Ocena kierowcy - Toyota Avensis I Kombi

Samochód kupiłem w 2012 roku w związku z powiększeniem się rodziny, jako 9 letni egzemplarz sprowadzony z Niemiec. Pod względem pakowności i przestrzeni auto spełnia moje oczekiwania. Jeżdżę głównie w trasy, turystycznie lub do rodziny. Po mieście jeżdżę sporadycznie. Na codzienne dojazdy do pracy wybieram MPK. Jednak nie jestem z tego samochodu tak zadowolony, jak z wcześniejszego małego Swifta.

Silnik jest mocną stroną Toyoty Avensis. Jest dynamiczny oraz ekonomiczny. Przy przebiegu 70 tyś km miał wymieniony tzw. schot block, w związku z typową bolączką silników 1,8 vvti, polegającą na nadmiernym spalaniu oleju. Aktualnie z ubytkiem oleju nie ma w ogóle problemów.

Do skrzyni biegów mam największe zastrzeżenia. Może to przypadłość mojego egzemplarza, ale jedynka nie wchodzi w sposób płyny. Trzeba ją wciskać na siłę. Czuje się przeskok i dopiero wtedy wchodzi. W chłodniejsze dni trudno jest ją wyciągnąć, aby przerzucić na dwójkę. Poza tym ciężko się wciska pedał sprzęgła. W dwóch wrocławskich serwisach specjalizujących się w autach japońskich radzono mi, aby nic nie ruszać.

Nie mam zastrzeżeń. Kilka elementów w zawieszeniu trzeba było wymienić z uwagi na zużycie, a koszt wymiany był akceptowalny,

Widoczność jest dobra prawie w każdym kierunku. Do tyłu trochę utrudniona (wersja kombi) ale mi to nie przeszkadza, cofam na lusterka. Podoba mi się, że powierzchnia szyb jest duża w porównaniu do wielu współczesnych samochodów, gdzie liczy się stylistyka a nie widoczność.

Poza podłokietnikiem dla kierowcy (a raczej schowkiem z racji bardzo niskiego umiejscowienia) nie mam zastrzeżeń.

Wentylatory chodzą za słabo na najwyższych obrotach (w Swifcie był mocniejszy nadmuch). Klima wydaje nieprzyjemny zapach, mimo odgrzybiania i napełniania.

Przestrzenie dla kierowcy i pasażerów (4 osób) nie brakuje. W bagażniku nadkola mocno wnikają do wnętrza i zabierają cenne litry na bagaż, co odczułem w szczególności gdy jeździliśmy z mały dzieckiem, dla którego trzeba było wziąć wózek, łóżeczko turystyczne itp. Ale po wykonaniu kilku sztuczek, klapę udawało się zamknąć:)

W porównaniu do Swifta, super, jednak w nowszych autach, nawet niższej klasy jest ciszej. Od 130 km robi się głośno.

Jestem naprawdę zadowolony z kosztów utrzymania Toyoty. Wymiana zużytych części (elementy zawieszenia, tarcze i klocki hamulcowe) nie jest przesadnie droga. Zużycie paliwa między 7,5 a 8,5 l przy jeździe 30% miasto - 70% trasa. Suzuki z prawie dwa razy mniejszym silnikiem palił średnio 6,2 l, więc otrzymuję o wiele więcej frajdy z jazdy za ok 1,5 l więcej:)

Za 9 letni samochód zapłaciłem 17500 zł. Średnie ceny Toyoty Avensis Kombi w 2012 roku były niższe o ok 1500 zł. Trafiłem na handlarza, który sprowadza auta z Niemiec tylko od pierwszych właścicieli i traktuje to zajęcie jako dodatkowy zarobek (sprowadza 2-3 auta miesięcznie, gdyż w tygodniu pracuje na etacie w Polsce). Ponieważ firma, w której ja pracuję ma własną stację diagnostyczną, miałem możliwość dokładnego sprawdzenia auta przed zakupem i jestem pewien, że kupiłem samochód bez przeszłości wypadkowej oraz prawdopodobnie z nie korygowanym przebiegiem (sądząc po zużyciu poszczególnych elementów). W związku z powyższym uważam, że dokonałem dobrej inwestycji. Nie dałem oceny bdb ze względu na wspomniane problemy ze skrzynią biegów.

Nie jestem zadowolony z pracy skrzyni biegów i pedału sprzęgła, o czym pisałem wyżej. Poza tym musiałem wymienić kilka elementów w zawieszeniu (ale to normalne, że podzespoły się zużywają). Padła mi sonda lambda. Koszt ok 500 zł. Poza tym nic, tylko wymiana okresowa filtrów i oleju oraz tankowanie paliwa.

Poważnych usterek brak.