Ocena kierowcy - Toyota Avensis II Kombi

Obiegowa opinia o Avensis drugiej generacji, z tego co zauważyłem, nie zbiera specjalnie więcej pozytywnych ocen (najczęściej oscyluje ona w granicach 50%). Przyznam, że ma to swoje uzasadnienie, również w moim przypadku (epizod z silnikiem - o tym niżej), mimo, że mój Avensis II jest po faceliftingu - a więc teoretycznie pod wieloma względami lepszy od tej przed liftingiem. Oczywiście jak potwierdza to wielu kierowców, tak jest i tak ja z całą świadomością przyznam, że jest to doskonałe auto na rodzinne wypady za miasto, o wybitnie dużym bagażniku (wers. kombi), bardzo wygodne, obszerne w środku. Auto solidnie zmontowane i bardzo często atrakcyjnie wyposażone, które mimo epizodu z silnikiem, jest trwałe i w wersji kombi wg. mnie bardzo atrakcyjne. Następnym autem również będzie Avensis.

Faktem jest, że wraz z liftingiem podniesiona o 10 KM moc silnia nie jest czymś niezwykłym, ale w mojej ocenie 126 koników pod maską w 2.0 dieslu jest stadkiem, które w zupełności wystarcza na miejską dżunglę, przy umiarkowanym zapotrzebowaniu na paliwo (ok 6-7 l/100 Km). W trasie przy pełnym obciążeniu przydałoby się tych koni minimalnie więcej, ale silnik ładnie wchodzi na obroty, co właśnie w trasie np. przy wyprzedaniu jest nieocenionym plusem. Jedynym naprawdę ogromnym zaskoczeniem, na szczęście w porę wychwyconym, przy przebiegu niecałych 80 tyś. km, była konieczność wymiany bloku silnika wraz z głowicą (osprzęt, tj. wtryski, turbo, itp. zostały), która się "wyrobiła" i pękła. Objawem tego było zbieranie się powietrza pod korkiem (syczenie po odkręceniu korka na zimnym silniku) od płynu chłodzącego wraz z jego ciągłym ubytkiem. Na szczęście ASO Toyoty w Chwaszczynie od razu zaleciło wymianę bloku silnika, wraz z głowicą, który był jeszcze na gwarancji. W ASO stwierdzili, że jest to przypadłość tych silników, choć nie jest powiedziane, że będzie tak z każdym 2.0 D4D 126 KM. Po wymianie samochód "chodzi" jak nówka, a delikatny klekocik diesla jest teraz jeszcze mniejszy. Oleju dolewałem sporadycznie i to niewielkie ilości - było tak przed akcją naprawczą i jest tak teraz.

Manual ma typowo "rodzinne", dłuższe przełożenia. Dla kogoś, kto nie wymaga od auta świetnych osiągów, a szuka auta do częściej statecznej, dostojnej, czasem dynamicznej jazdy taki Avensis będzie doskonałym wyborem. Fakt, że jedynka wchodzi nieco toporniej od pozostałych biegów, ale i tak całościowo działa bardzo płynnie.

Avensis II gen. w tej wersji nadwoziowej nie jest z pewnością połykaczem zakrętów, ze względu na miękkie nastawy zawieszenia i na charakterystykę wspomagania kierownicy. Dzięki temu wiele naszych poczciwych Polskich "nierówności" auto pokonuje bezproblemowo, cicho dla ucha i przyjemnie dla kręgosłupa. Do tej pory nie uświadczyłem żadnych awarii układu jezdnego - serwis ograniczony był jedynie do przeglądów technicznych, w tym wymiany klocków i tarcz.

Ogólnie co do widoczności na boki i do przodu nie mam jakichkolwiek zarzutów. W związku z tym, że moja Avka jest w kombi, z wiadomych powodów widok do tyłu jest nieco ograniczony. Niezwykle pomocne okazują się tutaj czujniki parkowania, które w sumie załatwiają sprawę. Z własnej autopsji nie zalecam siadania rosłym osobom na kanapie z tyłu na środku - jako kierowca jeśli chcesz korzystać z wewnętrznego lusterka - poleć zmianę miejsc. ;D

Wszytko łatwo znajdziesz. Co prawda panel dotykowej nawigacji wraz z radiem jest łatwy w obsłudze (musisz znać podstawy języka angielskiego), ale umieszczenie jej nieco wyżej w nowszej wersji Avki było napewno strzałem w dziesiątkę.

Dwustrefowa klimatyzacja bardzo wydajna i dziecinie łatwa w obsłudze. W bardzo szybkim tempie albo będziesz miał przyjemne ciepełko w zimie albo od razu powiew chłodu w upalne dni. Żadnych usterek. Kilkakrotnie dało się wyczuć zapach "śmierdzących skarpetek" ale aktualnie już to nie występuje.

Pozycja z kierownicą stosunkowo wysoka - dla osoby rosłej może być to problem. Dużo wolnej przestrzeni dla pasażerów obok kierowcy. Na kanapie z tyłu jedynie na dłuższą metę będzie z pewnością ciężko osobie siedzącej pośrodku - tunel środkowy utrudnia znalezienie miejsca na nogi. Ogólnie pasażerowie z tyłu mają bardzo podobną ilość miejsca i komfortu, jak z przodu, jeśli podróżujemy w czwórkę. W piątkę natomiast z tyłu na kanapie najwygodniej wg. mnie będzie trójce dzieci oraz osobom raczej szczupłym.

Niemal perfekcyjne. Jedynie przy prędkościach rzędu 180 km/h wyraźnie słychać szum powietrza no, ale nie jest to przecież klasa wyższa - jest naprawdę bardzo dobrze.

Są zrównoważone i podobne do pozostałych samochodów klasy średniej. Dobrze jest mieć/znaleść zaufanego mechanika od japońskich aut, który wiele czynności wykona mimo wszystko nieco taniej niż w ASO.

Hmm, w 2008 r., kiedy kupowałem to auto stosunek był bardzo dobry. Teraz po latach mogę powiedzieć, że były to dobrze wydane pieniądze, patrząc na świetne wyposażenie, jakość wykonania. Teraz stosunek jakości do ceny w porównaniu do nowego Avensisa jest nawet lepszy, ze względu na atrakcyjne pakiety.

Dwa razy wymieniłem przepaloną żarówkę H7, raz postojówkę. Kilka razy wymiana po stronie pasażera wycieraczki, ze względu na słabe zbieranie wody (zużycie, kwestia jakości gumy i firmy - wymieniony komplet). Po za tym zupełnie nic innego przez cały okres użytkowania.

Jedyna najpoważniejsza, to ta z wyminą bloku silnika i głowicy. Po prostu miałem pecha (a może szczęście w nieszczęściu, że została w porę zauważona?).