Ocena kierowcy - Toyota Avensis I Kombi

Ogólnie samochodu do przebiegu 250.000 tyś km jeśt świetny z wyłaczeniem koła zamachowego. Powyżej tego przebiegu proponuje pozbyć się samochodu. W tym momencie przy cenach ropy rzędu prawie 6 zł, uważam że z usterkami standardowymi, przy moich przebiegach rocznych wielkości do 80.000 km nie opłaca się już diesel, min. ze względu na koszty serwisu.

Przy przebiegu rzędu 288.000 km plus około 100.000-150.000 tyś które zniknęły gdzieś przy sprowadzaniu auta z Włoch. - Silnik sprawuje się dobrze, pracuje równo, cały czas jeżdżę na oleju 5W30. Rozrząd wymieniam na sprzęt z ASO - cena z wymianą do 1.500 zł. Japoński rozrząd wytrzymuje bez problemu do 150.000 km, ja jednak staram się robić wymianę co 80 tyś km wraz z pompą. Obecnie pojawiły się wycieki oleju, jest je ciężko zlokalizować tak więc wpierw będę musiał umyć silnik od dołu aby móc zaktualizować informacje. W moim 3 letnim okresie użytkowania,pojawiły się problemy z zaworami SPV przy pompie, każdy zawór(są dwa) to wydatek około 700 zł. Miałem ten problem dwa razy, od tamtego czasu dolewam 50g \"mixola\" na każde 200 L zatankowanego paliwa - dla polepszenia smarowania. Według mechanika pompa wtryskowa zaczyna \"produkować\" sporo opiłków, niestety nowa pompa w Aso to wydatek rzędu minimum 7.000 tyś zł. Nie ma czegoś takiego jak regenerowane, niestety Denso nie sprzedaje zestawu do regeneracji. Reasumując - Silnik żywotny choć nie tak jak \"TD\", sugeruję sprzedaż samochodu przy przebiegu powyżej 250.000 km. Nie radzę czekać na kosztowne wydatki które zaprzepaszczą wszelkie oszczędności na paliwie. Rónież jeśli zależy Państwu na żywotności jednostki, proponuję nie przekraczać 3.000 RPM, diesel to nie benzyna i nie lubi wysokich obrotów, powyżej tej wartości znacznie wzrasta zużycie pompy i wtrysków.

Skrzynia pracuje wzorowo, wymieniam olej regularnie co 30 tyś. km. Robię to ze względu na mankament 5-tego biegu w tych modelach. Olej tylko z wysokiej półki, np Liqui Moly, żaden Castrol czy Mobil.

Ponieważ pracuję na codzień tym samochodem, jeżdżę na oponach 195/65 R15 ze względu na polskie dziury, to daje niesamowity komfort jeśli chodzi o nierówności, również oszczędza zawieszenie. Minimalnie ten rozmiar opony odbija się negatywnie na spalaniu i drodze hamowania jak i ma wpływ na nadsterowność przy pokonywaniu zakrętów. Niemniej jednak jestem do tego przyzwyczajony i nie stanowi to wielkiego problemu. Przy 280.000 km pojawił się problem (standard) z maglownicą, nowa ASO 5.000 zł, regenerowana - Inter Cars - 1.100 zł plus zwrot 300 zł jeśli oddamy starą, warunek - musi nadawać się do regeneracji.

Widoczność jest dobra, nie narzekam, wystarczy dobrze ustawić fotel i lusterka.

Ergonomia - cóż, Japończycy w tamtych czasach nie byli mistrzami, jest to surowy samochód, z kilkoma odpowiednimi schowkami, nie jest to limuzyna.

Wentylacja i ogrzewanie działają poprawnie, również podgrzewanie szyb, choć auto nagrzewa się wolniej niż konkurencja. Należy dbać o klimatyzację i regularnie czyścić kanały odpływowe z klimy. W przeciwnym wypadku, zatkane, mogą spowodować przelewanie się wody w lecie spod klimy poprzez skrzynkę filtra kabiny,pod poszycie podłogi. To jest wielki dramat, trzeba ściągać cały materiał, suszyć blachę i nałożyć środki antykorozyjne wraz z odgrzybiaczem. Nowa Tapicerka podłogi plus guma wyciszająca, w Aso to koszt 5-6.000 tyś zł.

Przestrzeni jest naprawdę sporo dla wszystkich poza kierowcą, przy wzroście 183 cm mam problem z nogami, pozycja na dłuższe trasy - 600 km dziennie jest męcząca.

Wycieszenie jest słabe, uszczelki nie sprawdzają się i szybko parcieją, polecam smarowanie je silikonem. Bądz wymianę na nowe. Tu dodam że jest problem z wnęką na koło zapasowe i dwoma bocznymi po lewej i prawej stronie. Jeśli samochód miał wypadek (tył) to jest wielce prawdopodobne że poprzez klosze lamp będzie przeciekała woda. To po jakimś czasie doprowadzi do korozji koła zapasowego, blachy pod nim oraz bocznych wnęk. To samo w momencie kiedy po lakierowaniu blacharz nie zasilikonował lamp.

Auto jest bardzo ekonomiczne,przy delikatnej jeżdzie. Aby to osiągnąć, jak w każdym aucie należy szybko dojść do wybranej prędkości na 5 tym biegu. Zmianę sugeruję przy max 2.200 rpm. Auto do 120 km/h pali około 6-8L w zależnośći od wiatru i nachylenia drogi. Również przy prędkości 140 km/h można uzyskać taki wynik spalania, masa auta na to pozwala, powyżej tych prędkości auto jest zbyt lekkie i opór powietrza drastycznie zwiększa spalanie. Wszelkie opinie na temat spalania przez te silniki 5L oleju są mrzonką, taką wielkość można zobaczyć na zaniżonym przez Toyotę średnim jak również chwilowym spalaniu, jednak na Polskich drogach ten wynik jest nie do uzyskania. Tu należy liczyć minimalnie 6L/100.

Czego można oczekiwać od 10 letniego samochodu... Jest to konstrukcja składana w GB i to czuć. Proszę uważać na wszelkie diesle wyprodukowane 10 lat temu, nie ma takiej możliwości aby miały one przebieg poniżej 300.000 km, takie przebiegi nie były straszne dla starych 90 konnych diesli. Tę książkę należy już zamknąć.

Proszę nie dać się oczarować samochodami na Allegro z przebiegiem poniżej 200.000 km, takich samochodów z silnikiem diesla nie ma. Jeśli są to przeważnie kupuje się je po znajomości a nie od handlarza. W związku z tym drobiazgów jest sporo, od spryskiwaczy szyb, które są punktowe a to sprzyja szybkiem rysowaniu szyby - należy często w tych modelach zmieniać wycieraczki i przecierać je regularnie z powbijanego kwarcu. Plastiki i przyciski w środku również mają tendencję do wycierania się i blokowania.

Z poważnych usterek jak powyżej, pompa wtryskowa - do 8 tyś zł, zawory ciśnienia - dwa do 1400 zł, koło zamachowe z kompletem sprzęgła - około 2000 zł, maglownica - 1100 zł, niestety tylko regenerowana, w aso kosztuje około 5000 zł. Zawieszenia natomiast jest pancerne, jedynie drążki kierownicze do regularnej wymiany. Również proszę zwracać uwagę na bieżnik opon - zbieżność kół.