Ocena kierowcy - Toyota Avensis I Kombi

AVENSIS trafiła w moje ręce gdy miała 12 lat i 455tys km udokumentowanej historii w serwisie TOYOTA. Przez kolejne 10 lat dołożyłem do tego wyniku kolejne 75tys i jedyną wadą mojego egzemplarza była .... niezawodność. Dobry mechanik, systematyczne, coroczne przeglądy eksploatacyjne, wymiany płynów i filtrów to recepta długowieczności tego modelu. Niestety, AVENSIS pierwszej generacji zestarzał się optycznie, a ponieważ nigdy nie miał potencjału, by stać się ponadczasowym klasykiem, to musiał nadejść moment rozstania.

Niezawodny, ale bez ognia. Niby ma 128KM, ale napędza sporą bryczkę, a przez to dopiero przy wysokich obrotach jest w stanie dać odrobinę frajdy z jazdy. Osobie ceniącej jazdę w ciszy brakować będzie dobrej elastyczności od niskich / średnich obrotów - nie żeby jej nie było, ale chyba można by oczekiwać więcej przy takiej mocy.

Kultura pracy i niezawodność na najwyższym poziomie. Bardzo dobrze zestopniowana, Sprzęgło działa dobrze i płynnie, biegi wchodzą bez oporów - zawsze we właściwe miejsce. Po przejechaniu 75 tys km nie czuję różnicy i nie dostrzegam śladów zużycia. Jedyne czego mi osobiście brakuje to 6 bieg, który być może byłby całkowicie pozbawiony dynamiki, ale zapewniłby komfortową ciszę silnika w czasie jazdy z prędkościami powyżej 130km/h.

Komfortowo miękki, zachęcający do spokojnej jazdy. Nie dochodzą z niego żadne niepokojące odgłosy. Trwały i niezawodny. W ciągu 10 lat użytkowania wymieniłem jedynie jakieś gumy na stabilizatorze, co było raczej tanią usługą. Hamulce spełniają swoją funkcję, ale bębny na tylnej osi to w tej klasie auta zdecydowanie za mało, a przez to kierowca jest zmuszony stale dbać o dostateczny zapas miejsca do zatrzymania pojazdu

Karoseria to chyba najsłabszy element AVENSIS pierwszej generacji. Tu niestety w starych egzemplarzach musimy liczyć się z koniecznością drobnych, a być może j grubszych napraw progów i nadkoli. Z nietypowych - a może typowych usterek - spawania wymagał zawias klapy bagażnika w moim kombi. Na plus natomiast należy zaliczyć jakość spasowania i kulturę działania drzwi - nic nie opada, nie luzuje się, nie trzeszczy. I jeszcze jeden szczegół o którym warto wspomnieć - w wersji z szybami elektrycznymi dzieci powinny mieć całkowity zakaz zabawy sterowaniem tylnych okien w zimie, bo grozi to zerwaniem linek napędu.

Prawidłowa we wszystkich kierunkach.

Trudno napisać cokolwiek negatywnego - wszystko zostało dokładnie przemyślane i wykonane z japońska precyzją. Każdy element wyposażenia został przemyślany tak by był we właściwym, intuicyjnym miejscu, by zawsze działał prawidłowo i niezawodnie. W dobie sterowania mnóstwem funkcji - także tych podstawowych - za pomocą tabletu, tradycyjne włączniki i pokrętła zawsze są pod ręka i nie odwracają uwagi od prowadzenia pojazdu i koncentracji na sytuacji na drodze.

Jest dobrze, a wręcz bardzo dobrze. Klimatyzacja dość szybko jest w stanie schłodzić samochód nawet w najbardziej upalne dni. Ogrzewanie działa dobrze dla pasażerów przednich siedzeń, choć ci na tylnej kanapie nie są już tak rozpieszczani i muszą dłużej czekać na porcję ciepła dla siebie. Do pełni szczęścia brakuje jedynie fabrycznego WEBASTO, które jednak można dla komfortu zamontować we własnym zakresie.

We wnętrzu miejsca jest dużo. Fotele wygodne, nie zużywają się, nie wydają odgłosów, zapewniają komfortową. Na tylnej kanapie 2 osoby podróżują bardzo wygodnie, 3 już trochę mniej. Zastrzeżenia może jednak budzić bagażnik, niby prawidłowy, ale u konkurencji znajdziemy więcej przydatnych rozwiązań ( krawędź załadunku równa z podłogą, płaska powierzchnia po złożeniu siedzeń, więcej miejsca między nadkolami, itp )

Do 110km/h jest dobrze, może nawet bardzo dobrze. Powyżej tej wartości lub gdy ktoś wkręca na wysokie obroty, to niestety subiektywny poziom hałasu odbiega od nowoczesnych konstrukcji lub tego co oferują nawet starsze od AVENSIS konstrukcje modeli klasy wyższej. Silnik skutecznie zagłusza szumy powietrza i hałas opon.

AVENSIS w wersji 2.0 128KM to nie jest król ekonomiczności. Ubezpieczenie do najtańszych nie należy, a silnik wyciąga z baku średnio ok. 9l na każde sto kilometrów. Jest to model niezawodny, który nie naraża na nie spodziewane wydatki, ale także te planowe wymiany płynów, filtrów i części eksploatacyjnych mogą jednak nadszarpnąć budżet Użytkownika.

Model i cała marka znana z niezawodności i jakości wykonania. Jeśli trafisz dobrze utrzymany egzemplarz to kupuj, a nie będziesz narzekał, bo prędzej Ci się znudzi, niż zepsuje.

Czasami spali się jakaś żarówka, karoseria wymaga troski

Przez 10 lat użytkowania samochód nigdy mnie nie zawiódł