzeń sprawia wrażenie taniej. Wszystko na swoim miejscu, ale do elektrycznego hamulca postojowego trzeba się przyzwyczaić. Jego włącznik też nie jest w miejscu intuicyjnym i w sytuacji awaryjnej nie zaciągnę go tak szybko jak klasyka. Nie mogę sobie też poradzić z automatyczną blokadą drzwi, po otwarciu drzwi kierowcy pozostałe są nadal zablokowane od wewnątrz i od zewnątrz, trzeba odblokować je oddzielnym przyciskiem. Jedna klamka już to odczuła - 85 letnia ciocia ją złamała (plastik!!!) gdy usiłowała szybko wyjść. Może serwis przeprogramuje blokady przy okazji wymiany klamki
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima manualna szyby osusza bardzo szybko. Brak jest w ustawieniach samego nawiewu na szybę - występuje łącznie z nogami. Na razie wydaje mi się jak by zarówno ogrzewanie jak i klima nie zbierały się aż tak ochoczo do pracy, ale ocenię to dopiero przy bardziej ekstremalnych temperaturach
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Tutaj nie mam żadnych uwag, nawet z tyłu nad głową wystarczy (jestem standardowy 176/80)
5,0
Wyciszenie
SUPER - tego szukałem. Fabryczne audio z 6 głośnikami też jest przyzwoite jak na podstawową wersję
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Autostrada 130 - 6,4 l/100, miasto (Poznań) 8,5 do 9,6 - jak na taką ciężką brykę to bardzo dobrze ale jeżdżę miękko. Eko strzałki SHIFT są chyba zaprogramowane aż za bardzo eko, bo często sugerują 6 już przy 70km/h.
Ceny napraw poznam jak pojadę z klamką
5,0
Stosunek jakość/cena
Wydaje mi się, że za 72 tys. dostałem optymalnie jak dla mnie wyposażony, komfortowy samochód klasy średniej(z czujnikami przód tył, alarmem, oponami zimowymi i dywanikami od dilera).
Pewnie jak skończą się kłopoty Toyoty tak tanio już nie będzie.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Na razie dobrze, chociaż 85 letniej cioci udało się już urwać plastikową niestety klamkę wewnętrzną.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Daję 5 na zachętę.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 Valvematic 132KM 97kW
[l/100km]