Ocena kierowcy - Toyota Avensis III Sedan Facelifting

Po raz pierwszy przy zmianie samochodu poczułem, że przesiadłem się do auta droższego i gorszego, które gorzej jeździ, gorzej hamuje, ma gorsze przyśpieszenie, ma gorszą skrzynię i zawieszenie. ZASKAKUJĄCE ROZCZAROWANIE. Tym bardziej, że do tej pory miałem Toyotę za producenta co najmniej porównywalnego z VW.

Silnik dla emeryta, zakres obrotów użytecznych niewielki 1500-2500, podczas wyprzedzania brakuje pociągnięcia od 2500 w górę, powyżej 3000obr/min to już nieporozumienie. Generalnie cichy i elastyczny w niskim zakresie obrotów. Moc 124KM za mała jak na auto ważące ponad 1500kg.

Precyzja \"osadzenia\" poszczególnych biegów słaba, wrzucenie jedynki przy toczącym się samochodzie siłowe, łatwe tak samo jak w Polonezie, na szczęście na autostradę jest długa 6. ,do przyśpieszania raczej się nie nadaje. Pozostałe biegi dość ciasno zestopniowane, ale rozsądnie

Zawieszenie - \"kanapa\", nie ma szans na wejście w szybki łuk, oszukałem się na Prymasa Tysiąclecia przy Powązkach, VW wchodziłem 140, tym max. 110 i ucieka, choć jak ktoś jest sybarytą i lubi komfort to jest ok. Układ kierowniczy jest nieprecyzyjny, powyżej 130km/h nie daje poczucia bezpieczeństwa, przy 2000km przebiegu i 180km/h zaczął mi wędrować po pasie tak, że już szybciej jechać nie próbowałem. Hamulce, wyraźnie słabsze niż w poprzednim, może to specyfika układu wspomagania, ale generalnie na początku naciskania za słabo biorą, takie odczucie.

Mam kamerę cofania, często się brudzi, czyli wróciłem do cofania na lusterkach (czujniki to jednak pewniejsze rozwiązanie), ideałem jest kamera i czujniki ( są ale w wersji Prestige). Małe okienko w przednich drzwiach praktycznie nic nie daje, mogli sobie darować. Lusterka wsteczne zewnętrzne ok, wsteczne fotochromatyczne też działa ok. Wycieraczki i tryb auto - ok.

Fotele z jasną alcantarą- cóż mój wybór, ale Jetta ma fotele wygodniejsze. Bardzo mało schowków, brak wieszaka na torbę z zakupami w bagażniku, brak schowków pod fotelami (mam wrażenie, że konstrukcja mocowania fotela to lata 80. tamtego stulecia). Schowek pasażera duży, pokrywa opada za szybko.Pokrywa silnika- pręt, zawiasy pokrywy bagażnika wchodzą do środka- TANIOŚĆ WIDZĘ. Za 110tys. Generalnie w porównaniu z VW Jetta samochód sprawia wrażenie niedopracowanego przez inżynierów, a to podłoga pomiędzy pedałami a fotelem nierówna (jest takie przetłoczenie, które jeśli się jedzie na tempomacie powoduje, że stopy stoją na różnych poziomach),a to mało schowków, a to brak organizera w bagażniku, itp. Bagażnik niby duży, ale mało pakowny, wchodzą zawiasy klapy, nie ma żadnej przegródki na drobiazgi, kupiłem dodatkowo matę antypoślizgową poza salonem, ale niewiele to dało. Osobna sprawa to zasięg podawany w komputerze pokładowym, o ile średnie zużycie jest prawdą, to podawany zasięg to już TOTALNA LIPA, przekłamuje o 100-150km, robi sztuczny zapas. Posiłkując się kalkulatorem znam prawdziwy zasięg- pytanie po co dawać taki BADZIEW i ściemniać, że jest to poparte jakąś analizą stylu jazdy i zużycia, skoro sprowadza się to do podzielenia ilości ON w zbiorniku przez zużycie 7l/100km??? Jestem inżynierem i takie rzeczy mnie IRYTUJĄ.

Klimatyzacja automatyczna 2 strefowa, nie przeszkadza brak nawiewu na tył. Ustawianie temperatury przy ogrzewaniu to wielka ściema, na początku zaziębiłem się, w VW miałem tak, że jak nastawiałem 18C to miałem 18C, tutaj nastawiam 22C mam około 17C = TOTALNE DNO, nie wiem jak będzie latem, zima długa, aha irytujące jest podwyższanie obrotów silnika przy włączonym ogrzewaniu, gdy silnik jest jeszcze zimny. I jeszcze sprawa szybkości nagrzewania silnika i wnętrza- w zimie przy -10C SILNIK W RUCHU MIEJSKIM ANI RAZU NIE NAGRZAŁ SIĘ PRZEZ 15KM- DRAMAT. Jakoś w VW potrafili to rozwiązać.

Jak dla tej klasy samochodu to trochę ciasno z tyłu, ale ponieważ dzieci są małe to jest ok, na plus nie ma tunelu w drugim rzędzie i 5. osoba awaryjnie wytrzyma kilka godzin siedząc w środku.

Wreszcie coś za co ten samochód można pochwalić- wyciszenie-zarówno pracy silnika jak i szumu opływającego powietrza, do 130-140km/h jest cicho. Nawet zimny diesel nie drażni.

Pali 0,5l/100km więcej niż mój poprzedni z chipem na 154KM, czyli 6,2-6,5l/100km , ale osiągi zdecydowanie słabsze. Irytujący jest komputer pokładowy podający zużycie paliwa chwilowe w formie wykresu z dokładnością do 10l/100km- co to za dokładność? Jak Toyota nie umie zrobić sama to niech podpatrzy u VW. Generalnie nie udało mi się zejść przy bardzo ekonomicznej jeździe poniżej 4,5l/100km, w poprzednim rekord to 3,3l/100km.

Kupiłem wersję SOL+Business+Plus+NAVI+touch - za bardzo dobre pieniądze, rabat 15kPLN za rocznik 2012 w roku 2012. Żeby jeszcze lepiej jeździł i był dopracowany, bo kilka rzeczy jest mocno irytujących.

Ma 6000km nic się nie dzieje, na początku skrzypiały lewe tylne drzwi, ale samo ustąpiło, tak samo mechanizm fotela kierowcy nie blokował się dobrze przy przesuwaniu, ale też samo minęło.

Mam nadzieję, że nic się nie przydarzy.