Ocena kierowcy - Toyota Avensis I Kombi

Uwielbiam Avensis T22, jak i sama markę. Podoba mi sie i stylistyka i trwałość, komfort oraz użytkować. Przede wszystkim jest godna polecenia. Auto oczywiście posiada swoje wady, jednak nie przysłaniaja one oceny ogólnej, czyli całkowitej - maksymalnej. Avensis jest bardzo komfortowa, wygodna dla kierowcy i pasazerow. Absolutnie bezawaryjna choc wcale nie bezobslugowa. Polecam każdemu kto potrzebuje auta do poruszania sie nie martwiąc sie o to czy 'dojedzie'. Ja uzywam auta glownie w mieście, choc zdarzały się i dalekie podrozy. 1.6 VVTI 110KM ładnie sie zbiera, pali nie tak duzo (przy moim stylu jazdy ok. 8L, natomiast można jeździć na ok. 7,5), lecz mocniejsze silniki w gamie zapewniają lepsze wrażenia z jazdy. Mialem przyjemność poruszac sie 2.0 150KM i mogę powiedzieć, ze choc jednostka ma świetną dynamike, świetnie zalaczaja sie zmienne fazy rozrzadu, to jednak spala trochę za duzo. Choc nie mialem do czynienia z silnikiem 1.8 129KM, mogę założyć, że jest to optymalna jednostka do tej Toyotki. Ponadto, polecam forum modelu. Mozna znalezc odpowiedzi na kazde pytanie, pozdrawiam!

Silnik oceniam na 4, ponieważ posiada on swoje wady: problemem jest kolektor dolotowy. Chyba to przypadłość wieku dziecięcego tego modelu - kolektor ma w zwyczaju pracowac 'metalicznie' - konieczne jest usunięcie w sposób malo profesjonalny tej usterki. Z tego co wiem przewierca sie klapki w kolektorze, w wyniku czego 'dieslowski' dźwięk wraca do benzynowej normy. Z wad prywatnych - u mnie występuje rowniez problem falownia (niewielkie - przy rozgrzanym motorze ok. Troche do 100, przy zimnym nawet o kilkaset obrotów na min.) na biegu jałowym oraz czasem przy odpalaniu po jakimś czasie, ale nie ma to negatywnego wpływu na ocenę jednostki. Polecam zwrócić na to uwage przy zakupie, czy jednostka pracuje równo - wtedy, pozbywamy sie jednego z niewielu problemow. Podczas jazdy pracuje wzorowo, super sie zbiera, pali niewiele, jest przyjemny. Póki co wszytko jest OK.

Ciężko wchodzi wsteczny. To standardowa przypadłość. Poza tym działa przewidywalnie i prawidlowo. Jest przyzwoita. Mozna byloby sie czepiać braku 6 biegu, gdyz czasem by s iie przydał, ale przy klasie i roczniku tej maszyny byloby to dość zaskakujące ;) skrzynia jest naprawdę okej. Dosc elastyczna 4 i 5. Na 2 ciagnie do chyba niecałych 100km/h, dobrze sie wyprzedza. Wada - bardzo dlugi skok między 1 a 2 - nie jest to jednak samochod sportowy, choc spod swiatel - irytuje.

Za największą zalete tego samochodu uznaje zawieszenie. Tak, to moze dziwne, ale to auto klasy średniej znakomicie wybiera nierówności, świetnie prowadzi sie po drogach nie pokrytych asfaltem. Na czarnym - przy ostrych zakrętach sa wychyły, ale nie mozna narzekać. Eksploatacja zawieszenia również niezbyt droga. Części naprawdę bardzo trwałe. Tutaj można dodać chyba uklad hamulcowy - także swietny. Mysle ze 'uklad jezdny' to naprawdę mocna strona Ave. Minusem jest przeniesie na kierownice przy prędkości ok 100-120 - lekkie drzenie. Na początku martwiło, dzis nie zwracam uwagi. Temat niejednokrotnie poruszany. .. To nie jest wina zlego wyważenie kol, spotkałem sie z opinami że ten model tak po prostu ma.

Daje czwórkę bo niestety jak kazdy Japończyk z tamtych czasów ma w zwyczaju korodowac. Mi bierze drzwi kierowcy i lewe tylnie. Zwyczajna sprawa, ale to jednak minus. Problemem T22 jest również woda w bagazniku. Dotyczy to niektórych egzemplarzy. Woda ma zwyczaj dostawac sie do bagaznika przez dziwaczne wywietrzniki po bokach karoserii, przez nieszczelności spasowania lub szpary przy reflektorach. Wywietrzniki mozna ponoć zaslepic silikonem. Mozna takze zrobić dziury w gumowych otworach pod kołem zapasowym i w bocznych komorach podłogi - wtedy woda ucieka, ale jest to jednak prowizorka. Radze sprawdzić to przed zakupem. Drobnostka, ale dla perfekcjonistow - nie do przyjęcia.

Świetna. Mowi sie ze auto kombi to wielkie, ciężko sie manewruje, bla bla bla. Bzdury. Operuje sie świetnie, tylna szyba wyznacza kraniec tyłu. Jest perfekcyjnie. Lusterka bez zarzutow, nie wiem czy można tu ocenić inaczej niż '5'.

Bardzo przyzwoicie. Konkurencja z tamtych lat może uczyc sie od Toyoty. Mnóstwo schowków, często takich, które zaskakują umiejscowniem. Naprawde dobrze. Na minus wypadający schowek na okulary przy panelu oświetlenia. Plastiki trzeszcza juz przy przebiegu 150k (po tylu latach oryginalny). Również na minus brak kieszeni na fotelu kierowcy - niestety występuje w mojej wersji wyposażenia. Dla niskich kierowców fatalny pseudo-podlokietnik. Nie użyja. Ja jednak mam ponad 1,90 cm takze nie mam problemu z uzywaniem go, chociaż siedzę 'skrzywiony'. Dziwactwem w moim aucie jest skorodowane mocowanie fotela kierowcy - nie umiem tego wytłumaczyć. Obok - skorodowane otwieranie wlewu paliwa. Troche słabo.

Tu czwórka, zeby nie bylo za dobrze. Klima daje rade, ogrzewanie lapie całkiem szybko. Nie da sie zamknac w pełni środkowego nawiewu. Duzo trzeba kręcić regulacja zeby uzyskać właściwą temprerature. Ale i tak nie jest źle.

Tutaj perfekcyjnie. Nikt z pasażerów nigdy nie narzekał na przestrzeń. Mozna spac na wakacjach w bagażniku i jest naprawde wygodnie (dwie osoby). Mozna również przewieźć pół mieszkania albo zakupy za 2K z Ikei.

Przy większych prędkościach podmuchy, silnik w zasadzie nie. Jak sie go kręci to misłychac, ale to przecież normalne. Jest przyzwoicie, czasem cos swiszczy.

Daje 4 gwiazdki, ponieważ pali mi ok. 8 (nie przekszadza mi to, bo cisne go do oporu a nie przekracza 8,5 nigdy, naprawdę nigdy). Ogolnie naprawy nie zdarzają sie często - głównie eksploatacja. Auto nie jest drogie w utrzymaniu. Jednak mysle ze naprawy blacharskie i lakiernicze trochę uderza po kieszeni.

No tutaj Toyota bardzo trzyma cenę. Nie jest tania, ale opłaca brakiem problemów i spokojem w uzytkowaniu.

A tutaj chyba dam najnizsza ocenę. Drobnych usterek miałem naprawdę sporo. Nie chce tu krytykować Ave, natomiast mialem rozne problemy. Bzdury ale jednak. Napewno kolektor dolotowy i nierówna praca jednostki. Napewno problemy z elektryka postaci 'strzelajacych głośników', czyli wybijalo radio i CD (w szczególności) - działo się to w chłodnych i wilgotnych porach roku. Zdarzało sie jeździć kilka dni bez muzyki - kiepsko. Odpadający lub w ogole brakujacy schowek na okulary. Woda w bagażniku. Korozja wychodząca w niektórych miejscach karoserii. Skordowany uchwyt do otwierania wlewu paliwa - czasem muszę kombinować zeby otworzyć wlew. Skordowane mocowanie fotela kierowcy (zupełnie nie umiem zrozumieć z czego to wynika). Uwielbia wisieć kabel linki ręcznego (tryrytki). Są to niby pierdoly, które mozna usunąć niewielkim kosztem ale malo kto chce sie z tym bujać, najlepiej kombinować samemu. Poza tym - nie jest wcale tak źle. Czasem żarówki przód i stuki w zawieszeniu = eksploatacja.

Poważnych to zupełnie nie ma. Nie wiem co trzeba zrobić żeby cos w pełni nawaliło. Trochę watpilem w te hasla ze Toyota jest taka bezawaryjna. Jednak to prawda. Polecam wszystkim którzy szukaja wygodnego i solidnego Japończyka!