Ocena kierowcy - Toyota Auris II Touring Sports

Sprowadzony z Francji, zakupiony od handlarza w 2024. Delikatnie bity w przód - naprawami zajął się jeszcze właściciel francuski. Wyposażenie wysokie jak na ten model - dotykowy ekran, tempomat, półskóry, szyba zamiast dachu, czujniki parkowania. Kolejne aktualizacje w trakcie użytkowania - na ten moment przejechałem 14 000 km. Na co dzień jeżdżę sam / we 2 osoby. Wakacyjnie używam camping boxa do bagażnika i boxa na dach. W lato 2024 pojechałem na wakacje Słowenia / Włochy na full zapakowany trybem campingowym. Nie zagrzał się na kilkunastokilometrowych podjazdach we Włoszech, mocy też nie brakowało. Spalanie na tej trasie (3,5 tys km) wyszło 6,1 l według dystrybutora - auto było zapakowane + box na dachu.

Dobre wyciszenie komory silnika mimo braku pianki bezpośrednio pod maską. Poprawna elastyczność, nie brakuje mu momentu. Turbo ciągnie od ~1400 obr/min. Przy duzym obciążeniu i powyżej 2500 obr/min silnik mocno klekocze, ale idzie jak zły :). Oleju nie puszcza nic.

Brak luzów w mieszku po 200 tys. km. Brak zgrzytów, sprzęgło łapie dość wysoko, ale mi to nie przeszkadza, Długi 6-ty bieg, jak dla mnie idealny na trasę - ja wrzucam dopiero po przekroczeniu 110 km/h. Przy prędkości 140 km/h 2100 obr/min. Tempomat działa też na 3-cim biegu, co jest rzadkością. Przy 50 km/h na 3-cim biegu jest około 1800 obr/min.

Nie jest to auto sportowe, więc precyzyjnym bym układu nie nazwał. Dobrze wybiera nierówności, jest zwarty podczas skręcania. Zupełnie poprawnie.

Brak zastrzeżeń jak na 200 tys. km. W moim egzemplarzu jest odprysk na słupku A przez kamień, a przy prawym słupku C jest "wgniotka", która zaczyna korodować. Dolna krawędź klapy bagażnika jest w najgorszym stanie - na 20% długości jest już powierzchowna korozja, lecz nie wychodzi na resztę klapy - kwestia czasu :). Spód auta w porządku. Na plastikowym zderzaku przednim widać odpryski powłoki (ale jest on plastikowy, stąd nie obniżałem oceny). Będę konserwował przed zimą.

Duże słupki C. Do przodu i na boki widoczność OK. Duże lusterka sprawiają, że martwe pole jest mniejsze niż w innych autach. Szyba zamiast dachu robi robotę - lubię mieć jasno we wnętrzu samochodu, Brak uczucia klaustrofobii. Można oglądać gwiazdy w nocy, ale widać trochę gorzej niż przez nieprzyciemniane. W lato przez tę szybę we wnętrzu może być gorąco - ale od tego jest roleta.

Trasę 5-godzinną pokonałem z 1 przystankiem. Jak wysiadłem nie czułem zmęczenia. Fotele bardzo wygodne, łatwo w nich znaleźć dobre "ułożenie". Osoby otyłe będą miały problem - fotele są wąskie w odcinku krzyżowo-lędźwiowym (przynajmniej te z wariantem półskór). Przyciski i schowki w łatwych do zapamiętania miejscach. We wszystkich drzwiach zmieści się 1,5 l butelka wody. Podłokietniki w drzwiach i środkowy dość twarde, ale bez tragedii.

Klima chłodzi szybko i sprawnie. Grzeje też ok. Podgrzewane fotele robią robotę - ciepło jest od kolan do szyi. Panel klimatyzacji czytelny i łatwy w obsłudze. Woda nie skrapla się we wnętrzu.

Duży zakres regulacji kierownicy. Fotele z przodu przesuwaja się również w dużym zakresie, ale nie pochylają się mocno do przodu. Dość pakowny, dodatkowa opcja polegająca na osiągnięciu płaskiej podłogi ze schowkami pod nią robi robotę - mieszczę tam olej, linki, podnośnik, szmatki, kosmetyki samochodowe, pompkę do kół i jeszcze połowy miejsca nie zająłem. Po złożeniu tylnej kanapy przestrzeń jest ogromna, mam 176 cm wzrostu i jak się położyłem to jeszcze ze 30 cm zostaje - możliwość spania w aucie na +. Sam robiłem do auta camping boxa na wymiar - mogę spać we 2 osoby, do sufitu zostaje jeszcze z 25 cm - spokojnie przekręcam się z boku na bok. Zrobiłem też jedną przeprowadzkę - bezproblemowo.

Przy prędkości 140 km/h mocno słychać szum ze strony tylnych szyb - prawdopodobnie uszczelki. Silnika, mimo że to diesel, nie słychać za bardzo w trasie. Z bagażami i pasażerami hałas jest mniejszy.

Żadnych dodatkowych kosztów niż serwisowy interwał. Miałem wcześniej Corollę E11 z 2001 roku - liczę na podobną bezawaryjność. Spalanie na trasie 450 km (5 pasażerów + bagaże; tempomat na 130 km/h) wyniosło 5,7 l. W jeździe podmiejskiej spala 5 l. W jeździe miejskiej 5,6 l.

Kupiłem za 30 tys. w 2024 r. Cena wyższa niż średnia w segmencie, ale liczę na bezawaryjną jazdę. Zakup ze względu na dobre wcześniejsze doświadczenia z autami tej marki, praktyczność kombi, konieczność częstego pokonywania długich tras i subiektywny aspekt wizualny.

- Czujniki zapięcia pasów z tyłu zaczęły wariować. Przy braku pasażerów na tylnej kanapie "pikają" i święcą, że na tylnej kanapie osoby mają niezapięte pasy. Po 1 minucie "pikania" sygnał znika. Powtarza się przy kolejnym odpaleniu auta. Zapiąłem pasy "na stałe" na tylnej kanapie i jeżdżę. - Wymiana 1 żarówki "stopu" - koszt znikomy, proces wymiany 5 minut. - Wymiana 1 żarówki HIR2 - koszt około 100 zł, bo kupiłem zamiennik LED-owy - polecam przesiadkę, bo różnica jest znaczna. - Lewe lusterko przestało się samo zamykać i otwierać przy zamykaniu i otwieraniu auta - usterka wynikła po myciu myjką. Po wyschnięciu auta i odczekaniu około 1,5 dnia lusterko znowu działa. - Zamek klapy bagażnika zaczął się samoczynnie otwierać i zamykać - po 2 dniach problem ustał. Klapa się nie otwierała podczas jazdy, ale cały czas "pikało". Po około miesiącu zamek klapy nie reaguje na wciśnięcia przycisku. Denerwujące. - Podczas deszczu uszczelka w tylnym górnym rogu prawych tylnych drzwi przepuszcza wodę. Woda przez to cieknie po wewnętrznej stronie uszczelki i kapie na kanapę. Czeka mnie wymiana w.w. uszczelki.

Przez 14 000 km brak poważnych usterek. Delikatnie szura skrzynia przy zmianie biegów na "jedynkę" - jeżdżę, obserwuję - ciekawe czy coś z tego wyniknie.