Ocena kierowcy - Toyota Avensis II Kombi

Opinia po 6 latach użytkowania i przejechaniu 160 tys km. Auto, pomimo kilku drobnych bolączek to pełnoprawna Toyota. Nie zawodzi i zawsze dowiezie na miejsce. Nie ma w Polsce prestiżu aut niemieckich ale absolutnie jakością nie odbiega a nawet góruje w niektórych aspektach nad Audi czy BMW z tego samego segmentu. Prawdziwy wół roboczy i auto rodzinne w jednym. Jechałem nim do ślubu jak i woziłem materiały budowlane, meble, 60-calowe telewizory w kartonach. Wszystkie systemy bezpieczeństwa ma na pokładzie więc bez strachu można wozić dzieciaki (kontrole trakcji, abs, milion poduszek powietrznych, kurtyn itp.). Utrzymanie kosztowne z powodu wciąż niewielkiego asortymentu zamienników i części używanych, ale jak się o nie dba to, jak to w Toyotach, płaci się tylko za eksploatację, a do domu wrócisz nawet na jednej świecy i pękniętych oponach.

Z jednej strony mocy może komuś brakować. Z drugiej strony do normalnej jazdy i w razie potrzeby wyprzedzania w zupełności wystarczy. Konstrukcja prosta (bez pompowtrysków itp.), trwała i ekonomiczna. Silnik pracuje tak, że serwisanci z serwisów pogwarancyjnych Toyoty twierdzą ,że nie potrzeba dwumasy. Niestety turbinę co jakiś czas trzeba zregenerować i to jedyny minus.

Manual. Sprzęgło wymieniałem, ale skrzynia po przejechaniu prawie 300tys. km jak nowa.

Problem z drążkiem wspomagania, poza tym super.

Troszkę delikatny lakier, pojedyncze ogniska rdzy widoczne po ok. 10 latach ale i tak jest lepiej niż większość japońców.

Wszystko widać, sprawę ułatwia polaryzacjny lusterko.

Wszystko intuicyjne i dopasowane do potrzeb.

Przez 6 lat użytkowania tylko odgrzybiałem i raz napełniałem klimatyzację więc absolutnie żadnych problemów. Czasem zawieszają się klapki mieszalnika powietrza ale na forum można znaleźć receptę jeżeli to komuś przeszkadza. Uwaga - na max grzaniu i klimie można się poparzyć.

Jak na te gabaryty przystało. Miejsca z przodu podobnie jak w audi A6, wystarcza w zupełności by nie spotykać kolan pasażera podczas zmiany biegów albo wciskania się między kierownicę w kurtce zimowej. Z tyłu troszkę gorzej z racji kanapy, która nie jest regulowana jak fotele. Auto wystarczy w zupełności do komfortowej podróży dla 4 osób. 2 DOWOLNE foteliki dziecięce wchodzą bez problemu, ale trzeciego raczej bym nie zmieścił - podobnie między te foteliki nie pchałbym jeszcze jednego pasażera.

8h jazdy przy prędkości 150km/h nie zmęczyło moich uszu na tyle, żebym mógł narzekać. Do ok. 100 km/h absolutna cisza a potem słychać raczej silnik niż pracę zawieszenia, plastików, latających szyb czy powietrza. Ok.

Jak to Toyota, koszty eksploatacyjne droższe o ok. 30% niż w autach niemieckich sąsiadów podobnego segmentu (więcej oleju podczas wymiany, mniej zamienników itd.). Ale za to trwałość trwałość i jeszcze raz trwałość. 200 tys przejechałem, przeglądy 2x do roku w tym jeden wszystkich układów i jeszcze zawieszenia nie dotykałem. To samo powiedzą diagności.

Znowu jak to Toyota. Za Toyotę się płaci ale to TOYOTA. Kosztuje mniej niż Audi, jakość wyższa lub porównywalna do Audi, ale nie ma w sobie tyle prestiżu. Jeździłem wcześniej 10 lat Oplami, Audi, Mercedesami i powiadam wam: nie zamierzam do nich wracać. Lepiej zapłacić za porządną Toyotę i mieć spokój.

Chyba jedynie przepalające żarówki i plastikowe gniazda reflektorów, które się topią i trzeba je wymienić na aluminiowe. Bezpieczników nigdy nie wymieniałem, wszystko po 14 latach trzyma się kupy i działa.

Nigdy nie zdarzyła mi się usterka na tyle poważna by uniemożliwić mi jazdę.